Nie ukrywam, ze podchodzilem do tego serialu z pewna rezerwa. Lubilem za dzieciaka te bajke na Fox Kids. Byla dosc specyficzna w porownaniu do innych superbohsterskich kreskowek, wiec zaciekawil mnie pomysl zrobienia z tego serialu aktorskiego.
Pierwszy odcinek bylo mi dosc ciezko przetrawic. Zupelnie czego innego sie spodziewalem. Z drugim odcinkiem bylo podobnie. Natomiast jakos od trzeciego juz sie wkrecilem i mjsze to powiedziec:
TEN SERIAL TO ZŁOTO :D
Mega mi siedzi ten niedorzeczny humor.
Postac tytulowego kleszcza, to cos pieknego xD