Bez zaskoczenia plot twist, było dla mnie pewne dosłownie od samego początku że Ilana ma narąbane, próbowali zamieszać ale i tak to było oczywiste że końcowo i tak się okaże że faktycznie jest psychopatką, sama reakcja Circe po pokazaniu wizji Amandzie wprost to mówiła, też to z tą profesorką nie zmyliło, bo od razu mi się w głowie myśl pojawiła że po prostu została zabita po jej wizycie u Amandy i powiedzeniu że wizja Circe jest prawdziwa ale przed swoim wykładem, gdzie był już to Clayface. Ogólnie całkiem niezłe domknięcie wątku z kolejnym bardzo przykrym backstory, tym razem dla Niny ale cholera.....naprawdę musieli ją uśmiercać? Tak szybko? Bardzo polubiłem jej postać i chciałem zobaczyć więcej od niej, zwłaszcza że polubiłem jej relację z Narzeczoną, moim zdaniem trochę bezsensowne posunięcie, takie dla czystego "shock value", tym bardziej że nawet G.I. Robota poskładali bo przecież jest robotem, trochę się łudzę że może jeszcze ją zobaczymy bo wiadomo jak to ze śmierciami często jest w DC czy Marvelu. Szkoda też że Flagg został przeniesiony do tła całkowicie w ostatnich odcinkach i że nawet nie pokazali nam jego reakcji na to wszystko co wyszło z Księżniczką i samą jej śmierć, co do Potwora Frankensteina - tutaj nawet mnie rozbawiło że przebył całą tą drogę tylko żeby zostać zdjętym w przeciągu kilku sekund i na końcu wrócił do punkty wyjścia xD
Ogólnie serial bardzo mi się podobał, świetna komiksowa animacja, bardzo dobra obsada głosowa, fajna akcja, gore, humor nie każdemu przypadnie do gustu, ja go uwielbiam, no i świetny soundtrack, tylko po prostu szkoda że tak krótko, mam szczerą nadzieję że 2 sezon dostanie więcej odcinków, żeby mogli bardziej rozwinąć postacie i ogólnie poszczególne wątki, bo te 7 odcinków zaledwie po 25 minut +- to jedyny większy problem jaki mam. Mimo wszystko wrażenia bardzo dobre i mam też nadzieję że zobaczymy jeszcze od Gunna coś animowanego (poza 2 sezonem Komandosów).