PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38927}

Klan

1997 -
2,8 36 tys. ocen
2,8 10 1 35709
1,9 13 krytyków
Klan
powrót do forum serialu Klan

1. Pedalska relacja Pawła 3 promile (nikt nie wiedział, że może aż tyle) ze Stiepanem - śniadanka,
czułości, itp. 2. Maciek siedzący gdzieś w ukryciu i chyba szykujący się do odegrania większej roli, jak
dawniej. 3. Palenie bliźniaków i ich strach po obejrzeniu filmu - jakby zobaczyli w nocy psa-pająka
Wardęgi :) . 4. Szczenięca miłość syna Beaty i Ramony - momentami ma swój urok, ale za chwilę za
sprawą żenujących scen ten czar pryska. 5. Na koniec najlepsze - mama Bożenki - tego nie da się
opisać słowami - charakteryzacja jak z horroru klasy D, przypominająca bezdomną, ale jej widz raczej
nie współczuje, nie wiadomo tu czy się śmiać czy płakać, prawdziwa kwintesencja kultowego do ok.
2000 r., a dziś oglądanego przez osoby 50+, a młodsze dla jaj, serialu.

ocenił(a) serial na 10
doml1

To już 17 lat. Jak toś się urodził w roku emisji pierwszego odcinka to jest prawie dorosły...

A ja doskonale pamiętam pierwszą serię, byłam jeszcze w podstawówce,sam Klan miał inny klimat (i Polska była inna),seriali ogólnie było mniej, nie były tak nachalne (tak plastikowe i lansiarskie). Lubiłam wtedy rodzinkę Lubiczów-Koniaczków z której dzisiaj się nabijam. Pamiętam ich zieloną, zabudowaną wtedy jeszcze kuchnie, wyskoki Rudej - jak nie chciała sukieneczki dla dzieci (miała mniej więcej tyle co Pawełek dzisiaj) tylko poszła w jakiejś koszuli na imprezę z Markiem Kondratem (grała z nim w filmie), wyskoki Agnieszki - kiedy wzięła w tajemnicy ślub, a Paweł mówi że jak chciała napić się piwa tonie musiała kupować całego browaru, czy jak Jabłczyńska grała córkę tej kumpelki Krystyny z uczelni. Ogólnie wtedy Klan mi tak jakoś porządkował szkolny dzień :) a teraz to popłuczyny. Pozmieniani aktorzy, poremontowane w najczęściej nieudany sposób mieszkania, wyższy poziom szpanu (kiedyś Grażynka miała zwykłe mieszkanie w wielkiej płycie ze starą meblościanką, a dzisiaj to bizneswomen z systematycznie nowocześniejącym mieszkaniem).

I jeszcze przypomniał mi się wątek Bożenki co to niby miała młodszego brata chorego na jakąś super-hiper niebezpieczną chorobę genetyczną, nawet jej matka nie wiem czy nie występowała (jakaś inna aktorka niż ta co teraz). Brat na tę chorobę zmarł, ale Bożenka nie była chora, a teraz o tym wątku "zapomnieli". Bożenka ma starszego brata, a o tamtym ni w ząb nie pamiętają.

libella

Pamiętam te czasy w historii Klanu i polskiej tv - to była zupełnie inna epoka - ludzie zachowywali się trochę inaczej, były inne problemy. W sumie technicznie było to średniowiecze, itd., ale Klan to był wtedy prawdziwy serial z krwi i kości z prawdziwymi bohaterami i życiowymi sytuacjami, a nie jakieś popłuczyny tworzone, aby odbębnić serię, rodem z tanich amerykańskich sitcomów klasy B. Marka Kondrata akurat nie pamiętam w Klanie, Agnieszka była wówczas równie irytująca, ale znośna, Paweł Lubicz to była prawdziwa ostoja rodzina w starym stylu, bohaterka Jabłczyńskiej była w sumie epizodyczna, ale sama Jabłczyńska nie była jeszcze celebrytką, Ola była bardzo sympatyczną i rezolutną nastolatką (jak się zastanowię, przypominła mi kogoś), zaś Rysiek to, jak to już nie raz tu na forum pisano, nie był zwolennik intensywnej higieny osobistej, a zwyczajny facet z sąsiedztwa. No może - aby bohaterka Trojanowskiej była równie sztywna.
Nie powiedziałbym, że oglądałem Klan regularnie, bo miałem wtedy - tak, jak Ty - szkołę, itd., ale także lubiłem ten serial. Dzisiaj oglądam go czasem tylko z nudów.