Wiesz może dlaczego nie ma Agnieszki Walach? Jej postać zniknęła czy jak? Bo ostatnio nie oglądałem a tu takie zmiany.

dostała awans i tyle tylko było powiedziane w 1 odc.
a co do p. Fido to tak sztucznego sposobu wysławiania się nie mają nawet w Pamiętnikach z wakacji.......

Dzięki za odpowiedź. Swoją drogą to szkoda. Ciekawe czy było to powodowane licencją i w oryginale ta postać też zniknęła czy może były inne przyczyny. Moim zdaniem na razie nowe postacie wyglądają dużo słabiej i serial na tym ucierpiał.

czytałam tu na forum (bo sama już nie pamiętam jak oglądałam Rexa), że w oryginale w ogóle nie było kobitki w zespole na początku, ale nie wiem na 100%. zgadzam się, serial ucierpiał, nie wiem tylko czy przez scenariusz który narzuca aktorkom takie a nie inne zachowania czy przez same aktorki

Jako że orginał znam na pamięć to napisze jak było w Rexie. Pierwsza ekipa Moser , Stocki i Holerrer. W odc ostatnia sprawa Stockiego ten odchodzi , jego miejsce zajmuje Christian. w 4 sezonie ginie Moser zastępuje go Brandtner. w 5 serii za Holerrera przychodzi Kunz a od 1 odc 8 sezonu policjantów się nie całuje przychodzą 3 opiekun Rexa Hofffman i jego koleżanka Nikki. Włoska wersja to inna bajka bo nasi na razie kopiują Austriackie odc.. Więc gdy by trzymali się orginału Lucyny nie powinno być od początku , albo powinna odejść w 2 sezonie, w 5 powinien odjeść Puchała , no a w 8 oprócz Ewy powinien pojawić się nowy opiekun psa.

Bardzo ciekawe ale tych zmian w ekipie to jest stanowczo za dużo. Nie lubię jak odchodzą główni bohaterowie, no chyba że już naprawdę są nie do zniesienia.

Tak masz rację ale u nas przynajmniej wyjaśniają co się z postacią stało , a w Rexie kilka postaci wyparowało bez wyjaśnienia . Sezon 7 kończy się jak Brandtner i Christian i Kunz rozwiązali sprawę a 1 odc 8 sezonu są Marck i Nikki i nie wiemy co stało się z tamtą 2. Marc i Nikki też znikają ale dlatego że serial się kończy , a gdy włosi go reaktywują nic nie wspominają o nich tylko o Moserze . Drugi Włoski komisarz też znika bez wyjaśnienia.

Aż huczało w sieci, że aktor grający głównego szeryfa ( nie mylić z psem) zażądał zmiany w obsadzie i zatrudnienia swojej aktualnej czyli Więdłochy, która gra jakby występowała w jasełkach w roli archanioła . Jeszcze bardziej królewska( jakby grała w jasełkach jednego z trzech króli) jest pani Fido, ale trudno, dobra zmiana i tu dotarła. Nepotyzm, nepotyzm i po stokroć nepotyzm, a widz ma młdłości

Magdaleny Walach:)

Pawlicki sie z nią nie dogadywał i zażądał aby jego ukochana zastąpiła Walach. Co moim zdaniem wyszło na złe serialowi

Serialu nie oglądałam za często, właśnie jestem po odcinku najwyraźniej nowego sezonu i pani Fido głosem bota mówiącej każdą kwestię. Po Smoleńsku druga większa rola tej wybitnej aktorki (uwaga, ironia). Nie chodzi o nepotyzm, niech sobie każdy tam majstruje z kim chce, wolność mamy, ale na bogów, czy oni nie słyszą jak ona wypowiada kwestie? ... na moje oko Pawlicki już zaczął grać brwiami ... i nie wiem czy to próba dostosowania się poziomem, czy mu to ułatwia powstrzymanie się od parsknięcia śmiechem ...

Podobnie i ja raz na jakiś czas oglądałam ten w sumie prosty serial. Ale dla relaksu do tej pory oglądało się całkiem przyjemnie. Kobieta/Drewno vel Fido odebrała temu serialowi wszystko co mogła. W sumie to już nawet dla owczarka nie warto się męczyć. Brawo za "Fido mówiąca głosem bota". Nie dałoby się tego lepiej ująć. Już lepsze środki wyrazu aktorskiego ma (nigdy nie sądziłam, ze to powiem) Więdłocha. Na Fido nie da się patrzeć i słuchać. Od ogonów do niemalże głównej roli. Ale za Smoleńsk trzeba się odwdzięczyć...

W końcu ja wywali z serialu. Będzie można oglądac