Wreszcie zapowiada się godny serial fantasy od czasów Miecza Prawdy. Wydaje się jednak, że będzie mroczniejszy i bardziej dopracowany. Zobaczymy, co przyniosą kolejne odcinki, ale dawno nie miałem takich wysokich nadziei (-:
chyba chciałeś napisać nigdy nie było nic takiego. miecz prawdy? zartujesz? tak zniszczyli te historie. ..chyba Xena miała większy budżet. Gdyby Poszukiwacz był tak nakręcony jak Shannara, to by było się czym ekscytowac. Shannara robi ogromne wrażenie. Nie czytałam jeszcze książek, ale swiat w filmie wygląda imponująco.
Książki nie znam. A na serial nie narzekam. A co ty chcesz od Xeny, to jest klasyka. Czasem słaby budżet poprawia jakość produkcji. Zniszczyli? Po pierwsze, trzeba wiedzieć, że większość filmów i seriali, nie odzwierciedla wiernie klimatu i fabuły oryginalnej wersji. Każdy ma swoje zdanie, co kto lub.
Ale patrząc na te nieudolne próby tworzenia można się załamać. Ten cały serial, to jakaś dziwaczna wizja fantasy, świata ludzi (nie elfów, nie demonów), widziana oczami nastolatka, który siedzi na fejsie, ogląda MTV, Vivę, słucha RMF MAXXX i czyta BRAVO :D
A co Ci się podoba w Dark Matter? i jeśli ten serial tak nisko oceniasz, to jaki serial fantasy oceniasz dobrze? W tym serialu są błędy, effy są mało elfickie, ale nie znam drugiego serialu, który by przypominał Władce Pierścieni tak bardzo, no chyba że serial którym się inspirował Peter Jackson, czyli "Legenda Wilhelma Tella" Ja z oceną poczekam na cały sezon.
Elfy nie są podobne do Elfów Tolkiena - ale dlaczego od razu mało Elfickie? Mają spiczaste uszy, wysokie mniemanie o sobie i wielkie drzewo - są bardzo elfickie. IMO najlepsze Elfy były w Romanie Barbarzyńcy ;-)
Haha "... od czasów Miecza Prawdy". To fakt, serial MP strasznie zniszczyli książkę, a co do serialu Shannara Chronicles, kreacje i postacie są strasznie zrobione pod młodzież, średnia wieku 15 lat :/ Spodziewałem się czegoś bardziej "dojrzałego". Bardzo ładne zdjęcia, trzeba przyznać, fajnie zrobiony świat... ale po 30 min wyłączyłem 1 epizod, bo rzygałem tęczą jak widziałem elfa z podniesionym kołnierzem, włosami na żel i próbującego poderwać wszystko co ma cycki. Dam jeszcze jedną szanse i obejrzę do końca 1 odcinek, ale bez rozłożenia na raty chyba nie dam rady.
Zgadzam się pierwsze dwa odcinki sa rewelacyjne. Wciągająca historia, fajni bohaterowie i naprawdę niezłe efekty specjalne. Jestem nawet zaskoczona, że tak dobre, szczególnie wykreowany świat jest pięknie przedstawiony. Najgorzej wypadła furia, ale nie będę się czepiać. reszta bez zarzutu.
Seria książek Goodkinga ("Miecz Prawdy"), była rewelacyjna. Potencjał powieści niestety w serialu nie został wykorzystany, został wręcz zmiażdżony. Przestałam oglądać w połowie, bo było to żenujące.
Tak sobie wpadłem poczytać opinię o pilocie ale na to muszę odpowiedzieć. Miecz Prawdy to jedna z najtoporniejszych serii fantasy jakie dane mi było czytać... Ciekawe co jeszcze czytałaś skoro ją oceniasz jako rewelacyjną :)
Faktycznie, bardzo siermiężnie napisana książka, zero lekkości, dużo infantylnych zapychaczy, oklepane schematy. Ale niektóre rozwiązania bardzo dobre.
W moim przypadku była to jedna z pierwszych powieści fantasy, która zachęciła mnie w ogóle do czytania tego gatunku. Znam rzeszę osób, które uważają, tę powieść za jedna z lepszych i znam ludzi, którzy zniechęcili się po pierwszym tomie. Jednym się podoba, bo coś w niej dostrzegają, inni uznają za grafomanię i powielanie tego co już było... Tego się nie uniknie w żadnym gatunku.
To, że jest najpopularniejsza, nie oznacza, że jest średnia ;) Dla mnie (wtedy gdy ją czytałam po raz pierwszy) jest to jedna z lepszych książek fantasy jakie czytałam (a trochę ich na koncie mam, jedne lepsze inne to totalne nieporozumienie). Niestety serial, który zrobili na podstawie tej powieści, dla mnie jest nie do przyjęcia. Agniesz1 ma rację, pisząc, że zniszczyli te historię. A szkoda...
Zgadzam się z Tobą, serial MP to tragedia w porównaniu z książką... Ja jestem fanem serii goodkinda i widzę te wady które inni widzą ale mnie to nie razi ;) Serial po kawałku pierwszego odcinka wyłączyłem i nie dałem rady zrobili to dla młodych widzów to dopiero tęcza ;)
Własnie pojawił się 4 odc. 30min temu będą wszystkie od razu ? czy to jakis wyciek ?
Ja wiem, że dzisiaj mieli wrzucić na neta dwa kolejne odcinki, o wypuszczeniu całego sezonu nic nie mówili także raczej tylko 3 i 4 odc dzisiaj. Jestem bardzo ciekawa czy mimo to dalej będą puszczać na MTV czy zrobią jak z Hemlock Grove i będą dodawać po kolei cały sezon na neta...
Ja ogladam tylko z 1080p
The.Shannara.Chronicles.S01E04.1080p.WEB-DL.AAC2.0.H264-RARBG
Ten serial to porażka. Jako fantasy i nawet w fabule. Ale to to mroczne, że aż się schowa pod łózkiem :D Chyba żartujesz, słabiuteńki ten mrok. :D
Hhahha :D Wiedziałem, że nie będę długo czekał.
Akurat wiem co mówią. Moje typowe oceny i tak są zawyżone.
To co powiedziałem, to wielkie nic. Ten serial powinno się oceniać znacznie słabiej. A z pretensjami, to do ludzi którzy nie potrafią pojąć faktu, że serial nie musi im się spodobać. Albo klasyczna uwaga, koleś nie musi być łysy. :D Mówiąc inaczej, inni nawet nie potrafią rozróżni subiektywnej oceny, od obiektywnej.
Rozumiem, że fantasy może być o nastolatkach. Ale do jasnej holewki, no skoro film jest Chińczykach, no to o Chińczykach. Jakby nie szpiczaste uszy i dialogi, to bym stwierdził, że to ludzie. W tym nie ma kultury elfów, to jakaś podróba. Elfy, to masz: Władca Pierścieni, Hobbit, Warcaft III, Neverwinter (mmo-rpg). Widziałem lepsze bajki niż ten serial.
Ogólnie mówiąc ma dobry powody, by tak twierdzić. Po prost zaakceptuj fakt, że serial jest słaby. I w sumie z marnie zbudowaną fabułą. Zawartość tego serialu, to zawartość umysłu dziecka. Serial który nic nie daje, cofa umysł. Już dawno stwierdziłem, że MTV to żenująca stacja, która daje wszystko na srebrnej tacy. To można oglądać tylko dla rozrywki. Nie irytuj się tak, bo nie masz czym. Ja tylko mówię, jak jest.
Zna Pan jakieś dobre książki lub gry komputerowe o czarnej magii? Ewentualnie filmy. Takie do których dobrze by się słuchało utworu 'Five Magics". Pozdrawiam serdecznie.
Ja? Może coś wymyślę. Książki dopiero zaczynam czytać. A za czarną magią nie przepadam. Ksiązki jakby znał, to pewnie by były. Ale gry, film, oj ciężko. Czysta tematyka o czarnej magi, to nie wiem. Mówią, że Wiedźmin dobry :) Ja grałem w Gothic, bardzo fajna gra. Ale najlepiej Painkiller, to już raczej w tematyce. Z filmów, to Underworld, choć już inny temat.
http://www.filmweb.pl/film/Ink-2009-452889
Nie jestem pewien czy o to chodzi, ale zobacz ten film. Film nakręcony za 25 000 $.
zgadzam się, ten serial to jakieś dno. Nie ma tam jednej wyrazistej postaci, polecieli po czystych schematach, nawet dialogi są schematyczne! Ta nastolatka, która biega sobie sama po lesie i udaje zgraję bandytów. Ten półelf, chłopczyk o wielkim przeznaczeniu, który stracił matkę, a teraz wyrusza do wielkiego miasta, by zostać medykiem, ale w połowie chyba stwierdzili, że medyk to nuda - mag lepszy! Królewna, która ucieka z głupoty i z głupoty wraca. I czy naprawdę nie mogli wysilić się na ciekawsze wizje? Pole bitwy, martwa rodzina? Serio? Durny antagonista, który wygląda jak Azog w wersji Murzyn (nie mam nic do Murzynów). Druid - wygląd ciekawszy, ale najbardziej drętwogęby z całej tej gromadki. Król pewnie zaraz zginie, a zabawny synalek obejmie tron. Kwiat Wielkiego Drzewa - nie wiem czy zerżnęli to z Dwóch Drzew Valinoru, numenoryjskiej Nimloth, czy jednak sami wymyślili. A tak miałam nadzieję na dobry serial fantasy... :(
Ostro, ale byłem pierwszy w tym temacie :P :D Ale oki.
Ja tam trochę mam mieszane uczucia. Bo uwielbiam fantasy, a liczyłem, że trafie na coś mega wypasionego. No cóż, taki los baśni. Łatwo je można schrzanić.
Elfy nie, brody nie, ich wygląd nie i kultura też nie.
Tego półelfa zniosę dlatego, że żył pośród ludzi i dlatego jest taki mało elficki. A jego pojmowanie rzeczywistości, a nie wiem.
Pan druid. Ale aktora, to chyba na siłę wybierali :D Ewidętny popis komercyjny. Fani tego serialu powinni znać Arrow. Dla mnie Arrow, to coś ważnego, a inni lubią się pogapić na bohatera, albo na mordobicie :)
Czy pan druid, to właściwa wersja druida po przejściach, no może, może. Radagast Bury (ideał, jak dla mnie), Gandalf Szary (pasowałby ze względu na jego ostrzejszy charakter i bez bycia porywczym) i ten znany chyba każdemu Panoramix. Dla bardziej zachłannych Warcraft III. I zakamarki Gothic.
Druid, to ktoś związany z naturą. Nieco ekscentryczny. Czasem arogancki, gdy chce przekazać władcy, że musi podjąć akurat ryzyko wtedy staje się arogancki. Taki był Gadalf, a przynajmniej takie zrobił wrażenie.
A no drzewo niby fajne. Wizja więzienna. Znam inne drzewa. Zwane drzewem świata. W Warcraft III było sobie drzewo, a pewnego dnia wielki i straszny władca demonów lord Archimonde postanowił wchłonąć moc drzewa. Ale odbyła się bitwa, a mimo, że straszliwemu demonowi się udało zbliżyć do drzewa ogniki dały mu popali i wypaliły go jak nie wiem co. Właściwie nie wiem co zrobiły, albo go pochłonęły, albo go spaliły, coś w tym stylu.
I te demony też :/
Co do schematów. To troszkę kłopotliwe, bo właśnie elfy wolałbym widzieć, tak jak Peter Jackson. Nie chciałbym zmieniać wizji elfów, więc raczej wolałbym ogólny, klasyczny, typowy wygląd kultury elfickiej. Używanie typowych elementów dla świata fantasy wiążę się z tym, że trzeba jakoś trzymać podobieństwo. Ale żadne ideały, tylko coś podobnego. Snoby, arogancja wobec innych ras, lekki ekscentryzm, swoista mądrowatość. Rzecz w tym, że autor, ani nie ukierunkował, czy elfy są młodą rasą (bo jeśli tak, no to mógłbym zaakceptować taką wizję) Widać, że autor chciał by rasa była elficka, ale wyszli mu ludzie, ze szpiczastymi uszami, wszystko mógłbym zrozumieć. Ale stereotyp damsko męski, tak mi się wrył do głowy, że to jest śmieszne. A jak komuś zależało, by zrobić serial z elfami, to wystarczyli ludzie ze szpiczastymi uszami. Jak ktoś strasznie potrzebował, scenografii, kostiumów i charakteryzacji no okej. Taki znany element dla fantasy i żeby tak to zepsuć. Widziałem różne wersje elfów: wróżki, mikołajowe, nocne, wysokie, leśne, słoneczne, księżycowe i jeszcze wiele innych. Ale każda miała jakiś widoczny element, coś co uświadamiało obserwatora dlaczego tak wyglądają.
A serial jak widać opowiada o losach naszej Ziemi, a po tych złomach widzę, że o przyszłości. Elfy chyba nie są jakimś wynikiem ewolucji ludzi?
Chyba autorowi nie chciało się szukać planu zdjęciowego, więc pomyślał, że nagra sceny przy starym maluchu :D To może jeszcze zobaczymy butelki po opryskach, puszki po piwie, albo paczki po lejsach :D
Niby mogę się mylić, ale widać, że serial jest próbą zrobienia super fantasy, ale kosztem przerobienia wizji wybranych elementów gatunku fantasy. Wizja wizją, niech będzie. Ale fabuła jest jednak katastrofą, widać, że większość postaci reprezentuje ludzi, którzy mają co najwyżej dwadzieścia kilka lat. Demon z manią wielkości i beznadziejnym podejściem do jak tak bardzo złego poglądu. Szkoda aktora grającego króla. Kojarzę gościa i trochę krzywo na to patrzę, znana postać, a w takim serialiku. Każdego aktora szkoda, choć nie tych młodszych. One niech se tam tracą.
@AncientWizard
Piszesz o tym ( przynajmniej ja to tak odebrałem ), że serial powiela schemat z Warcrafta; zauważ, że serial jest na podstawie książki, która została napisana w latach 80 ubiegłego wieku; a grę stworzono jakieś 15-20 lat później; także nie może być tutaj mowy o jakimkolwiek powielaniu schematów :)
Jedyny zarzut dla książek napisanych przez Terego Brooksa ( to na ich podstawie jest ten serial ) jest takie, że kopiował w dużym stopniu styl/historie Tolkiena.
I tak - jest to serial o nastolatkach i dla nastolatków, czegoś innego można było się spodziewać po MTV? :)
mimo wszystko efekty są bardzo dobre jak na produkcje serialową i nawet dla nich warto poświęć te kilka godzin :)
pozdrawiam
Nie powiela, wiesz nie wiem skąd są te inspiracje. Wspomniałem, bo mi się to skojarzyło. W przypadku drzewa bez znaczenia, tylko taka ciekawostka.
Tak liczyłbym na to, że MTV wyemituje serial dla dojrzałych ludzi. Śmieszne jest dzielić ludzi na kategorie. Ja jakoś przeżyłem, bez gazet bravo. No słuchałem RMF MAXXX, ale z nudów i też powiem, że pewne utwory słucham do dziś. Ale nie w tym rzecz.
Dla młodzieży, no to trzeba taki kit wciskać. I ludzie się dziwią, że potem na świecie takie barany żyją. Ja bym wolał coś mądrzejszego, albo realistycznego. Takie seriale jak ten zamykają ludzi na świat i uczą że nic po za tą mądrością nie jest lepsze.
Tym dzieciaczką przed MTV trzeba kopa żeby się ogarnały, a nie tylko żyły tym plastikowym życiem. Nie spodziewałem się, że MTV wyda tak beznadziejnie prostą wizję dobra i zła, plus stereotyp płciowy. Już niech skupią się na muzyce i na gwiazdeczkach. A nie na serialach, bo to nie na ich łebki.
Efekty no spoko, ale mogłyby być lepszej jak na ten rocznik. Choć przy tej fabule ciężko mi wysiedzieć przy takim serialiku.
dokładnie z ta kulturą elfów, elfia księżniczka idzie na bal elfów w elfiej krainie który wygląda jak amerykański bankiet sztywniaków z kijkiem w tyłku ze szwedzkim stołem w tle, może to amerykanskie elfy są, w koncu pozostalosc po naszej cywlizacji...
i to takie nastolatkowe zachowanie, ksiezniczka i jej best psiapsiolka trajkotajace jak chichotki nad chlopakiem zarywającym do tej pierwszej,no jak my sweet sixteen w elfin pałacu i to ujecie jak wszystkie tandetne elfy patrza sie na nowa suknie ksiezniczki jak wchodzi do sali
troche żal, troche rozczarowanie
Dobrze powiedziane. A przynajmniej skojarzenia :)
"Prawdzie elfy" przez autora zostały potraktowane kubłem zimnej wody.
Widać, że twórca jest strasznie nie tolerancyjny, aż boli.
@AncientWizard @natadragon
W pełni zgadzam się z Waszymi opiniami. Zawiodłem się mocno na tej produkcji. Cały klimat budowany przez dobrą muzykę i piękne krajobrazy znika gdy bohaterowie zaczynają wygłaszać swoje infantylne teksty.
Słaby scenariusz serialu nie odbiega specjalnie od słabego książkowego oryginału. Właściwie nowością jest jedynie motyw postapokaliptyczny, przez co że ruiny naszej cywilizacji będą pewnie służyły jedynie jako dekoracje bez znaczenia dla fabuły.
Przy okazji chciałbym zauważyć że serial nakręcono na postawie drugiego tomu sagi. Prawdopodobnie dlatego, że pierwszy przypominał bazarową podróbkę Władcy Pierścieni, gdzie jedynie zamieniono orków na gnomy, czarodzieja na druida, pierścień na miecz a zbawiający świat chłopak z prowincji miał na imię Shea a nie Frodo. Tak więc w porównaniu do niego tom drugi ma "tylko" trochę zapożyczeń :)
Mam nadzieję, że mimo zapożyczeń książka nie jest tragedią. Książek prawie nie czytam, ale chciałbym zacząć od czegoś lekkiego. Bo do siekiery nie jest gotowy. :D Tak wiem straszne, ale cóż :/
Uniwersum zapowiada się ciekawie, ale serial zmiażdżył tą wizję :/
a możesz podać namiary autora nazwa książki/ książek
ps. ciekawe czy są audiobooki:)
Nie nastawiałem się na nic wielkiego ale te 80 minut naprawdę szybko zleciało. Największe wrażenie robi warstwa wizualna (w niektórych momentach jest nawet lepiej niż w Grze o tron), scenografia i kostiumy też wypadają dobrze. Czołówka jest naprawdę udana, ta wizja Ziemi przyszłości/równoległej jest miła dla oka. Fabuła jest OK, choć w niektórych momentach za bardzo gonią naprzód.
Najbardziej podobały mi się wizje.
Najsłabiej za to wyszły sprawy techniczne, montaż zbyt chaotyczny i pompatyczna muzyka która zaczyna drażnić, także bohaterowie jakoś się nie wyróżniają. Nie są źli, ale ile to już razy dostaliśmy takiego Wila (znowu to samo serialowe imię-w ile to już książkach, filmach i serialach był bohater o takim imieniu), postacie są niejakie i bezbarwne. Może się to poprawi w następnych odcinkach.
Moja ocena 4,1/6
Jest dobrze oby dalej poziom nie spadł.
ja mam zastrzeżenia do castingu...strasznie mi nie pasują aktorzy....
król elfów wygląda jak aktor latynoskich porno, chłopak księżniczki to discount taylor lautner bez koszulki, a głowny mag wygląda jak ronnie z jersey shore...
ale serialu nie skreślam
nie, to jest coś jakby za reżyserię świata władcy pierścieni wzięło się kółko sweet szesnastek z gimnazjum,
aktorzy są strasznie tandetni i bardzo źle grają, wiec jesli nawet mi sie juz to nie podoba, a ja mam bardzo niskie wymagania to na serio jest zle, aktorstwo podróbki jacoba jak zarywa do ksiezniczki tak boli, ze az czulam sie upokorzona ogladajac pierwszy odcinek, ale serialu nie skreslam, czasami tak jest ze pierwsze odcinki sa tragiczne a potem serial robi sie lepszy ale niestety takie zagrania skreslaja serialowi duzo widowni na samym poczatku
wiadomka jak MTV odpowiada za to hehe, czyli jakoś nie jestem przekonany do tego serialu.................
Zgadzam się :) Obejrzałam 4 odcinki, żeby dać temu szansę, ale jednak szkoda życia, za stara jestem na takie bździągoloctwo (zapadłem w sen druida - to taki stan hibernacji :P). Główna bohaterka drewniana, że aż zęby bolą, wyścig Wybranych żenujący, elfowie zupełnie bez mózgu, pamięci, kultury, wybrakowani na każdym poziomie (no tak, mają spiczaste uszy), jako tako grają ten młodzieniec Butler (aż go szkoda do scen z marszczącą nosek elficką księżniczką) i Bennett jako druid. Dialogi są koszmarne, to zwykłe wypięcie się na inteligencję widza. I nieznośny patos, czerwone uszy Wila i niektóre jego trochę zabawne teksty to za mało. Nie czytałam książki, nie wiem czy też tak kiepska, czy po prostu twórcy serialu zawiedli. Wielka szkoda.
Epizod 3 niestety trochę (a może bardziej) słabszy. Ciut zmienili czołówkę, choć jest równie dobra, nie ma tej patetycznej muzyki z 1 i 2 odcinka i dobrze, nadal pięknie wyglądają plenery i krajobrazy.
Jednak warstwa fabularna trochę gorzej wypadła (wieje nudą w niektórych momentach), średnio wypadli aktorzy (wkurza to mówienie przez zęby księżniczki), cały wątek na polu namiotowym rozczarował, no i tak łatwo poradzili sobie z tymi demonami.
Koniec napawa optymizmem i zachęca do obejrzenia kolejnego epizodu.
Moja ocena 3,7/6
Oby tylko nie został anulowany bo już nie jeden "zajefany" serial anulowali a badziew pozostawili
Epizod 4 miał swoje lepsze i gorsze momenty ale na koniec wyszedł lepiej niż poprzedni. Na pewno duże wrażenie robi początkowe wizje, także atak na księżniczkę wyszedł nieźle, no i zakończenie. Są niestety przestoje i nudne momenty.
Moja ocena 3,85/6