słyszeliście, że ponoć w 4 serii Brenn będzie się spotykać z dwoma facetami.. biedny Booth :-(
jesli jest to prawda.. wydaje mi sie ze scenarzysci zrobia wszystko zeby przedluzyc ich bledne myslenie ze nic do siebie nie czuja i tym samym zaostrzyc nam apetyt na ich romans ktory potem przerodzi sie w gorace uczucie...
Obłęd! Maria, skąd Ty bierzesz te wszystkie newsy;-))? Zarzuć linkiem, to może dowiemy się czegoś jeszcze. Pozdrowionka
Mam dla was na pocieszenie tekst spoilera lub jak ktoś woli - plotki
Hart Hanson - twórca Kości zapowiedział ponoć, iż zobaczymy Bootha i Bones cytuję "razem w łóżku" w nadchodzącym sezonie. Jakkolwiek, co pan Hanson ma na myśli mówiąc "razem w łóżku" wciąż pozostaje tajemnicą...
co do tych wyciekow... hmm... przeczytalam te kwestie masakra to co Temp wyprawia naprawde a reakcja Bootha na to wszystko tez jest oszalamiajaca bo jemu to wisi co prawda tekaty Bones te jej "z antropologicznego punktu widzenia..." zostaly zachowane ale zmienili jej wizerunek. :/ moim zdaniem na gorsze bo taka mala (sorry za wyrazenie nie chcialam o niej tego pisac ale czasem ciezko u mnie z synonimami pewnych wyrazow) "pani lekkich obyczajow"
dwoch facetow spotyka sie u niej w gabinecie i w tym tez momencie dowiaduja sie o swoim istnieniu z jednym sypia z jednym rozmawia... :O przedstawila ich sobie powiedziala jak sytuacja wyglada i wyszla z Boothem ktorego cala sytuacja nawet troszeczke nie wzruszyla...
david powiedział w tym ostatnim wywiadzie w Monte carlo że czwarta seria będzie całkiem inna niż poprzednie...;-)aż strach się bać
ja juz sie boje :P poza tym troche sie zawiodlam czytajac i ogladajac te wszystkie wywiady... kazdy sie nastawial na romans jak z bajki a oni z tego zrobia jedna wspolna noc ktora dla nic okaze sie bledem i pod koniec serialu bedzie dopiero prawdziwa milosc... napewno bedzie napiecie w stylu "przyjacielskich usciskow" i pocieszen...
teraz jedno przychodzi mi o glowy skoro Bones pakuja w dwoch facetow naraz a Booth jest na to obojetny to moze jemu tez kogos dopisali...?
Booth wcale n ie 'posci' w odc.314 mowi,ze spieszyl sie na randke, a ta dziewczyna pewnie jeszcze czeka w wegetarianskiej knajpce...Jesli cos przekrecilam to mnie poprawcie !!!
ym... Ja jakimś trafem sobie tego nie przypominam. W którym momencie, to miałoby być?
Czytalam napisy do tego odcinka i bylo to na poczatku filmu chyba w tej knajpce co mial miejsce konkurs piosenki...Booth mowi to do Bones, ze zamierzal wziac szybki prysznic bo ma randke...itd.
W tym wywiadzie David na szczęście nie mówił wprost, że zmiana w 4 sezonie będzie dotyczyć wrażliwości Bones (lub jej braku). Miejmy nadzieję, że zmany dotyczą raczej fabuły (jak wspominał elementy fantastyki...) niż rysu psychologicznego bohaterów.
AP daj proszę namiary na tę scenkę... jeśli jest choć w części taka, jak ją opisujesz to kiepsko... kiepsko.
Booth, który był przewodnikiem Bones po świecie emocji sam zobojętniał. To byłby koniec serialu i potwierdzenie słuszności ludowej mądrości: z kim przestajesz... smutne.
Ale zobaczcie... On zazwyczaj bardziej okazuje emocje swoją miną, a nie tym co mówi, przecież czytaliśmy tylko scenariusz, który może być jeszcze zmieniony. A może będzie jakaś jego rozmowa ze Sweets'em i Booth mu się delikatnie pożali. Ten scenariusz to nie cały odcinek, może się wydarzyć coś bardziej sympatycznego.
Tu znajdziesz, jeśli nie czytałaś/łeś - http://www.kosci.waks.pl/forum/viewtopic.php?t=130&postdays=0&postorder=asc&star t=45
Dzięki, przeczytam i zobaczę. Masz rację - scenariusz nawet najlepiej napisany jest tylko niewielką cząstką finalnego produktu. Komunikacja werbalna to mała cząstka tego, co przekazujemy, a Booth wiele przekazuje pozawerbalnie...