Norbert to najwieksza pierdoła w tym serialu. Mam nadzieje, że Olka zostawi tego frajera, bo patrzeć nie mogę na tą ciapą.
Masz trochę racji, ale Ola to porządna dziewczyna. Niech sobie flirtuje z tym gościem, ale nie kiedy jest z innym!
Flirtowanie to nic strasznego. No chyba że za flirt uważasz przypadkowy seks :D
Ja wiem do czego to prowadzi. Zwłaszcza w Klanie nic nie dzieje się bez skutku.
oj..istnieje ryzyko że może pójść w ślady siostry "wiecznie napalonej na nowych ogierów"..i wtedy będzie klops dla norbiego ;>
A Norbert pomimo swoich oczywistych wad (i nie mówię tu o chorobie), to naprawdę porządny i dowcipny facet!
No, zmienny w nastrojach niczym kobieta, często upierdliwy i trochę bez polotu gość.
Wygląda na to że przy nowym znajomym rudej panny jedyne co pozostaje Norbertowi to naostrzyć znów te noże w których się kiedyś przeglądał :D
Hahaha! Dzisiaj Norbi przygotował wspaniałą kolację, świczki, kino... A Ola mimo to wybrała Rafała. To ona mięknie na widok tego gościa i Norbert chyba rzeczywiście zdany jest tylko na owe symboliczne "noże" ;) Ja tam będę mu kibicował.
Akurat nie oglądałem wczoraj, a tu taki dramat ;)
Te noże wcale nie muszą być takie symboliczne. Zresztą ciekawe że ona nie boi się spać w jednym łóżku z takim gościem.
Ten koles nic nie robi, tylko siedzi w kuchni i pitrasi dla Olusi mikroskopijnej wielkości kolacje przy świecach. Mógłby sobie znaleźć jakąś pasje. Każda kobieta wybrałaby tego kuratora. Przystojny, męski. A Norbert nie dośc, że wieksza oferma od świętej pamięci Ryśka to jeszcze jakis psychol wpatrzony w noże. Mam nadzieje, że Ola go zostawi, bo mnie wyjatkowo irytuje jego postać.
Może macie rację, niech zabije Rafała i Olę i trafi do więzienia/psychiatyka na ładnych parę lat. Chociaż może poszedłem troszkę za daleko... ;P
Faktycznie, poniosło :) Norbert wyjedzie "gdzieśtam" a Olę będzie miał kto pocieszać. Faktycznie straszny los tych córek Pawła, coś z nikim nie mogą pobyć na dłużej...
A z "wujkiem" Markiem, Adze już było tak fajnie. No cóż, życie wyzwolonej singielki!
Ja wiem czy fajnie ? Gość zachował się jak idiota, już wcześniej wiedział że ona nie lubi być stawiana pod ścianą, a potem wymyślił sobie ni z gruszki ni z pietruszki tę Australię. Kochający mężczyzna tak nie postępuje.
I znowu wyszła moja ignorancja. No przecież, a poza tym był dość dużym sztywniakiem (jak to prawnik). Ale to też nie jego wina - po prostu dwa różne spojrzenia na świat.
Musi być też jakaś serialowa cierpiennica, umówmy się, że serialowa rzeczywistość musi być przerysowana, gdyby w pewnych scenach, wątkach, było więcej realizmu, to potych 15 latach większość żyłaby już długo i szczęśliwie i byłoby nudno, a tak, mamy przynajmniej o kim pogadać :)
A jeszcze ktoś pamięta jak Kuna grała mamę Maciusia, a Żak jej narzeczonego?
No pewnie, że pamiętam. Takich rzeczy się nie zapomina. Szkoda, że na stronie TVP nie można obejrzeć Klanu od 1 odcinka... Choć te początkowe akurat powtarzali kiedyś na tvp3.
A na Polonii TV nie powtarzają jakiś początków? Dziwnie się na to teraz patrzy, kiedyś na jakiś wakacjach trafiłam właśnie na Polonii odcinki ze starą czołówką, jeszcze z seniorami rodu, więc pewnie był to pierwszy sezon :) Kawał historii :)
Ale seniorka rodu Lubiczów to już starsza historia. Jednak przyznaję, że z całego Klanu, najbardziej lubię Państwo doktorostwo, a Wy?
A w życiu! Krystyna mnie strasznie, strasznie denerwuje, chociaż Paweł ostatnio stonował i nawet te jego żarciki ciągłe są... oK? Najlepszy jest Jerzy + Feli i Moni!
Ale "po koniaczku" weszło do języka potocznego, nie przekonuje Cię to? Jerzy ma u mnie minus za swoje "skoki w boki", kobieca solidarność nie pozwala mi się nim cieszyć ;) A i teść Michała jest boski, chociaż nie jest Lubiczem...
A widzisz, bo ja patrze z męskiego punktu widzenia. Ale mimo wszystko Jerzy ma klasę, jaki by nie był w przeszłości. Nawet to jak postąpił z Małgorzatą. Świetny gościu!