Tylko Norbert sie pokazał, od razu coś sie dzieje :)))))
Czy to on zabił Rozłuckiego, czy to chłopak Halszki? Jak myślicie?
Nie, nie sądzę, żeby to Norbert to zrobił; przecież był w szoku, gdy zobaczył te rozkładające się zwłoki.
Chłopak Halszki siedział, w odcinku, w którym Rozłucki zginął Halszka powiedziała mu, że dzień wcześniej Artur ją pobił i zadzwoniła po policję. Na teraz najbardziej prawdopodobne jest, że zabił go któryś z "pracowników" gangu, w trakcie kłótni o zapłatę lub coś podobnego. Może Chwościk osobiście (w tej samej rozmowie powiedział "Mam dziś spotkanie z pewnym małolatem"), może ktoś inny.
Ja jestem prawie pewien, że to Chwościk. W grę wchodzi jeszcze Rutka. Pamiętam, że jak czekał z Bolkiem na spotkanie z Rozłucki, to Rutka odwrócił się i miał lekki uśmiech na twarzy. Choć z drugiej strony miał pomóc tylko Bolkowi, więc raczej wątpliwe, że narażałby się na więzienie.
Chwościk dla mnie też jest poważnym kandydatem, podobnie Rutka jako naczelny czarny charakter, a może Halszka, chociaż chyba niby była zdziwiona.
Tylko z jakiego powodu Halszka miałaby go zabijać? Przecież Rozłucki to była jej jedyna nadzieja na zdobycie udziałów w karczmie.
Ale my możemy nie wiedzieć wszystkiego , tak jak długo nie wiedzieliśmy , że Bogdan był u Rozłuckiego. Może Halszka tam była doszło do kłótni , bo on powiedział , że jej nic nie załatwi i utłukła go jakimś świecznikiem lub pchnęła na szafkę .
Spotkali się już wcześniej tego samego dnia, wątpliwe, by jakieś nowe sprawy wyszły na przestrzeni tak krótkiego czasu.
W grę wchodzi jeszcze Rafał (mało o nim wiemy, a dziwny to on co najmniej bywa).
Dokładnie. Więc Halszka i jej chłopak odpadają. Norbert był zszokowany jak zobaczył ciało Rozłuckiego, a dzisiaj mało mu oczy nie wyleciały jak się dowiedział, że to Rozłucki był trupem.
...co otworzyłoby drogę do romansu Oli i Chwościka. Niewątpliwie interesuje się jakże ładniutkim chłopcem bardziej niż jednym z 300 podopiecznych i niż wypada się interesować osobą, którą wcześniej widziało się trzy razy.
Chwościk to małolat, nie sądzę by taki dzieciak mógł Olce wpaść w oko. Do tego jeszcze ta jego dziewczęca buźka ... bez szans.
Adopcja 16-latka (czyli na dwa lata) trochę mija się z celem ;] Przyznacie, że interesuje się ledwo znanym sobie chłopcem bardziej, niż można by się spodziewać.
Poza tym za mała różnica wieku (Ola w tym roku skończy 30 lat, Rafał ma pewnie ze 35).
Jesteś przewrażliwiony. Poza tym gdyby rzeczywiście tak było, sam byłbym zniesmaczony.
Ja z tą adopcją Chwościka tylko żartowałam.
Chociaż w serialach wszystko możliwe.
Adopcja 16-latka - Olka i Rafał oszczędzą sobie pampersów, nocnego wstawania, butelek mleka, kolek, płaczu dziecka ;))
Chociaż Chwościk potrafi zafundować różne inne atrakcje :D:D
Butelek mleka - tak. Ale w naszym kraju butelkuje się też różne inne ciekawe napoje :)
Mi się wydaje że Norbert nie zabił Rozłuckiego. Jest to wytwór jego chorej wyobraźni. W ten sposób chce chyba zaimponować Olce czy coś...
Zakładając, że to Chwościk zabił Rozłuckiego, którą z wersji motywu najbardziej byście chcieli zobaczyć:
- Kłótnia przy rozliczeniu wypłaty za jakieś niecne sprawki zlecone chłopakowi przez gangstera,
- Szamotanina po tym, jak zboczek Rozłucki zaczął się dobierać do Chwościka,
- Zlecenie zabicia przestępcy przez jakiś konkurencyjny gang,
- Jeszcze coś innego.
Którą uważacie za najbardziej prawdopodobną.
Jak na razie wacham się między kłótnią o rozliczenie się z " pracy " Chwościka, a dobieraniem sie do niego.....
chociaż czy to nie jedno i to samo? ;)
Zdaje się, że kwestii molestowania i małej dziwki Chwościka w ogóle nie było.
No to spieprzyli do reszty ;/
I jednak chłopak Halszki okazał sie morderca Rozłuckiego!!!!
Od razu mi podpadł jak nakrył Halszke z Rozłuckim in flagranti ;)))))
Czy to nie jest przypadkiem jej MĄŻ, a nie "chłopak"? Halszka się przedstawiała kilka razy jako Kosicka.