i śmiech na sali...ten tak zwany serialik...to kpina z telewizji...najgorsze paskudztwo jakie kiedykolwiek ujrzało światło dzienne...szmira i obłuda na całego...aktorstwo...żenujące i zakrawiające o sarkazm...fabuła nieistnieje..ten mizerny lichy serialik pożera otępione umysł starych ludzi którzy gapią się w monitor codziennie w napięciu czekając co ich ukochany rysio lubicz znów zmajstruje...kompromitacja i porażka na całej linii...