Gada z psem jak z człowiekiem, hasło do kompa to imię psa, na tapecie ma psa. Śpi z psem i łazi z nim wszędzie. Nie opuszcza go na krok.
Marek tez rozmawial z Alexem,spal z nim,mieszkal,wszedzie chodzili razem.Byli przyjaciolmi.Orlicz ma to samo.Takie psie maniaki z nich:).Wcale sie im nie dziwie bo kto by nie chcial takiego cudownego psiaka?
Bardzo.Zwierzęta też lubię. Przynajmniej większość z nich. Psy należą jednak do nielubianej przeze mnie mniejszości.
Hehehehehehehehee, to ja chyba też jestem zoofilką - też gadam z moim psem, też mam go na tapecie, łazi za mną wszędzie, jak był młodszy nawet odbierał mnie ze szkoły, bo czuł taką potrzebę :D urywał się z domu, nikt nie mógł go zatrzymać. No a w zeszłym tygodniu robiłam mu zdjęcia. Chociaż mój Rex nie lubi się fotografować, to chcę mieć po nim pamiątkę, ma już 12 lat i nie wiem ile mu jeszcze zostało :(
Każdy czasem coś powie do swojego czworonoga, ale prowadzenie z nim dyskusji i udawanie że pies ci odpowiada mimo że tylko się głupio patrzy (tak na serio) już normalne nie jest.
No to sie nie zrozumielismy:).Mi sie podobalo ze Marek nie traktowal Alexa jak zwyklego zwierzaka ale jak wazna istote w swoim zyciu.Jaki byl przejety kiedy Alex zostal porwany,kiedy cos mu sie stalo.Alex jak cierpial po smierci Marka:(.Ja bym miala to samo co Marek gdybym miala takiego psiego przyjaciela.Nie widze nic zlego w tym ze Bromski mial takiego bzika na punkcie Alexa.To dowodzi wrazliwosci,czulosci czlowieka.
Dokładnie! Z resztą psy to bardzo inteligentne zwierzęta. Zdarza się nawet, że taki czworonóg jest mądrzejszy od nie jednego człowieka. A co do Bromskiego, facet mieszkał sam, przez cały czas z Alexem, to chyba normalne, że zaczął go traktować jak przyjaciela.