Amberle w drzewo,
Wil w rzekę.
Jak dalej tak pójdzie to w kolejnym sezonie zobaczymy
Eretria jako glebę,
a Mareth jako powietrze.
Szkoda tylko że postaci, które mają jakąś szansę żeby się rozwinąć są uśmiercane na każdym kroku..
Ale przyznam że drugi sezon lepszy od pierwszego.