Nie miałam czasu na oglądanie w tygodniu bo pracuje do późna więc dziś obejrzałam powtórki i muszę powiedzieć szczerze że wbrew wielu złym opiniom nie jest to zły serial. Ogląda się dobrze. Skończyłam historię i można by szukać tu jakichś niedorzecznosci czy błędów ale po co. To jest serial. Ma służyć rozrywce a nie nauce. Tak to odbieram. Gra aktorska w porządku, muzyka ok. Nie czepiała bym się za dużo. Dla porównania z tvnowskim '' Belle epoque" ten serial jest dla mnie o niebo lepszy. Porównania do "Gry o tron" w ogóle nie rozumiem. Ot serial jak serial. Kto ma ochotę niech ogląda kto nie , to nie.
porównania do "Gry" sprowokował swego czasu sam prezes publicznej tivi ogłaszając się w świetle kamer, że oto będzie to nasza odpowiedź na tamtą produkcję- jak również na "Wspaniałe stulecie" (którego zresztą nie oglądałem, więc nie mogę się na jego temat wypowiadać) Mógł więc najpierw pomyśleć, jakie będą tego konsekwencje :-) . I tak sobie też myślę, że jeśli już kręci się telenowelę osadzoną z realiach historycznych (a nie fantasy jak "Gra") a do tego w naszych realiach historycznych , nie byłoby wcale źle, gdyby poza zabawą jednak choć trochę uczyła, bo z wiedzą historyczną w naszym społeczeństwie jest dość kiepsko :-) Nie chcę bronić "Belle Epoque" , tam również było wiele niedociągnięć, których nie ma sensu tu i teraz wymieniać. Tamten serial miał jednak przynajmniej jeden walor, za który wypada go pochwalić (i który pewnie słono kosztował) : stroje z epoki, charakteryzacje, wnętrza, pojazdy - innymi słowy całość oprawy scenograficznej była na najwyższym poziomie. Czego niestety powiedzieć się nie da o "Koronie"