Koło czasu (2021)
Koło czasu: Sezon 1 Koło czasu Sezon 1, Odcinek 8
Odcinek Koło czasu (2021)

Oko Świata

The Eye of the World 57m
7,0 366
ocen
7,0 10 1 366
Koło czasu
powrót do forum s1e8

Mimo wszystko

ocenił(a) serial na 7

Jestem w połowie i to naprawde niezłe fantasy. Ofc, pewnie fani książek zaraz mnie zlinczują (czytałem pare tematów przed, sprawdziłem i fakt kilka rzeczy jak np. Casting jest mocno przeciętny) ale ja fanem nie jestem, nigdy w sumie nie miałem z tym światem do czynienia więc piszę to na świeżo tylko po serialu.

Ewentualnie po drugim sezonie wiedźmina wszystko mi podchodzi ale umówmy się, Amazon robiąc tylko niezły serial nakrył Netlfix czapką co dobrze wróży przed LoTRem, na którego czekam, mam wobec niego wysokie oczekiwania i szczerze mimo że w tym serialu nie dostałem fajerwerków to jestem spokojniejszy.

Pominę kwestie kolorowości obsady na którą wielu tu narzekało (podpisuję się), przejdę do ważniejszych rzeczy, porównania do drugiego sezonu wieśka pod kątem czysto technicznym będą się pojawiać.

Na pewno brakuje serialowi naprawde dobrze zagranych postaci. Bo bohaterowie sami w sobie wydają się być napisani dobrze, dość szybko idzie ich polubić, każdy z nich ma jakąś cechę czy tam szczątkowe backstory i wydaje się być postacią a nie kartonem jak w netflixowym wiedźminie gdzie w sumie poza pełnioną funkcją nic o bohaterach się powiedzieć nie dało (ofc tylko na podstawie serialu). Wracając, większość aktorów ssie, połowa chodzi z kwaśną i poważną miną przez większość czasu ekranowego, ale to się da przetrwaić, gorzej ma się sprawa z postaciami epizodycznymi jak np. Ta barmanka, serio, w scenie z mieczem ucieszyłem się że dostała nożem nie dlatego że zginęła zła postać tylko dlatego że dostałem gwarancje że tego drewna nie będę musiał dalej oglądać. Zabwne że serialowy wiedźmin cierpi znowu na odwrotny problem - główna obsada (no prawie wszyscy) stara się jak może żeby wyciskać z tych okropnie napisanych postaci co się da.

Co do fabuły, tak (i w sumie tu pytanie dla tych od książek, oś fabularna jest tam taka sama?), jest oklepana, motyw w różnych innych fantasy był odgrzewany wiele razy. Widać sporo zapożyczeń choćby od tolkiena (możliwe że sceny z przekraczaniem rzeki albo ukrywaniem się przed wrogiem w tej sadzawve w jaskini są wymysłem scenarzystów ale akurat nie o nie mi chodzi, wspominam bo oglądając je miałem przed oczyma sceny z Władcy Pierścieni. Dodam też że ten bezoki stojąc na brzegu pośród armi swych złodupców wyglądał 1:1 jak Nocny Król w Grze o Tron w odcinku Hardhome) ale czy to źle? Szczerze, jest prosto, jest łatwo i ogląda się to całkiem dobrze, na pewno jest składnie, na razie większych dziur nie było więc jest ok.

Bardzo za to podobał mi się świat. W każdej scenie w mieście czy jakiś ruinach czuć że ten świat żyje, nie ma tu pustki, czystości czy plastiku jak w Netflixowym potworku. Bohaterowie wchodzą do miasta? Dookoła jest tona ludzi wykonujących swoją pracę, handlujących itd. To samo w karczmach, no ogólnie w każdej lokacji. Na pewno świat budują też dialogi w których wspominana jest historia tego świata, czy drobne sceny jak np. Bard śpiewający o (o ile dobrze pamiętam) przerwaniu koła.
Jest klimat, wciąga to i powoduje że nawet jeśli fabuła nie jest super skomplikowana a aktorzy się nie popisują to chcę więcej. Na plus też te wszystkie ruiny, opuszczone miejsca i drobne szczegóły. No i brawo dla amazona za rozbudowanie serialu o materiały dodatkowe oraz opisy.

Co do pierdółek typu CGI, kostiumy, szeroko pojętego dizajnu postaci. Jest różnie ale o dziwo (po trailerze spodziewałem się czegoś gorszego) w większości dobrze. Efekty soecjalne przy zaklęciach nie wypalają oczu, orko-kozy wyglądają dość naturalnie (jak dziwnie to nie brzmi), na pewno lepiej niż koczkodany w szmatach z Wiedźmina czy inne czupiradła. Kostiumy to nie poziom Gry o Tron niestety ale nie są złe, są wystarczająco dobre żeby na nie nie narzekać (chodź dizajn Białych Płaszczy na duży +). W każdym razie wszystko to składa się na serial fantasy a nie na przedstawienie teatralne i to w słabym teatrze (czyt drugi sezon Wiedźmina).

Podsumowując, jest ok, nawet bardzo ok, fani książek pewnie znajdą sporo wad ale mogą też pomyśleć że mogli dostać coś o wiele, wiele gorszego.

ocenił(a) serial na 6
WTTW_FILM

Jestem fanem książki i zgadzam się z więkoscią tego co napisałeś.
Barmanki nie było w książce. były inne próby zabicia/schwytania Randa i Mata w wioskach po drodze i uważam, że lepsze. W serialu jak dwóch gości uciekało przed jedną kobietą, która wcale groźnie nawet z tym mieczem nie wyglądała. to wyszło groteskowo. Scena z promem była w książce, ale bez trolloków i bezokiego na brzegu. Moraine zatopiła prom, ale bez tej głupiej śmierci jego właściciela.

Casting uważam, że jest całkiem ok. Czepianie się, że kolory skóry są nie tylko białe i to w świecie post-apo to jakiś rasistowski wygłup. W książce pełno jest ras i kultur często przemieszanych.

Fabuła została w wielu miejscach zgwałcona, np ta przysięga na różczkę byłaby totalnie niezgodna z zasadami Aes sedai akurat w tym momencie i sytuacji.

Ruiny i miasteczka zdecydowanie na plus. Troloki fajnie zrobili. Super była ta retrospekcja do czasów sprzed pęknięcia świata i do czasów wojny z Aielami.

Design białych płaszczy mi się nie spodobał. Te naramienniki jakieś takie absursalne. Ale to kwestia gustu.

Bardzo trudno opisać tak złożony i inny świat w kilku odcinkach.
Dali radę całkiem nieźle.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones