http://film.interia.pl/wiadomosci/telewizja/news/agnieszka-kaczorowska-wszystko- jest-mozliwe,2026341,3604#iwa_item=2&iwa_img=1&iwa_hash=29850&iwa_block=entertai nment
Ilu znamy polskich aktorów-amatorów, którzy pozostali amatorami w tej dziedzinie i osiągają sukcesy? Herbuś się załapała do kilku ról, Kasia Cichopek miała jakieś epizody, no i była przez chwilę lubiana w Polsacie, celebrytuje też Kazadi czy Szwed, ale czy to można nazwać sukcesami? Serio pytam, bo zastanawiam się, na jakiej podstawie nasza "Bożenka" ma w sobie tyle...hmm...pychy?
na takiej że to Bożena i myśli że jest seksbombą pokroju Megan Fox, czy nie wiem Olivii Wilde XD
Co do Kasi Cichopek , nie wiem , ale zawsze budziła moją sympatię , pewnie za stare dobre czasy z początków MjM i zrobiła karierę medialną , ale nie aktorską i osiągnęła sukces medialny , ale nie aktorski. Ale Kaczorowskiej do niej bardzo daleko , a po za tym Cichopek choc w jednym serialu , ale gra całkiem dobrze , nawet jak trochę siebie , to ją lubię. Jest bardzo wiele dużo bardziej drętwych drwien -Paweł z Klanu choć aktor niby .
Stockinger to druga bajka, tutaj inny rodzaj wstydu, bo to człowiek z dyplomem.
Ja właśnie mówię o tej różnicy - amator to amator, albo zadba o wykształcenie, albo niech robi, co ma robić, ale zachowa względną skromność. Cichopek gra jak gra, bracia Mroczkowie podobnie, w końcu też zaczynali jako dzieciaki i trudno mieć o to pretensje, ale nie przypominam sobie, żeby przez któreś z nich przemawiała taka pycha i zarozumiałość. Można się spełniać na różnych polach (jak to zrobiła K. Cichopek), ale bez pokory i samokrytyki to najwyżej na ściankach się bryluje póki media łaskawe i zainteresowane. A potem co? Płacz i zgrzytanie zębów. Te hasła o Oskarach są po prostu przykre - niby taka miała być metafora, ale właśnie odwołania, które stosuje Kaczorowska doskonale demaskują, jaka jest zarozumiała.
mi to nawet ta amatorszszyzna nie przeszkadza bo seriale sa tak robione, ze nie ma w nich czego grac
bo po co komu warszat do zagrania sceny:
"czesc kochanie, wrocilem"
"o nareszcie, martwilam sie"
amatorow jest masa. mnie osobiscie najbardziej wkurzaja dzieci aktorow, ktore same zostaja "aktorami" na zasadzie, ze stary/stara wepchnie do biznesu po znajomosci. mam jeszcze taka obserwacje, ze czesto stawia sie na tzw ladne twarze, a przeciez w zyciu ludzie sa rozni. poza tym ladna twarz i sylwetka nie sa gwarantem talentu aktorskiego
Jak wynika z tego wywiadu możemy Kaczorowską zobaczyć w TzG jako tancerkę, chętnie bym ją zobaczył w tej roli , a dla Klanu to mogłaby być jakaś promocja. Wywiad całkiem normalny , choć oczywiście z tym Oscarem kiedyś to przejechała się za daleko i teraz musi się tłumaczyć. Jednak z całej jej aktywności , bywania na różnych imprezach , chwalenia się fotkami zachęcająca przyszłość aktorska na razie nie widnieje , dodając to , ze beznadziejnie sztucznie i cukierkowo gra Bożenkę , a tak na prawdę siebie pewnie.
Ten sam wywiad jest w gazecie TV14 na stronie 4. Miałam o tym wywiadzie tutaj napisać, ale mnie ubiegłeś ;)
Najlepsze jest:
"Agnieszka Kaczorowska: - Moja mama nagrywa prawie wszystkie odcinki, w których występuję".
No tak, jest się czym chwalić, jej córka gra w takim ambitnym serialu :D
Ale jak ją nagrywa prawie od pierwszych odcinków Klanu, to te odcinki są na wagę złota :) Bo niestety nie wszystkie odcinki egzystują w sieci :(
Bo ja nie pamiętam tych pierwszych odcinków, a chciałabym jej sobie przypomieć. Chyba , że ona nagrywała same sceny z nią a nie całe odcinki :)
Dobrze , że ta Kaczorwska tak w świat trochę pogada , to i my mamy o czym , a posłodzić sobie możemy:)
Oj tak, dostalibyśmy ban i na rozmowy i na słodzenie :P chyba, że skierują nas na fb itp :)
to ile ona ma lat? ja myslalam ze jakos ze dwadziescia, tymczasem!
"Była uroczą siedmiolatką, kiedy zaczęła grać w "Klanie". Dziś jest dorosłą kobietą z bardzo ambitnymi planami na przyszłość.
"Klan" udokumentował 17 lat pani życia. Z jakimi uczuciami ogląda pani pierwsze odcinki?"
wiec 7+17=24
Klan na chyba 17lat, ale ona nie byla w nim od poczatku. wiec chyba sie pomylili w tym wywiadzie
Kaczorowska ma 22 lata, zadaje się. "Autorzy" zapomnieli prawdopodobnie, że na początku Bożenkę grała inna dziewczynka, a pytanie pewnie zadali Kaczorowskiej nieco inaczej, niż to zapisano w artykule, bo ona chyba by ich poprawiła.