Taaa... po co się wypowiadasz skoro nie oglądasz? Romanse to ok. 30% wątków, kolejne 30% to wątki historyczne np. zjazd w Wyszechradzie, a 40% to fabuła na dworze bez romansów, czyli spiski, intrygi.

Akurat spośród znajomych mi osób - w rodzinie, sąsiadach, znajomkach czy w pracy to akurat serial ten nie jest oglądany przez gospodynie domowe, które wolą M jak miłosć, Klan, Na wsolnej czy te durne paradokumenty.

95% akcje dzieje się wokół sali tronowej i Kazimierza, więc nie pie..ol o jakiejkolwiek historii, czego się nauczyłeś z tego filmu?

ależ to banalnie proste -nauczyć się można, jak za państwową kasę nakręcić zalatującą mocno modną ostatnio narodową propagandą i katolicką dewocją tasiemcową szmirę, jak obsadzić ją w ogromnej większości miernymi ale władzy wiernymi aktorami i jak wciskać skutecznie ciemnotę "patriotycznie" i niestety dość bezkrytycznie zorientowanym widzom, że oto mają przed sobą dzieło na miarę naszych czasów :-)