To miała być aluzja dla Leo : "Zzzzzzzgniotę cię śśśśśśśmieciu!"

Scena rozdeptywania piłeczki prawie jak z gałką oczną w "KIll BIll 2"

Moim skromnym zdaniem Maciek powinien wreszcie zostać spacyfikowany przez Grażynkę. Ja rozumiem, jest on osobą nie do końca sprawną intelektualnie ale nie może przez to niszczyć życia innym. Grażynka powinna z nim rozmawiać, a jak się nie uda to pójść do specjalisty. Bo dziś zmiażdżona piłeczka, a jutro przyczai się na Leopolda z toporkiem....
:D

Dziś zmiażdżona piłeczka, jutro krtań Poldka.
Masz rację. Specjalista no i as z rękawa: jesteś adoptowany i nie pozwalaj sobie. ;)

Nawet gdyby Grażyna go urodziła, też nie powinna by była pozwalać mu na wszystko.