Powiem że całkiem spoko młodzieżowy serial, bez nadęctwa, bez lipnego humoru i wymuszonego niby slangu młodzierzy wg. scenarzystów. Przy obiadku miło mi się oglądało.powiem szczerze że całkiem ok. troche momentami (tło) przypomina mi serial jamesa cameron z jessicą albą co właśnie też pracowała jako kurierka rowerowa w takim burdelastym miejscu i też tak było młodzieżowo. Abstrachując od wątku głownego o supermocach, ofkoz:D Ale przyznam, że bardziej tego samego dnia pozamiatał mnie Pitbull.
A tak na marginesie to chciałem powiedzieć że ta Luiza z serialu Królowie Śródmieścia, przypomina mi koleżankę z mojej byłej klasy. Bez kitu wygląda identycznie jak serialowa Luiza, ma identyczną fryzurę i ubiera się w podobnym stylu :) Niestety już jej nie widuję, bo rok temu skończyliśmy szkołę :P