Taki jakiś wymęczony jest ten film, debilne dialogi itd. O wiele gorszy niż niemiecki Kolisarz Rex.
Nie bądź taki surowy. ;] Starają się jak mogą, wychodzi nieźle. Oczywiście, że to nie arcydzieło wśród kryminałów, wiele rzeczy można by lepiej zrobić, obsadę lepszą dobrać, uważam że karygodne jest to, że niektórych lepszych odcinków z oryginału w ogóle nie realizują, a te głupsze tak. Ale ogląda się przyjemnie i to się liczy. ;]
Ale niestety masz rację - do Komisarza Rexa to ta podróba nawet się nie umywa. ;/