Serial nie jest słaby. Może ja mam spaczony gust, ale nie widzę nic słabego w tym serialu. Wiadomo, że nie poświęcono na jego realizację tyle, co na Grę o Tron, więc trudno żebyście spodziewali się widowiskowych scen batalistycznych lub innych epickich ujęć. Natomiast gra aktorska nie jest bardzo zła (poza paroma wyjątkami), scenariusz jest w mojej ocenie bardzo dobry jak na serial telewizyjny, stroje i klimat epoki jest nawet zachowany. Nie ma tutaj dużych nieścisłości, jeśli chodzi o fakty historyczne (jedynie jakieś niuanse, które dostrzegają wnikliwi badacze epoki). Nie jest to na pewno wybitne dzieło, ale średnia ocena 3,7 (ocenę niżej od Klanu, który jest mega gównem) jest na pewno niesprawiedliwa. Mam wrażenie, że wynika to pośrednio z niechęci do obecnych władz TVP, które uwierzcie mi- mi też się nie podobają, ale to nie powód by ocenić tak nisko ten serial.