Chyba nigdy mi się nie znudzi ... Jak ktoś napisze jakieś bzdety oczerniające to arcydzieło kinematografii to zastrzelę z garanda .. i wypale oko laki strajkiem;D
zgadzam się z Tobą :) To jest najlepszy film/serial wojenny jaki kiedykolwiek widziałem. Wspaniała gra aktorska w wykonaniu młodych aktorów dzięki czemu nie mamy żadnych stereotypów osobowych wytworzonych do każdego żołnierza. Nie wspomnę już o wspaniałej pracy Spielberga i mistrzowskich dwóch odcinków (bodajże 4 i 6 ) w wykonaniu Toma Hanksa!!!! Jest to film który mogę oglądać godzinami, dniami i nocami. Doskonale oddaje uczucia szargane bohaterami. Gorąco polecam książkę na podstawie której powstał ten serial. Jest również genialna!!!!!
No tak, ale nie zmienia to faktu, że jest to twór nieco wtórny, wizualnie to kontynuacja stylistyki "Szeregowca Ryana" :)
nie zgodze się z Tobą do końca. Twór nieco wtórny jeśli chodzi o tematykę wojenną to tak. Ale poza tym?? Oczywiście może spodobało się Spelbiergowi kręcenie filmów wojennych ale ten serial jest oparty na faktach, na prawdziwych wydarzeniach, czynach i uczuciach braci z kompani E. Nie można powiedzieć że jest dziełem wtórnym
"wizualnie to konynuacja sytlistyki <<Szeregowca Ryana>>" ???
To wojna! Oczywiście szanuję Twoje zdanie, żyjemy w wolnym kraju i mamy prawo do własnej opinii ale i również ja mam prawo się z nią nie zgodzić. Sposób kręcenia może być podobny. Wizualna stylistyka? Nie. A to dlatego że obydwa filmy odbywają się w realiach tej samej wojny, obydwa filmy przedstawiają jedną i tą samą stronę walczących.
Pozdrawiam
OK, jak wolisz: sposób kręcenia - podobna dynamika kamery, w 'gorętszych' scenach jakby bardziej wyblakłe kolory. Nie piszę że mi się to nie podoba - wręcz przeciwnie. Ja również uważam serial za ponadprzeciętny. Jak niżej pisze Lwie_Serce - w "Szeregowcu Ryanie" mieliśmy bardziej 'band of heroes'. W "Kompanii braci" położono większy nacisk na relacje między ludźmi, zresztą twórcy mieli do dyspozycji sporo taśmy - łącznie niemal 10 godzin projekcji to nie 3. I chwała im za to że opowieść nie została spłaszczona do owych kinowych dwóch-trzech godzin.
Mi się KB bardzo podobała.
Była lepsza pod każdym względem od tej bajeczki jak szeregowiec Ryan.
ten serial to absolutny majstersztyk! można go oglądać kilka razy, a mimo to nie nudzi, wręcz przeciwnie - za każdym razem zwraca się uwagę na coś innego. pozdrawiam wszystkich fanów;)
ja kocham ten serial głównie za klimat i spory realizm no i oczywiście sceny batalistyczne które są esencją tego geniuszu :D pozdrawiam wszystkich fanów KB :D
ja uwielbiam te postacie, po prostu fenomenalnie dobrani aktorzy. chyba jedynymi osobami, które nie przypadły mi do gustu, był Cobb no i Sobel;)
A ktoś tam coś mazał o wtórności - ten serial ociera się o miano dokumentalnego... jaka była wojna ? oczywiście, że wtórna i monotonna ...
Lwek odpuść sobie już:D przy PVt Ryanie napisałeś, że mu nie jeździsz ... a tutaj nazywasz go bajką ... -_- :D
najlepszy serial jaki w życiu oglądałem :)
ale sporo fajnych wątków pominięto w serialu dlatego polecam przeczytanie książki.
serial to jest naprawdę dużo ale książka daje jeszcze więcej i można dłużej pobyć z kompanią E