PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10002156}

Kod wart miliardy dolarów

The Billion Dollar Code
7,5 2 124
oceny
7,5 10 1 2124
Kod wart miliardy dolarów
powrót do forum serialu Kod wart miliardy dolarów

przedstawiają programistów i powiedzmy 'hackerow' jako jakaś subkulture, skrzyżowanie introwertyków z punkami i hipsterami....CZEMU!! Czemu od lat w filmie jest to tak przekłamane i zafałszowane !! Zapewniam każdego, ze naprawdę dobry programista, osoba która, przynajmniej kiedyś ogarniała asemblera, C, C+, hakowanie kernala, itp nie wyróżniała sie w żaden sposób zbliżony nawet odrobinę do tego co nam od lat prezentują w filmach. Jak ktoś obserwował Demo scenę końca lat 80tych i 90tych to wie o czym mowie ;) A tam byli wtedy jedni z najlepszych programistów. A juz najbardziej śmiać mi sie chce jak taki filmowy geniusz komputerowy zamiast utrwalać i uaktualniać cały czas owa wiedze, bo w świecie IT trzeba to robić cały czas bo to wszystko zmienia sie błyskawiczne, to taki bohater dodatkowo prowadzi bardzo bujne życie towarzyskie i sportowe....oczywiście sportów ekstremalnych...lol.... Kobiety to oni oglądali na zdjęciach ściąganych z BBSow modemami 2400 baudow a nie jak w filmach w 'haker' w nocnym klubie w lozy VIP w otoczeniu kobiet :))))))) może teraz, w dzisiejszych czasach trochę sie to zmieniło a właściwie nie tyle zmieniło, co można znaleźć taka osoba w IRL tylko dlatego, ze sam programistów jest sto milionów więcej niz to było 20 lat temu. Wiec czysto statystycznie kilka takich osób mogłoby sie znaleźć

ocenił(a) serial na 8
dewille

Może dlatego, że nie była to grupa programistów a artystów? :) To byli ludzie bardziej powiązani ze sztuką, którzy uznali, że komputer może być nowym środkiem przekazu. Plus mieli gościa, który wiedział jak tego dokonać od strony technicznej. Przynajmniej ja tak to odebrałam. Zobacz też na netfliksie Kod wart miliardy dolarów - za kulisami

dewille

Może dlatego, że aby być dobrym programistą to nie chodzisz na imprezki tylko siedzisz przed komputerem, więc społeczne umiejętności muszą być zaburzone! To fakt a nie teoria.

tdobe

Ale bzdury . Jak najbardziej jest odwrotnie . Chodzisz na więcej imprez niż inni .. a tak na serio to zależy od człowieka . Wielu z nich zarabia ogromne pieniądze i mają piękne kobiety . Niektórzy już 3cia żonę mają . Są 2 rodzaje programistów Ci którzy klepią kod w firmie 8 godzin i Ci którzy mają pomysł piszą kod i na bazie stworzonej oryginalnej aplikacji tworzą firme. W pracy siedza może max 3.godz i ciesza się życiem ..lataja po całym świecie ..robia co chca i mąja na wszystko kasę co chcą . To jest prawdziwy programista z charakterem

tdobe

Czas wyrosnąć że stereotypów i zacząć żyć pełnią życia. Gdyby tak było nie miał byś takich dziwnych teorii . To że miałeś jednego kolegę informatyka muła nie znaczy że każdy taki . Po za tym nie każdy informatyk jest programista . Programista to nie jest ktoś kto się zadowala byle czym. Większość z nich idzie po wszystko ...jednym się udaje innym nie

dewille

Bo CI którzy tworzą te filmy nie mają nic wspólnego z programowaniem i na komputerze potrafią jedynie uruchomić stronę www i odebrać maila a w najlepszym przypadku uruchomić program graficzny.

ocenił(a) serial na 8
dewille

Bo w serialu są pokazane konkretne osoby które może miały taki charakter. Nie oznacza, to że każdy programista taki jest. Serial mówi o konkretnych dwóch ludziach, którzy mieli akurat takie zachowania. To serial na faktach.

tarta_malina

serial fikcyjny, oparty na prawdziwej historii (częściowo)

dewille

He he. Napiszę że +- w latach akcji filmu sprzedałem swój pierwszy program masowo. Dziś większość kasy mam z programowania, ale nie w firmie, bo utrzymałem niezależność. W latach 90' obracałem się wśród młodych ludzi takich jak ja i bywało różnie, Jednak brakowało "grzecznych kujonków w okularach", większość koderów to byli ekstremiści, jedni spokojni, drudzy mniej. Spotkać naszą grupę pod koniec lat 90-tych w nocy, na ulicy to prawdziwy pech, szczególne będąc bandą osiedlowych dresów. Trochę zaprzeczaliśmy wizji zgarbionych komputerowców na jednego strzała. Niektóre nasze projekty splatały się też mocno ze światem artystów i przy nich można było ostro pojechać. My mieliśmy świetlaną przyszłość, oni bardziej niepewną.

Co do technikaliów spotkałem się dokładnie z tym samym problemem co koder w filmie - błędem numerycznym zbyt małej gęstości float dla wielo(stet) kilometrowego terenu. Ogarnąłem o co chodzi i naprawiłem w jeden wieczór, więc albo koder nie wiedział zbyt dużo o liczbach zmiennoprzecinkowych, albo to bajka dla lam. Następna "genialna" rzecz to trzymanie tekstur w wielkości 256 - no geniusz po prostu, jeśli wiemy że komputer liczy binarnie to 2*2*2*2*2*2*2*2=2^8=256 dla komputera bardzo okrągła liczba - każda linia/ kanał linii pokrywająca się z jednostką zwaną wtedy "strona". Taki rozmiar tekstury stosowaliśmy w latach 90' nikt za to Nobla nie oczekiwał. Ogólnie denerwują mnie próby patentowania wzorów/algorytmów, na które każdy rozgarnięty człowiek może wpaść, co jest bardzo nie na rękę korporacją, eksploatującym finansowo tą dość prostą wiedzę. M$ chciał ograniczyć zwykłym ludziom możliwość programowania, lobbowaniem na rzecz patentowania kodu.

ocenił(a) serial na 8
dewille

Myślę, że to nie chodziło o zwykłego programistę tylko to mają być geniusze, a geniusz musi być inny. Patrz Kopernik czy Einstein.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones