Zaczęła nowe życie. Ooo, jak to ładnie zabrzmiało. Ktoś przekazał informację jej rodzicom, że odnalazła się, ale chce wszystko zacząć od nowa. Bez dzieci, bez męża... Dziwne, bo scenarzyści mogli wybrać inną drogę pożegnania się z aktorką. Ja zastąpiłabym ją inną osobą w roli Beaty. A nie na siłę zostaje rozkręcany romans z drętwą Agatą...