PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=789749}

Korona królów

2017 - 2020
4,3 13 tys. ocen
4,3 10 1 13471
2,0 3 krytyków
Korona królów
powrót do forum serialu Korona królów

Korona ?

ocenił(a) serial na 1

O Matko i Córko, na to poszły te miliony Kurski?
No nic to, to jak widać ta " dobra zmiana".

Daleki jestem od takich stwierdzeń, bo trochę w życiu już widziałem, ale ten serial zapowiada się na porażkę roku i to za nasze pieniądze.

ocenił(a) serial na 3
tyt80

:D

NeverMore

Duży niedosyt. Pisano, że serial ma być żywą lekcją historii, ale niestety są nieścisłości, których można było uniknąć bez szkody dla odbioru przez widza. Przykład: korona na głowie królowej Jadwigi - zamknięta korona jest "wynalazkiem" epoki znacznie późniejszej, mniej więcej Złotego Wieku, a nie czasów Łokietka. Scena, w której biskup podczas uczty przesiada się na miejsce opuszczone przez królewicza Kazimierza - nie do pomyślenia, przykładano ogromną wagę do usadzenia poszczególnych gości i byłoby ogromnym nietaktem, gdyby ktoś (nawet tak prominentny w owych czasach jak biskup) zajął miejsce następcy tronu. Ja wiem, że to są szczegóły, ale jeśli mamy tym serialem uczyć, to róbmy to dobrze. Konsultanci historyczni do roboty! :)
Dialogi momentami rażą sztucznością i z przykrością napiszę, że czuć tu niestety rękę p. Łepkowskiej. Scena, w której Łokietek pyta syna: "czy chcesz być królem" bez komentarza. A kto niby miałby nim być, do wszystkich czartów?! Gdyby w takim wieku dopiero z nim tak rozmawiał, znaczyłoby, że bardzo ale to bardzo źle wychował swego jedynego syna i następcę na tronie, który wszak był spełnieniem wszystkich marzeń i wizji króla Władysława. Z jednej strony podkreśla się w serialu wagę korony z drugiej takie kwiatki.
Sam Kazimierz (w końcu późniejszy K. III Wielki) jest napisany tragicznie. To była naprawdę wyjątkowa i barwna postać w panteonie naszych władców. Nie tylko wybitny król o szerokiej wizji politycznej i najlepszy gospodarz ziem polskich, ale i nietuzinkowy człowiek, który nie stronił od kobiet i pełnymi garściami (choćby i siłą) brał z życia, na co miał ochotę. Historia z Klarą Zach ledwie w jednym zdaniu wspomniana, a szkoda, można by ją wykorzystać w scenariuszu, bo choć okrutna to ciekawa i z pewnością nadałaby serialowi pikanterii.
Gra aktorska pozostawia wiele do życzenia. Chyba najlepiej ze swego zadania wywiązała się p. Łabonarska jako królowa Jadwiga. Łokietek momentami raził sztucznością. Kazimierz to straszne "lelum-polelum" i tylko nie wiem czy to wina aktora czy raczej bardzo źle napisanej postaci. Aldonę Annę litościwie pominę, tu ewidentnie wina aktorki, bo postać ma potencjał.
Przyjemniej oglądało się drugoplanowych - Niemierza, Cudka - może coś z tego wątku będzie, jakaś średniowieczna przygodówka spod znaku "płaszcza i szpady".
Scenografia wnętrz jest do przyjęcia. Stroje barwne i dość dostosowane do epoki. Jak na taki serial jest ok. Szkoda bardzo wąskich kadrów kręconych na zewnątrz. Przypuszczam, że jest to kwestia niskich nakładów finansowych, ale szkoda, bo można się było jednak wykosztować w tym kierunku nieco bardziej i pokazać jakieś chociaż takie poglądowe komputerowo wykreowane obrazki imitujące panoramy średniowiecznego Krakowa. We Wspaniałym Stuleciu takowe bywały, też niezbyt udolne, ale zawsze.
Reasumując: serial ma szansę, ale trzeba się postarać bardziej. Póki co wstrzymam się jeszcze o parę odcinków z oceną.

ocenił(a) serial na 5
MisiekMMK

Ja również trzymam kciuki bo przez całą umówmy się 3 Rzeczypospolitą karmiono nas papką typu Barwy Szcześcia, Złotopolsy, M jak miłość itp. Zabito serial historyczny z którym w PRLu jednak jakoś sobie radzono, teraz wychodzi stracenie całego jednego pokolenia doświadczenia przy tego typu produkcjach...

ocenił(a) serial na 3
MisiekMMK

Królowa Jadwiga wyszła poziomem właśnie na równi z Łokietkiem.

ocenił(a) serial na 4
NeverMore

Wywiad z Łepkowską wiele wyjaśnia:

"(...) Mało scen zbiorowych, głównie wnętrza. Poza wątkami udokumentowanymi historycznie będą też postacie fikcyjne, wątki plebejskie, obyczajowe, miłosne... Jak to w telenoweli. Tyle że dziejącej się głównie na średniowiecznym Wawelu.
Nie będzie to tylko historia polityki i wojen. Polityka będzie i echo wojen, bo na pokazywanie bitew nas nie stać. Produkcja już wpadła w panikę, gdy przeczytała scenę powrotu jednego z bohaterów do spalonego domu... Musimy więc uważać i trzymać wyobraźnię w ryzach, żeby nam ktoś z ekipy nie zszedł na zawał.
Intrygi, miłostki, uczty - byle nie zbyt liczne... - to łatwiejsze do pokazania przy naszym budżecie."

http://film.onet.pl/artykuly-i-wywiady/ilona-lepkowska-nie-przedstawiam-scenariu szy-do-akceptacji-kurskiemu-wywiad/k1dctw

Co nie zmienia faktu że np. pisanie dobrych dialogów kosztuje tyle samo co kiepskich.

ocenił(a) serial na 5
andre_

Zamiast Łepkowskiej zaryzykowałbym i powierzył komuś młodszemu wraz z pieczą historyków ale i tak jestem zadowolony że to dość świeża obsada aktorska

ocenił(a) serial na 4
PabloPicasso

Łepkowska tam podobno (tak wynika z wywiadu) przyszła "ratować", bo byli daleko do tyłu z planem produkcji. No i uratowała jak umiała. Zrobiła kolejną telenowelę.

ocenił(a) serial na 5
NeverMore

Ja dałem 5 na zachętę, ale ciągle biję się z myślami, czy to nie za wiele. Bardziej minimalistycznie chyba się nie dało, no może pacynkami, bo figurki Lego za drogie. Taki "Ivanhoe" o wiele lepiej się prezentował.

Lothbrok86

Ja na razie nie wystawiam oceny, może się coś poprawi, ale nie jestem przekonana....

NeverMore

nie no bez przesady Belle Epoque ciezko bedzie przebic xD

turbok0z4k

Jak na razie plusem tego serialu, mimo wszystkich jego wad, jest to że da się go obejrzeć bez ziewania (może to zasługa krótkości odcinków?), co przy Belle Epoque było dla mnie niemożliwe

ocenił(a) serial na 3
turbok0z4k

No nie wiem Belle Epoque nie miało fabuły i dialogów tz najlepiej było wyłączyć dźwięk żeby się nie denerwować ale piękne kostiumy i scenografie tutaj jest wszystko byle jak

ocenił(a) serial na 2
NeverMore

Jak najbardziej się zgadzam. Gra aktorska to dno kompletne, nie można jednak obwiniać w pełni aktorów (może nie są aż tak źli nawet) - dialogi to dramat, reżysersko też wypada bardzo słabo. Muzyka jest całkiem spoko.
Dziwi mnie, że za taki duży zrealizowano chłam. Lokacje - do dupy. Wawel? Śmiechu wart. (To chyba zamek Bobolice!) Wszystko pachnie nową tandetą - brak jakiejś mroczności, brudu - wszystko jak na rekonstrukcjach dla szkół podstawowych.
Co to jeszcze samego budżetu - 200 tysięcy złotych? Naprawdę?! "Potop" został zrealizowany na 100 tysięcy ówczesnych złotych i jest filmem obiektywnie bardzo dobrym, a subiektywnie - znakomitym. Kostiumy o niebo lepsze, gra aktorska - wielka klasa, lokacje - ciekawe.
Wstyd, wstyd, TVP! Choć nie zaprzeczę, że dla śmiechu będę oglądał dalej :D