patologia. powinni dostać wszyscy po kulce w I odcinku - bohaterka grana przez Kulesze z mężem dziećmi i jej przygłupi brat cwaniak. I finał sezonu. dla mnie 8. w tej wersji. a tak będziemy śledzić losy cwaniaczków kręcących wałki dla biednych dzieci biegających z giwerami. wow. Dawno nie życzyłem żadnemu bohaterowi i jego rodzinie marnego losu.

Do tego "inteligentna" fryzjerka skomentowała "lepiej jak biega po szkole z pistoletem niż miałby biegać po ulicy" i wszyscy robia gromkie "hahahaha". To film dla kogo pytam ? Bo nie wiem czy się "wciągać".

No tak, jak zabije kolegę z klasy to nic takiego. Gorzej jakby zabił przechodnia na ulicy. Śmieszne jest też to, że to nie zostało nagłośnione, bo to prywatna szkoła itd.:). Ciekawe rozumowanie tej pani dyrektor. W tym filmie chyba wszyscy uważają, że pistolet to zabawka. Normalnie w mediach to przez tydzień by mówili o tym, gdyby dzieciak przyszedł do szkoły z bronią. Chyba, że reżyser wzorował się na USA. Tam to rzeczywiście dość normalne.
Ja się nie wciągnałem. Na początku filmu miałem wrażenie,że to "Rodzinka.pl" i " Na Wspólnej" .

Może w szkołach społecznych, za które się płaci to nie wzbudza takiego oburzenia.... klient płaci klient robi co chce...

Dyrektorka podkreśliła, że gdyby nie była to szkoła prywatna to wezwała by policje.

Serial całkiem dobry ale przez niektóre sceny,między innymi ta przywołana w temacie mocno traci.. tak samo jak Janek mówi do Carmen Karolina że niby nie zna jej przeszłości a odcinek później jak do niej dzwoni to mówi już do niej Carmen :D

Nie zapominaj, że to kolejny serial na zagranicznej licencji (w tym wypadku holenderskiej).
Być może tam - w słynącej z przesadnej tolerancji i zepsucia Holandii to normalne, że dzieciak przychodzi do szkoły z pistoletem...

Seriale na licencji mają to do siebie, że są nieudolnie kopiowane i niedostosowane do prawdziwych polskich realiów - stąd wychodzą też takie absurdalne kwiatki.

Zabawne jest to, że tę niby prywatną ekskluzywną szkółkę zagrał budynek, w którym na co dzień mieści się Akademia Marynarki Wojennej (bodajże wydział oceanografii).

W ogóle Gdynia jest bardzo niebezpiecznym i nieprzyjaznym dla obcych miastem - a w tym serialu przedstawili ją jak jakieś cholerne Los Angeles.

Gdynia niebezpiecznym miastem???

Może nie aż tak niebezpiecznym jak np. Katowice czy Łódź, ale zbyt bezpiecznie też tam nie jest... Nie wiem, czy koleżanka jest z Gdyni, jeśli tak, to wybierz się nocą do centrum miasta, w okolice Kamiennej Góry (krzyż), to się dowiesz o co Mi chodzi.

Bywalam tam noca, ale moze cos sie zmienilo...

Na kamiennej jest spokojnie ;) Polecam Chylonię, Cisową, Obłuże lub Oksywie ;)

Jak nie masz pojęcia o Gdyni to się nie wypowiadaj, a tym bardziej Akademii Marynarki Wojennej, która nie posiada i nie zamierza posiadać wydziału oceanografii... Widać Gdynianie potraktowali Cie prawidłowo.

Ale masz ból dupy. ;) Załatw sobie maść.
Widocznie się pomyliłem z oceanografią, ale budynek z tamtej sceny na pewno należy do AMW.

Przykro mi ale mylisz się, nie jest to budynek AMW :)

potwierdzam, budynek z pewnością nie należy do AMW

Dla mnie to była ironia - oni przychodzenie z bronią do szkoły uważają za "nic takiego". Skoro cały serial pokazuje sprawę z punktu widzenia tej rodziny, to dlaczego robić z nich poprawnych rodziców jeżeli chodzi o wychowanie.

No i w tym momencie ten serial stał się dla mnie parodią sensacji czy czegoś tym, czym ma być. A ocena prawie 8?!