"Wpierw czytałem o Tacie Tasiemce,
pierwowzorze, szefie bandyckiej bojówki
oprawców związanych z PPS. Potem dobrą
powieść Twardocha „Król”. Następnie czekałem
na serial o tym tytule. Rewelacja. Istne
disco polo kina, czempion wśród szmir,
mistrzostwo prymitywizmu i uproszczeń.
Aktorzy szarżują jak ułani pod Somosierrą.
Serial ten to wcielenie marzeń PiS o filmach
na temat polskiej historii mogących
podbić świat. Obejrzałem pierwszy i ostatni
dla mnie odcinek. Reżyser powinien awansować
na zmywak, tylko porcelany szkoda."
To brawo - nie wiem ale się wypowiem , ciekawe czy film też po 10 minutach jesteś w stanie ocenić ? Musisz sam zacząć coś kręcić.