z ciekawości obejrzałam dwa odcinki - brak mi słów, żeby wyrazić moje zniesmaczenie tą produkcją. Gra aktorska na poziomie naturszczyków z reality-show, szczególnie Kazimierz i Aldona - skąd oni w ogóle są??!! Rozumiem, że szanujący się aktorzy nie chcą firmować reżimowej telewizji, ale toż to koszmar i amatorszczyzna. "Dobra zmiana" wkroczyła