Czyli spoilery, już niebawem na naszych ekranach:
- Feliks wygra konkurs na reklamę soku!
- Oraz dowie się, że jego książka świetnie się sprzedaje!
- Całość kończy się popijawą i ultimatum od Moni.
- Kamila, po nocy spędzonej z Norbim, opowie Eli, że Ola wmawia mu chorobę psychiczną.
- Dochodzi do spotkania całego trójkącika i kłótni!
- W szkole Pedro zamknie sprzątaczkę w składziku.
- I chcą go wywalić ze szkoły.
- Mariusz prosi Michała o rękę Kingi.
Wiele więc emocji i zwrotów akcji :D
Odcinek 2528, Wtorek, 21 I:
Rafał radzi Oli, by zgłosiła na policję swojego szefa, który nęka ją SMS-ami. Lubicz idzie na komendę i składa doniesienie o stalkingu. Po wyjściu z komisariatu dostaje kolejną wiadomość od dręczyciela. Nie ma wątpliwości, że mężczyzna już wie o jej wizycie na policji. Michał zastanawia się, czy wybrał właściwy temat szkolenia menedżerskiego. W siedzibie szkoły spotyka dawną znajomą, Sandrę, która prowadzi tam zajęcia. Pod jej wpływem zmienia kierunek kursu. Bożena wypytuje matkę o jej stosunek do filmu o Maćku. Przyznaje, że szukają sponsora, który pomógłby sfinansować zdjęcia. Miłosz stara się zainteresować tematem produkcji Martę. Beata i Piotr jadą na uroczystą kolację na Sadybę. Kobieta informuje Elżbietę i Jerzego, że chce związać się z Rafalskim. Dobry nastrój psuje niespodziewany telefon z misji lekarskiej. Okazuje się, że Joachim zmarł w szpitalu w Ugandzie.
Niemiec zmarł w Ugandzie, to takie światowe ;)
Sandra, córka prezesa Steca od machlojek z wczesnych sezonów, obecni scenarzyści ewidentnie oglądają pierwszy sezon.
Skąd Ola wie, że to szef, powinna bardziej podejrzewać Norbiego po incydencie z łańcuszkiem?
Post się zdublował, zdarza się.
Odcinek 2529, Środa, 22 I:
Beata wybiera się do Berlina, by dowiedzieć się od kolegów Joachima o okolicznościach jego śmierci. Obwinia się, że nie zdążyła mu powiedzieć o związku z Piotrem. Barbara odbiera przesyłkę z sądu z papierami rozwodowymi. Wściekła dzwoni do męża. Ola otrzymuje kolejną wiadomość od szefa. Chce się z nim rozmówić, ale dowiaduje się, że mężczyzna wyjechał. Marcie podoba się pomysł Miłosza na film o Maćku. Obiecuje, że jej telewizja na pewno pokryje część kosztów produkcji. Krzysztof umawia się z Elżbietą w kawiarni. Chojnicka prosi go, by wsparł ją w sprawie zatrudnienia Beaty w aptece. Monika i Wacek czekają na powrót Feliksa z wynikami powtórnego badania genetycznego. W końcu Nowak zjawia się w domu. Nie chce pokazać kartki z wynikami. Niespodziewanie rwie ją na kawałki i połyka. Monika wzywa pogotowie.
Szkoda, ale śmierć Joachima, to dopiero szok. No i... po co go w ogóle wprowadzali, by zabić po kilku odcinkach w Ugandzie? ;)
No wlasnie, to dopiero bezsens....a jeszcze większy to niewyjaśnienie wątku Marczyńskiego, wszyscy już o nim zapomnieli, poza Leszkiem. A sam Marczyński siedzi pewnie na Hawajach i sączy drinki :P :)
Po to, żeby biedna Beatka nie doświadczyła kolejnych stresów, tłumacząc Joachimowi dobroczyńcy, że ich związek nie będzie miał kontynuacji, no i żeby jej wdzięczność nie uciskała sumienia. Uśmiercili chłopa, bo by za bardzo nabruździł ;) Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie jej nowej/starej miłości.
Wac połyka kartkę, a Moni z tej okazji wzywa pogotowie. Nie mogę się wprost doczekać.
A spadku jakiegoś po Joachimie nie dostanie? Po co ma się zatrudniać u Julii, Joachim na pewno coś zapisał, to Beatka otworzy własny biznes.
Luźny związek, dostaje w spadku wyrazy współczucia. No chyba, że Joachim podejrzewał, że umrze. ;)
W sumie to była lekka ironia, ale właśnie o to mi chodzi - jak na klanowe realia, nie byłoby nic dziwnego w tym, że Joachim przed wyjazdem na niebezpieczną misję postanowił uregulować swoje sprawy i zapisać wszystko swojej jedynej wielkiej miłości:) Wspomnisz moje słowa. Lub nie :P
Mało tego, dostanie ogromną kasę z ubezpieczenia, które bogaty Niemiaszek sobie zafundował mając na względzie swoją wielką miłość. Szkoda tylko, że nie było mu dane zobaczyć prawdziwego oblicza Beatki. ;)
...i wtedy nagle uczucie obudzi się też w najlepszym finansiście w stolicy, Jacku B. ;)
Ale lepiej skomentuje to co poniżej, o Sławie jest napisane ;)
Odcinek 2530, Czwartek, 23 I:
Feliks ma żal do Moniki, że wczoraj wieczorem wezwała pogotowie. Monika cierpliwie tłumaczy mu, że cierpi na urojone ojcostwo i musi odpocząć. Później umawia się na spotkanie z Rafalskim, któremu opowiada o przypadku Nowaka. Piotr obiecuje spróbować mu pomóc. Miłosz, Maciek i Martyna pracują nad scenariuszem filmu. Kazuń wpada na pomysł, by dokręcić fabularną część dokumentu i pokazać ślub zakochanych. Krzysztof wspomina Julii o potrzebie przyjęcia do apteki dodatkowej osoby. Kobieta orientuje się, że chodzi o Beatę. Barbara odgraża się, że nie da rozwodu mężowi. W awanturę włącza się Jasiek, który oświadcza kobiecie, że nie chce, by była ona z jego ojcem. Przyjaciółka Sławy przekazuje Oli, że jej podopieczna chce się z nią spotkać. Zaniepokojona Lubicz jedzie na miejsce. Kobieta zwierza się jej, że chciałaby być chłopakiem.
Wątek lesbijski nie jest więc wątkiem lesbijskim, tylko wątkiem lesbijskim do sześcianu ;] Jeżeli, co wszyscy podejrzewamy, scenarzyści czytają forum, to powrót S jest na życzenie Elma ;)
Prawie spadłam z krzesła. Sława potrzebuje nagłego spotkania z kuratorką, żeby zwierzyć jej się z pragnienia zmiany płci? Chociaż ostatnie zdanie spojlera różnie można zinterpretować. No to już nie będzie wątek lesbijski tylko transseksualny. Ogólnie mówiąc transGNEDERowy. Czyli wyjątkowo na topie. Oklaski.
Ostatnie zdanie można interpretować na kilka sposobów, ale jeden z nich się narzuca i na 95% to on jest właściwy. I taki modny, istotnie ;) W sumie nie zaznaczono, że chodziło o nagłe spotkanie. A skąd ta ewentualna nagłość? Pewnie S miała doła lub zawałyło przekonanie, że O, jako osoba z "wyższych sfer" zrozumie ją lepiej niż ktokolwiek, może nawet będzie wiadziała ile to mniej-więcej kosztuje, czy jest możliwa refundacja itd.
Witamy wśród wciągniętych w spoilery, Li ;)
Jakiż to ładny skrót - Li ! Dziękuję! Mój głupi nick nie wygląda już tak głupio.
Ja się tylko martwię, że temat, naprawdę mimo wszystko intrygujący, zostanie spłaszczony, strywializowany. I przegadany (misja), no nudny po prostu. Bardzo wiele zależy od tego, jak rozwinie się postać Sławy. Już widzę kwaśną minę Oli. Chociaż ostatnio Klan się zrobił bardziej "ludzki", więc kto wie. Będę czekać :)
Pewnie Sława pod wpływem Oli dojdzie do wniosku, że jednak fajnie być kobietą :D
Przeczytałem ten kawałek ze Sławą i... no scenarzyści ewidentnie poszli na całość :D W sumie znam takie dziewczyny, które rzeczywiście chciałyby zmienić płeć. No cóż, rzeczywiście prosiłem o powrót wątku ze Sławą, jednak wątek z prześladowcą jest równie ciekawy ;) Mogliby połączyć nawet te wątki. Sam nie wiem, co o tym myśleć. Czy to odważne i warte podziwu czy żałosne?
Swoją drogą ciekawe, czy sesje ze Sławą będzie prowadził światowej sławy psycholog Rafalski? ;> Operacja raczej nie wchodzi w grę, choćby ze względu na koszty.
Pytasz o chęć zmiany płci, czy o coś innego? Mnie się wydaje, że to ani odważne, ani żałosne. Po prostu inne, trudne, niezrozumiałe, obce.
Do tej pory żaden serial nie poruszał tego problemu więc jest to odważny krok ale znając umiłowanie scenarzystów do egzageracji może jednocześnie wyjść to drugie.
Nie przypuszczałam, że chodzi o Sławę. Gdy przeczytałam wzmiankę w innym wątku najpierw pomyślałam, że transseksualistą okaże się ten skryty adorator Alicji.:D
Maćkomanii ciąg dalszy :P Myslałam, że oni już sobie dadzą spokój z tym ślubem. Ktoś w ogóle słyszał o takich małżeństwach?
Mam nadzieję, że Norbi szykuje coś ciekawego :) Choć i szefa Olki nie widzielismy w większej akcji :P
Ciekawe, czy Feli zrobi po raz 4 badania :P
Klan ostatnio na biezaco-problemy ludzi niepełnosprawnych, a teraz zmiany płci :P
Oczywiście zmiana będzie w klinice EL MED, Sława aby dojść do siebie po zmianie będzie chodzić na sesje terapeutyczne do Rafalskiego (byłoby ciekawe jakby miał jakies ukryte preferencje seksualne :P), Film o Maćku i jego lubej w tv Marty, Rezyser Kazuń...Jeju oni tam nie znają innych ludzi poza sobą? Nawet Bożenka jest zaręczona z niby kuzynem, jakby malo ludzi było u niej na AWF A Kamilka oczywiście Błażej albo Norbi :P Może czas na Rutkę ?:P
Bozenka miała jakiegoś kolegę, jak jeszcze chodziła z tym wisiorkiem i jakis z roku był tez :) Tylko nie wiem czy Kamila kogos nie zapoznala ":)
Odcinek 2531, Poniedziałek, 27 I:
Beata przylatuje do Berlina. Dowiaduje się, że ciało Joachima przewieziono już do tamtejszego zakładu medycyny sądowej, ale w sprawie okoliczności jego śmierci nic nie wiadomo. Feliks próbuje przekonać Monikę, że dobrze się czuje. Na propozycję kobiety, by spotkał się z psychologiem, reaguje jednak nerwowo. Maciek kategorycznie żąda ślubu z Martyną. Chce, by ceremonia odbyła się w tym samym dniu, w którym związek małżeński zawierać będą Bożena i Miłosz. Ola zastanawia się, czy właściwie postępuje w kontaktach ze Sławką. Nie wie, czy jako kuratorka powinna wyrażać swoje osobiste zdanie. Janusz źle się czuje. Objawy wskazują na problemy z nerkami lub pęcherzem moczowym. Mężczyzna nie chce jednak słyszeć o pomocy lekarskiej. Jadwiga odwiedza modny salon fryzjerski. Tam słyszy rozmowę klientki z fryzjerką o wiarołomnym mężu, który wysłał żonę na leczenie do Stanów Zjednoczonych, a następnie zdradził ją ze swoją dentystką.
Nuda.
Rzadko są sceny poza Polską, więc to na plus.
Wątek plotkarski w rozkwicie ;)
O mojej sympatii dla Agi dobrze świadczy fakt, że czytając, nie mogłam sobie przypomnieć, kim jest Janusz.
A mnie ciekawi wątek plotkarski, znaczy się reakcja Wigi i ciąg dalszy.
Maciek kategorycznie żąda ślubu z Martynką.
No to już mogliby im zorganizować taką quasi uroczystość, na polu, wśród maków, zboża albo kukurydzy a niech ma ten ślub (bo wiadomo, że nawet jakby żądał tak jeszcze przez 200 odcinków to ślubu ani kościelnego ani cywilnego nie dostanie) i wtedy byłby kolejny wątek w stylu: pierwsze miesiące wspólnego życia, problemy itepe a nie...ciągną to w nieskończoność.
I dobrze byłoby zorganizować to szybko, bo wiadomo jak jest z Martynką......szybko się dziewczę rozmyśla i ma co raz to nowych absztyfikantów ;)
Ja właśnie nie wiem, o co chodzi scenarzystom. Wtedy jak porzuciła Maćka, to już właściwie miała nagrany ślub z tamtym facetem, chociaż przed chwilą go poznała, obiecał jej, że "będą rodziną". Wyjątkowo szybko się to u niej dzieje. Tamten ją porzucił, to od razu przerzuciła się na Maćka. Jeszcze wcześniej był ten grabarz (chyba). Wiem, że osoby chore inaczej reagują, ale jakoś dziwnie jest to przedstawiane. Swoją drogą powodzenie, jakie ma Martyna, ucieszyłoby niejedną zdrową dziewczynę. No ale w Klanie wszyscy są rozchwytywani.
Związek osoby zdrowej z osobą upośledzoną, w stopniu średnim, nie lekkim, wydaje mi się mega dziwny. W takim związku musi być spora nierównowaga, niedoszły mąż Martynki miałby nad nią sporą przewagę. A z drugiej strony, musiałby się zajmować Martyną - ja rozumiem, że mężczyzna opiekuje się swoją kobietą, ale nie w takim stopniu.
Wydaje mi się, że na takie małżeństwo, na taki związek, zdecydowałby się ktoś o niezbyt czystych intencjach. A mama Martynki nie przejmuje się specjalnie tym, że Martynka mogłaby zostać wykorzystana.
Wydaje mi się, że zerwanie Martyny z Maćkiem było wynikiem oporu matki aktorki - te wątki osób niepełnosprawnych w Klanie są coraz głupsze i ośmieszające.
Mama Martynki wychodzi z założenia, że nie będzie żyła wiecznie, zapewne nie przeżyje córki, a taki mąż to coś lepszego, niż ośrodek opiekuńczy.
Gdyby podejrzewała niedoszłego męża o nieczyste intencje, na pewno by się nie zgodziła na żaden związek.Choć trzeba przyznać, że wydaje się w tej kwestii dość lekkomyślna. Dziwnie jest przedstawiona postać mamy Martyny.
Ja myślę podobnie jak Wojtasia. Byłabym bardzo podejrzliwa w stosunku do całkowicie zdrowego, pełnosprawnego intelektualnie faceta, chcącego związać się z dziewczyną upośledzoną.
Nie znam się na tym. Ale ten grabarz nie wyglądał na zupełnie pełnosprawnego intelektualnie.
Odcinek 2532, Wtorek, 28 I:
Julia zatrudnia Beatę w aptece. Traktuje ją protekcjonalnie i kieruje wyłącznie do prac porządkowych. Monika sprowadza Wacka, by namówił Feliksa na wizytę u psychoterapeuty. Nowak godzi się, ale pod warunkiem, że po raz trzeci wykonają badanie na zgodność genetyczną. Jadwiga opowiada Pawłowi o swojej wizycie u fryzjerki, w trakcie której usłyszała historię o wiarołomnym mężu. Lubicz postanawia rozmówić się z Koziełłą. Tadeusz zarzeka się, że opowiedział Annie tylko o swoim śnie i nie wyjawił jego tajemnicy. Przypuszcza, że żona wymyśliła dalszą historię. Wieczorem Koziełło zarzuca Surmaczowej, że roznosi po mieście plotki. Kobieta wyjaśnia mu, skąd ma pozostałe informacje na temat Pawła i Jadwigi. Janusz tłumaczy się brakiem czasu i udaje przed Agnieszką, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Wkrótce z Lubicz kontaktuje się rzecznik ministerstwa, który ma do niej prywatną sprawę. Chce ustalić, kto był dawcą szpiku dla jego synka. Agnieszka po dacie i miejscu przeszczepu orientuje się, że może chodzić o nią.
Julia to ZUO.
Trzecie badanie DNA, lol.
Ciekawe, czy pokażą Feliego na kozetce ;)
Wiedzialam, ze znowu beda badania! Mam nadzieje, ze w koncu te beda prawdziwe, choc sama nie wiem jakim cudem :) Jak ogladam dzisiejszy odc tj 2526, jak ten rzecznik przyszedl to Agi to myslalam,ze przyszedl jej podziekowac za szpik dla syna. Widac intuicja mnie nie opuszcza :) Tak jak mowila Camilla, mogliby dac im slub w ogrodzie, polach w domu, moze nawet im go dac brat Bozenki nikt by sie nie dowiedzial i byloby ok...teraz przez miliony odc beda o tym trajkotac...Co do wizyty Beaty w Berlinie to znowu pokaza ten hol gdzie gwiazdy Pytania na sniadanie robia sobie sesje :P Teraz jestem pewna ze Surmaczowa wymysli jakas akcje, tylko ciekawe jak p. Kotulanka wroci to czy jej bohaterka bedzie o wszystkim wiedziala czy zamiota sprawe pod dywan....Co do Olki to byloby ciekawie jakby miala dla odmiany żeńską adoratorkę :) I Norbi mógłby sobie o niej przypomniec :)
Lol, teraz mi się przypomniało, że ten odcinek widziałam w piątek ( 24.01.2014r.) , choć nie był jeszcze emitowany w TV.. A gdzie oglądacie Klan? Czekacie z niecierpliwością na emisję w tv? :)
Odcinek 2533, Środa, 29 I:
Koziełło wyznaje Pawłowi, że wczoraj opowiedział Annie o jego romansie z Jadwigą. Tłumaczy, że żona podeszła go i niechcący wyjawił cały sekret. Beata opowiada Jerzemu o pracy w aptece i trudnych kontaktach z Julią. Zdenerwowany Chojnicki decyduje się wymówić kobiecie dzierżawę lokalu. Ola wciąż nie wie, jak postępować ze Sławką. Ewa opowiada jej podobnym przypadku, z którym zetknęła się przed laty. Lubicz decyduje się porozmawiać z ojcem na temat medycznych aspektów operacji zmiany płci. Współpracownik Agnieszki z fundacji prosi ją o pomoc. Urzędnik Kalisiak chce wyrzucić go z pracy i oskarżyć o zniesławienie, bo brał udział w manifestacji i niepochlebnie się o nim wypowiadał. Córka Pawła staje w jego obronie. Prosi rzecznika ministerstwa, by porozmawiał na ten temat ze swoim znajomym z urzędu dzielnicy. Barbara zaprasza Wacka na kolację. Feliks idzie do gabinetu Rafalskiego. Opowiada mu o zakamarkach swojej duszy. Piotr jest bezradny wobec laudatorskiego talentu Nowaka.
Szykuje się fajna scena ;)
Rozwój wątku Sławy, propsy :)
A przed nami 3 wesela i rozwód :P
http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-klan-trzy-sluby-i-rozwod-u-lubi czow-na-wiosne,nId,1089134
Ale głupi artykuł :P Tylko gdybanie i to co wiemy. Najlepsze, że napisali, że tylko Rafalski musi się rozwieść z Barbarą, o rozwodzie Beaty i Jacka zapomnieli :)
A, no i pięknie uhonorowano Joachima: "Para poważnie myśli o ślubie, którego w młodości nie wzięli. Muszą jednak pokonać kilka przeszkód. Jedna sama zniknie, bo niespodziewanie z życiem pożegna się Joachim (Wojciech Dąbrowski), niemiecki partner Boreckiej." Okazuje się, że jedyne, czym był Joachim to przeszkodą. Na szczęście miał facet honor i umarł :)
Kto pisze te artykuły ?
Tam chyba wiekszosc artykułów jest na takim poziomie :/ One chyba mają na celu "rozbawienie" nas, bo my i tak wiemy lepiej :)
ciekawe jak Beata zareaguje... "Kochanie, mam niesamowitą wiadomość! Joachim zdechł! Wyciągaj szampana!"
Odcinek 2534, Czwartek, 30 I:
Ola wypytuje Sławę, dlaczego chce zmienić płeć. Próbuje dowiedzieć się, czy wpływu na jej decyzję nie ma jej dziewczyna. Podczas wizyty u podopiecznej Lubicz odbiera kolejnego SMS-a od natrętnego wielbiciela. Wściekła Julia odgraża się Chojnickim, że od teraz będzie się z nimi kontaktować przez prawnika. Krzysztof podejrzewa, że Elżbieta nic nie wie o wypowiedzeniu najmu apteki. Jedzie z nią porozmawiać. Monika nalega, by Feliks kontynuował psychoterapię u Rafalskiemu. Grozi mu, że w przeciwnym razie eksmituje go z domu. Agnieszka prosi rzecznika, by przyjrzał się sprawie znajomego ekologa. Jest przekonana, że Kalisiak nie ma prawa wyrzucić go z pracy za publiczne wyrażanie swoich poglądów. Później Lubicz dowiaduje się o wynikach badań Janusza. U mężczyzny wykryto guza na nerce. Wacław korzysta z zaproszenia Barbary i zjawia się w jej domu. Po kolacji kobieta proponuje, by przeszli na "ty" i zaczyna go namiętnie całować. Świadkiem całej sytuacji jest niezadowolony Pedro.
Chwile Pedro jest niezadowolony, potem się dołacza :P Olka pewnie dostanie sms o tresci:"Rafal to cieple kluchy, ja jestem macho. Wybierz MNIE" Cyrkowiec pojedzie do Julii a ona zacznie rzucac w niego nozami xd Moni juz tak od stuleci grozi Feliemu a on wciaz u niej siedzi :P Co do Janusza, to jedna wizyta,(oczywiscie) w EL MEDZIE i facio zdrowy :)
Odcinek 2535, Poniedziałek, 3 II:
Agnieszka namawia Janusza, by jak najszybciej udał się do lekarza. Kontaktuje się też z ojcem i prosi go o namiary na dobrego onkologa. Później, gdy wraca do mieszkania, znajduje kartkę od ukochanego, który zdecydował się wyprowadzić. Zyta i Iza idą na zebranie firmowe do biura Rutki. Na miejscu nieoczekiwanie zastają Romę. Po spotkaniu kobieta postanawia jeszcze chwilę zostać z Igorem. Rzecznik prosi Kalisiaka, by puścił w niepamięć ostatnie wyczyny znajomego Agnieszki. Mężczyzna zmusza go, by wyjawił powody swojego wstawiennictwa. Maciek wciąż mówi tylko o ślubie. Żąda sukni dla swojej narzeczonej. Grażyna opowiada Miłoszowi, że to wina jego pomysłu sfilmowania fikcyjnej ceremonii. Feliks dzwoni do Wacka. Mężczyzna ucieka z sypialni Barbary, by dyskretnie porozmawiać z nim w kuchni. Nowak przedstawia mu swój nowy pomysł na biznes, chce zająć się coachingiem.
Nadaje się ;)
Romans Rutki z koleżanką Zyty ukradziony z forum ;)