Przez całe 20 minut czułem jedynie niestrawność i zażenowanie a jestem fanem nowej wersji suicide squad jak i podejścia Gunna do kina superbohaterskiego. Niech ktoś mi powie że dalej bedzie lepiej.
Dobry serialik. Ma klimat. Jest akcja, jest czasem cringe. Jest głębia też. Wszystko jest i muzyczka spoko
Po obejrzeniu muszę stwierdzić że ten serial lśni najbardziej w origin story bohaterów. Oceny nie zmienię ale szóstka jest teraz w bardziej pozytywną stronę niż odwrotną.