PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720944}

Kroniki Shannary

The Shannara Chronicles
2016 - 2017
6,7 16 tys. ocen
6,7 10 1 15869
4,7 3 krytyków
Kroniki Shannary
powrót do forum serialu Kroniki Shannary

Serial jakby dla dzieci, oparty w zasadzie na schematach zaczerpniętych z literatury dla dzieci i młodzieży. Są sceny walki, może być nawet krwawo, ale to w dobie gier komputerowych nie robi już na dzieciach wrażenia.
Oczywiście są też walczące śliczne dziewczyny o urodzie delikatnych modelek, jest klarowny podział na Dobro i Zło, i jest cała masa postaci płaskich, wyciętych z kartonu.
Wszystko bardzo bajkowe, ale nie jak w fantasy dla nieco dojrzalszego odbiorcy, bardziej jak w baśniach i bajkach dla najmłodszych.
Nie ma ani jednego elementu fabularnego, który jakkolwiek by zaskakiwał. Poszczególne wątki prowadzone są w sposób szalenie przewidywalny.

Jestem pewien, że dzieciom i młodszym nastolatkom ten serial się spodoba. Za chwilę zobaczymy na Filmwebie ich maksymalne oceny oraz egzaltowane achy i ochy. Metaforycznie rzecz ujmując będą piszczące i mdlejące nastolatki.
Ta produkcja nie przejdzie raczej do historii światowej kinematografii jako rzecz wielka, ale myślę, że dla wielu może być przyjemną, lekką, prostą rozrywką.

ocenił(a) serial na 7
per333

Protestuje! Jeden watek mnie zaskoczyl, nie spodziewalem sie, ze pies jest wtyka!
Tak na serio- rezyser Gniewu tytanow i Bitwy o LA zrobil serial dla muzycznej telewizji i o dziwo, da sie to ogladac, nawet z usmiechem na ustach, czerpiac przyjemnosc z seansu.
Sama historia nie zapowiada sie na jakas specjalnie gornolotna, ale tego typu fantastyka charakteryzuje sie prostota i tak jak napisales, jest skierowana do mlodziezy. Pierwsze slowo, ktore cisnie mi sie na usta po premierze to postep. Roznica miedzy Kronikami Shannary, a chociazby Mieczem Prawdy, albo Przygodami Merlina jest widoczna golym okiem. Efekty stoja na zaskakujaco wysokim poziomie, kazda lokacja, ktora odwiedzili bohaterowie miala swoj wizerunek i zadowalajaca liczbe szczegolow, wreszcie serial fantasy nie wyglada na robiony przez bande studentow-zapalencow, ktorzy ubrali kilku aktorow w przescieradla i poszli na tydzien do lasu krecic zdjecia z LARPa.( Wlasciwie teraz wyglada to tak, jakby banda informatykow-zapalencow zamknela sie na tydzien w pokoju i nakrecila gameplay z jakiejs gierki, ale z dwojga zlego wole niezle efekty komputerowe niz pluszowego weza smigajacego po lesie siejac postrach wsrod przedszkolakow)
W kazdym razie, wlasnie dowiedzialem sie, ze wyciekly kolejne dwa odcinki i z przyjemnoscia wracam do tego naiwnego, kolorowego swiata MTV po wiecej madrosci zyciowych Krzyczacego Manu-Druida.
Mam jednak nadzieje, ze nie bedzie podobnej sytuacji jaka miala miejsce z Into the Badlands, gdzie pilot byl efektowny i dopracowany, a dalej... okrutny spadek jakosci pod wzgledem technicznym.

P.S "Gdy wzywa cie sen, nie ma czasu na pozegnania" okrutny swiat.

ocenił(a) serial na 7
MrXander

Wracajac jeszcze na chwile do postepu, dziewczynka z Labiryntu Fauna wyrosla na bardzo atrakcyjna rozbojczynie.

MrXander

Ale to przygód Merlina to proszę mi się odczepić ! :D

ocenił(a) serial na 4
MrXander

A co ma do tego Miecz Prawdy, tam nawet świat był zupełnie inny. Bez porównania lepszy i elegancko doprawiony. Co innego robić w innym klimacie, a co innego usilnie zmieniać podstawowe wizje klimatyczne.

Przygody Merlina słabe? http://images4.fanpop.com/image/photos/15600000/Goblin-s-Gold-promotional-photos -merlin-on-bbc-15629140-1920-1080.jpg Według ciebie ten goblin jest słaby?

Ależ oczywiście widoczki są super. Ale brodatego elfa i ciacho elfa, to ja nie strawie :D Bo pan ciacho na pakera wygląda, jest zbyt umięśniony. :D Co nie znaczy że elfy nie mogą być umięśnione. Bo przykładowo, krasnolud wygląda jak Pudzian, albo jest gruby, to elfy są chude. albo żylaste(jeśli takie pojęcie pasuje). Powiedzmy, że anatomia elfów kojarzy się z wysokimi chudzielcami (choć nie do końca chudzielcami, bo chudzi tak bardzo to nie są chudzi). Po prostu wygląd elfa trzeba mierzyć w innej skali.

Ja tam bym się jednak nie ekscytował tym postępem efektów. Nie zapominajmy, że tamte seriale są stare i na te kilka lat wstecz są dobre. I nie zapominajmy kto prowadzi produkcję, bo kasiorka ma znaczenie. O i jeszcze jedno, jeśli tego serialu nie anulują, po paru sezonach, to już będzie wiadomo, że kasiorka tam płynie. Jak już mamy oceniać postęp, to zacznijmy sprawdzać jaki budżet ma taki serial.
Tyle wspaniałych seriali jest zdejmowanych z anteny. Sławne The 100, przesiane głupstewkami, ale ostre i z dojrzyałym, a raczej realistycznym klimatem. A jednak o mały włos odpadłoby z gry. Ja tam bym nie patrzył na postęp, bo te stroje to wyglądają jak z wyprzedaży garażowej po Władcy Pierścieni :D Inaczej mówiąc, to jest obowiązek, żeby serial miał jakąś wartość. Ale jednak momentami widać, że to grafika komputerowa i niestety ma wady. Te krajobrazy komputerowe, są niewiele lepsze od Sanctuary (2008).
Widziałem wiele seriali i filmów i jak mówiłem, to jest minimum, a nawet powiem, że absolutne minimum. Na każdej innej stacji, ten serial nie powinien przetrwać.

A co do tego psa, oj tam. Psychopata też jest nie przewidywalny :D

ocenił(a) serial na 7
AncientWizard

Caly ten Twoj wywod mozna podsumowac krotkim zdaniem, po prostu nie przypadla Ci do gustu ta historia i ten banalnie skonstruowany swiat. Normalne, kazdy ma swoj gust i lubi rozne rzeczy.
Obejrzalem wszystkie 4 dostepne odcinki i fabula Kronik jest tak plytka, ze az ciezko mi ja do czegos porownac, podobienstwo do the100 konczy sie na tym, ze w obu serialach mamy romanse, a aktorzy sa glownie mlodzi i dosyc kiepscy, natomiast reszta serialu traktujacego o ocalalych z Arki potrafi byc zaskakujaco dojrzala.
Chcialbym wysluchac opinii osoby, ktora czytala ksiazke, bo nie wiem czy to producenci postanowili splycic tak swiat przedstawiony w serialu, czy po protu Terry Brooks napisal gowniana bajke, bez wlasnego charakteru.

Podtrzymuje swoje zdanie co do oceny calosci, moje 7+ uzasadniam dobra robota wykonana przez grafikow, solidnym castingiem jak na tak mlodych aktorow, Manu Krzyczacy-Druid jest czyms nowym, a tego nie bede krytykowal, bo nalezy czasem odswiezyc oklepane patenty i w tym przypadku, uwazam ten zabieg za calkiem udany. Co do urody i wygladu bohaterow, to aktorzy zawsze byli wybierani glownie pod tym wzgledem, a brod zwyczajnie nie pasuje do tego glupiutkiego swiata. Mijaja sie z celem porownania do Gry o Tron, to inny gatunek fantastyki i rowniez nie jest idealny, bowiem nie nalezy przekraczac nadto granicy w zadna ze stron, Shannara cierpi na tym, ze wykorzystuje tylko czarn i biel, swiat GoT natomiast juz dawno zgubil kluczowe pojecie jakim jest nadzieja, nie chodzi o to kto wygra, tylko kogo efektowniej usmierca.

ocenił(a) serial na 4
MrXander

Ta jasne. Niby z jakiej paki? Upodobania to jest, ale ja ich nie wtrącam zwykle w ocenę.
Fabuła jest tandetna, bo nie ma takiego świata w którym by istniała taka społeczność. Postacie są jak dzieci. Takie rzeczy tylko w telewizji. Musiałbym wszystko po kolei wymieniać. Ja zawsze staram się docenia scenografie, albo grafikę w grze. Ale nie jest na tyle głupi, by z tego powodu przeceniać serial.

Bo Gra o Tron i ten serial jest płytki.

Fabuła jest tak prosta, że nie ma na co patrzeć.

Twoja sprawa co myślisz, ale wciskaj mi kitu, że moja ocena jest związana z moimi upodobaniami. Ja wiem, że jest różnica między Horrorem, a Komedią. Ale ten serial nie jest wart oglądania.

A jak dalej się upierasz przy tym, że to moje upodobania, to sobie daruj odpowiedź.
Po co mamy rozmawiać skoro nie zgadzamy się? I tyle w tej kwestii.

ocenił(a) serial na 7
AncientWizard

Przeczytalem Twoje wywody w innych tematach pod tym serialem i nawet nie bede probowal z Toba dyskutowac.

"Fabuła jest tandetna, bo nie ma takiego świata w którym by istniała taka społeczność"

Wyobraz sobie, ze swiat nie kreci sie wokol Ciebie i kazdy tworca ma prawo wykreowac nowe lub zmodyfikowac istniejace juz postaci/gatunki/uniwersa. Elfy to postaci fikcyjne i moga byc dowolnie zmieniane, a to czy Ci sie to podoba, czy nie, to jest wlasnie kwestia personalnych upodoban.
Bez urazy, ale fan fantastyki, a umysl zamkniety na cztery spusty. Ewenement

ocenił(a) serial na 4
MrXander

Powiedziałem, że masz się nie odzywać skoro ci nie pasuje moja opinia. Widać, że twoja znajomość społeczeństwa opiera się na telewizji. Jak widać, nie mamy o czym rozmawiać.
Ty sobie poobserwuj te gwiazdeczki. To zobaczysz, że to co jest w tym serialu, to tylko to, co ludzie są wstanie znieść.

Pan król nawet nie rozmawiał z księżniczką o jej wyskoku. Adorator, po prostu ideał.

Wiesz dlaczego nie? Bo mam wrażenie, że jakby żyli w raju. Wszyscy są zadowoleni i nic im się nie dzieje, przyszedł zły pan i koniec świata. Jakaś utopia. Ale jakby, to była utopia, to wyglądałoby inaczej.

To są nagięte wizje rzeczywistości, demon reprezentujący wszystko co najgorsze. Do bólu! A tu sobie żyją wspaniałe elfy i są takie dobre.

Bo ludzie nie są czarni, a ni biali. Ludzie są szarzy. Każdy ma w sobie cząstkę zła, a autor wolał stworzyć jakieś nienormalne społeczeństwo w którym żyją wspaniali ludzie.

Ten świat, to psychologiczna abstrakcja.

ocenił(a) serial na 7
AncientWizard

"Powiedziałem, że masz się nie odzywać skoro ci nie pasuje moja opinia"

Powtarzm, swiat nie kreci sie wokol Ciebie i musisz sie z tym pogodzic, ze ludzie nie beda robic tego co Ty chcesz ;)

Zgadzam sie z Toba, swiat Shannary jest naiwny, glupiutki i momentami smieszny, ale jezeli jakis tworca postanowil skonstruowac go w taki sposob... trudno, taka jego tworcza wola. Bajki tez sa tworzone pod ten model, zeby nauczyc dzieci czym rozni sie dobro od zla, czern od bieli, a ten serial przypomina bajke dla troszke starszych dzieci.
Wystarczy, ze codziennosc jest szara, niech chociaz na ekranie czsem zagosci cos kolorowego, gdzie dobro triumfuje, a zle demony traca immunitety poselskie.
No i jesli taka glupia historia sie sprzeda, to byc moze klejnym razem producenci wybiora cos ambitniejszego, z bogatszym i lepiej przemyslanym swiatem.

ocenił(a) serial na 4
MrXander

Wiesz co, mam to w nosie co myślisz. Tyle tłumaczę, a ty dalej swoje. I jeszcze mówisz, że ja uważam się centrum świat. Normalnie mówię, każdy myśli swoje, a skoro ci nie pasuje moja teoria, to daj sobie spokój. Co ty jakiś maniak heretyk, czy co? Czasem trzeba dać sobie spokój i koniec, i kropka. Więc grzecznie mówię, spadaj kolo i nie zawracaj mi gitary.



ocenił(a) serial na 7
AncientWizard

Podoba mi sie swiat w ktorym zyjesz, ciasny ale wlasny.
Tak trzymaj!

Czesc.

ocenił(a) serial na 4
MrXander

ugryź się :P Z tym twoim ograniczeniem.

ocenił(a) serial na 7
AncientWizard

P.S "Fan S-F I Fantastyki, Sci-Fi i Fantasy to moje najulubieńsze filmy, seriale, gry i td ", a w obejrzanych brak trzech kluczowych przedstawicieli gatunku, czyli Black Mirror, Utopii i Sense8? Klamczuszek :D

ocenił(a) serial na 4
MrXander

To miało być o mnie? No sory, ale o tych wspaniałościach mało kto słyszał. A skoro zostałem prześwietlony, to chciałbym wspomnieć, że twoje zasoby są skromne.
I wątpię, że to jakieś kluczowe, bo na jakiej podstawie to stwierdzasz? Padam ze śmiechu :)
Widać, że na siłę starasz się docenić ten słabiutenki serial.

MrXander

Z tą kluczowością nieco przesadziłeś, Sense8 jest serialem mocno specyficznym - nie każdemu może przypaść do gustu, zaś Utopia i Black Mirror to kino brytyjskie - dziesięciokrotnie ambitniejsze od kina amerykańskiego de facto, ale niestety mniej spopularyzowane i miłośnicy prostej i czysto rozrywkowej fantastyki i sci-fi raczej się z nimi nie mieli okazji spotkać..

ocenił(a) serial na 4
Asvers

Ja bym obejrzał, ale tamten kolega jest tak złośliwy, że ten serial wydaje się być znacznie gorszy :D Głupie no nie? :D
Sense8, specyficznym serialem. Widzę, że kolega bardzo nagiął realia oceny.
Brytyjskie, no to kolega rzeczywiście przesadził. Z jakiej okazji akurat brytyjskie, a nie hiszpańskie czy inne?
Co do tej prostoty. Skoro mowa o ambicjach, to jakim cudem Shannara zrobi wrażenie po obejrzeniu ambitnego serialu?

Co do tych ambicji, to nie wiem. Też trzeba pamiętać, że to wyróżniająca się kultura. Równie dobrze zamiast Brytanii można dać Polskę, albo Chiny. Ale prawda, że większość amerykański produkcji podchodzi pod pop, tyle, że filmowo-serialowy.

A z angielskich seriali znam Doctor Who.

Ja tam nie wiem, jak mierzyć te seriale. Te które obejrzałem, uważam za bardzo dobre. Przynajmniej te, które uwielbiam najbardziej. Bo nie wiem co się kryję za "ambicją w serialach". Bo serial amerykański będzie z kulturą amerykańską, a brytyjski z brytyjską i nie ma tu żadnych ambicji, lecz różnice kulturowe. Ale gdyby powstały dwa takie same seriale, na przykład o Anglii jeden zrobiony przez Amerykanów, a drugi przez Brytyjczyków, to wtedy mówmy o ambicjach, bo jest co porównywać.

Fantasy i sci-fi, nie fantastyka :P Fantastyka, to oba gatunki.

AncientWizard

Jeśli chodzi o Shannare - osobiście widziałem tylko jeden odcinek, nie są to moje klimaty i raczej nie będę brnął w to dalej. Ale potrafię zrozumieć ze serial może się podobać przez wzgląd na naprawdę ładne widoki, w HD na dużym ekranie robi wrażenie jak na serial, choć oczywiście do takich produkcji jak Gra o Tron trochę mu daleko.

Jeśli chodzi o ambitność którą przypisuje Black Mirror i Utopi - mam na myśli tematykę, porusza najpoważniejsze problemy współczesnego świata i zmusza do wielu refleksji (w tym przypadku szczególny ukłon w stronę Black Mirror)
Z tym kinem Brytyjskim i Amerykańskim to może faktycznie trochę się zagalopowałem, mój błąd :D

ocenił(a) serial na 4
Asvers

Taki element jak "problem współczesnego świata" jest bardzo ambitny i bardzo podnosi jakość dzieła. Dla wielu fajnie jest widzieć opowieści, albo i muzykę z takimi elementami. Choć jednak muszę powiedzieć, że dla mnie też są ważne te mądre twory. W zasadzie wychodzi na to samo,, ale chodzi o to, że przede wszystkim nie skupiam się na naszym świcie i jego najważniejszych wydażeniach. Bo w sumie może chodzić o to, że pewne dzieła mogą ukazać pewien problem nie tak jakbyśmy chcieli, co się kończy jedynie na sentymentach i dodanie tego jest mało twórczym pomysłem, a raczej będzie ograniczał swobodę tworzenia.

I tu sobie przypomniałem o pewnym elemencie ze świata fantastyki. Otóż filozofie, albo realizm.
Filozofie zwykle się tyczą sc-fi, takie dzieła to raczej futurystyka.
Wspomniałem o realizmie, a chodziło mi o historię. A ten akurat temat, jak dla mnie ma swoje miejsce w fantasy. Dla przykładu Gra o Tron.
Widziałem też filmy natury filozoficznej taki Atlas Chmur. Nie specjalnie mi przypadł do gustu. I sam Doktor Who jest filozoficznym serialem. Lubię oglądać, ale potrafi być trudny.
Lubię tematykę rozwoju człowieka. A co do myślenia na temat wyników nie rozwiązanych problemów ludzkości, tego raczej nie da się lubić. Ja jedynie myślę, co może się stać i czy jest to możliwe.

Nie czytałem książek filozoficznych, ale chyba nie miałbym oporów. Dla fanów fantastyki w opowieściach, opowieści filozoficzne będę czymś ciężkim. Bo myślę, że filozofie mogą bardzo wygryźć elementy takie jak doświadczenia i wrażenia. Zamiast opowieść powstanie dzieło inspirowane filozofią autora i co mnie skłania do myślenia, że to będzie specyficzny rodzaj języka. Próba uświadomienia ludzi, ostrzeżenia ich przed pewnymi pomysłami.

Ale niestety muszę powiedzieć mimo wielkiej wartości moralnej, jednak nie jest to lepsze dzieło w świecie fantastyki. Bo filozofia może przerobić opowieść na opinię.To jest raczej hybryda między opowieścią, a postem na blogu filozoficznym, czy też opinią z książki.

Podsumowując, wole doświadczać lekcje w praktyce, a nie oglądać je w jakiejś pokrętnej wizji.

AncientWizard

Myślę ze wymienione wyżej seriale nie mają zbyt wiele z filozofią wspólnego (nie licząc Sense8 które jest w zasadzie bardziej rozbudowanym wspomnianym Atlasem Chmur, w dodatku spod ręki tych samych twórców.)
Ambitny serial to w moim przekonaniu nie tylko taki który porusza trudną tematykę, a taki który robi to będąc jednocześnie porządną rozrywką i można bawić się dobrze chcąc odpocząć, ale i chcąc pomyśleć. Zadowala widzów na wielu płaszczyznach.
Osobiście nie przepadam za filmami filozoficznymi, lubię sobie oczywiście pogdybać, porozmawiać na trudne tematy, poczytać jakąś książkę żeby wyrobić sobie opinie, ale w serialach/filmach szukam przede wszystkim zabawy, ale jeśli ma być w niej coś co wniesie przy okazji coś do mojego światopoglądu i uczyni bogatszym o jakieś doświadczenia to będę bardziej zadowolony niż z prostego, nastoletniego serialu jakim jest chociażby Shannara.




ocenił(a) serial na 4
Asvers

Aha, no to teraz rozumiem :) Tylko powiem, w sumie myślę tak samo :)

AncientWizard

Nie chcę wdawać się w dyskusje bo nie oglądałem żadnego ze wspomnianych tutaj seriali.
Ale ten goblin wygląda paskudnie :D

ocenił(a) serial na 4
Asvers

Pod jakim względem? :D
Jeśli chodzi o charakter wyglądu tak ma być :D Gobliny do urodnych nie należą.
Warcraft:
http://vignette1.wikia.nocookie.net/wowwiki/images/d/d2/Goblin.png/revision/late st?cb=20130101175542
Gothic:
http://www.gothicsite.pl/zwierzetaG3/goblin.jpg
A najgorsze są w Śródziemiu :D:
https://www.google.pl/search?espv=2&biw=1280&bih=685&tbm=isch&sa=1&q=lord+of+the +rings+goblin&oq=lord+of+the+rings+goblin&gs_l=img.3..0i19l3j0i30i19l3j0i8i30i19 l4.8204.12658.0.12931.17.17.0.0.0.0.299.2791.0j7j7.14.0....0...1c.1.64.img..3.14 .2788._SHoOWwWJIU#imgrc=bF1bqUq2n-3jrM%3A

per333

Całkowicie się zgadzam. Dałem serialowi 7, bo od strony technicznej wypada bardzo dobrze, ale występują w nim schematy typowe dla MTV - nastolatkowość i plastik. Wtórne postacie, a szczególnie ten mało rozgarnięty blondasek elf... Pocieszny z niego chłopak, ale oglądanie go jest po prostu męczące. Jeszcze ta dziecinnie prosta fabuła, jest sobie drzewko, jak z drzewka spadnie listek to do pięknej i dobrej krainy przyjdą źli panowie. Ciężko oglądało mi się te dwa pierwsze odcinki, a powinno być przyjemnie. Na dniach sprawdzę 3 epizod, jeśli moje spostrzeżenia na ten serial się nie zmienią, to nie mam zamiaru kontynuować. Czekam z niecierpliwością na Outsiders, który zadebiutuje 26 stycznia. Serial ma potencjał i trzymam kciuki, aby coś z tego wyszło i nie zostało zawieszone po pierwszym sezonie.

ocenił(a) serial na 4
per333

Z per333 chyba zgodzę się w stu procentach.
Serial to najgorsza wizja fantasy jaką widziałem. Już wolałbym oglądać Camelot http://www.filmweb.pl/serial/Camelot-2011-575225 z rozchwianymi emocjonalnie bohaterami i podtekstem erotycznym, w lekkich ilościach. Tak, czy owak nie obejrzę Camelot, nie mój klimat. Ale jednak tylko Gra o Tron króluje w "podtekstach". Choć mnie to nie pasuje, ale jednak jestem skłonny twierdzić, że Gra o Tron jest bardzo dobrze zrobiony. Fabuła przedstawia klasyczną wizję średniowiecza, no i nie niszczy elementu jakim jest fantasy. Dla wielu Gra o Tron jest beznadziejna i okropna, tak to fakt. Okropna, ale za to prawdziwa i sensowna. Ale to, co przedstawia ten serial, to żałosna namiastka świata fantasy. Kultura elfów została zdegradowana do ludzi. Pokazują ich przez pryzmat telewizji i postrzegania młodzieży, ale nie elfów, tylko ludzi. Tu nawet nie ma kropli steretupu o elfach.
Elfy są mądre i na tym koniec. To ma być cała wizja świata elfów? Tylko jeden fakt?
Jako fan fantasy, ja tam nie narzekam na motyw zła i dobra. Jeśli ktoś z was oglądał Władcę Pirścieni, albo nawet Hobbita, no to wie, że taki motyw jest okej.
Po za LotR i Hobbit, znam doskonale Neverwinter. Co prawda online, a tamtejsze elfy są okropnie zrobione. Ale wizja wspaniałych, ale upadłych elfów jest godna podziwu.
I jeszcze Warcraft, a właściwie to Warcraft III. Wersja elfów w boju. Od Tolkiena znam początek książki. Ta kultura elfów mi się nie podoba, ale jednak mogę ją zaakceptować.

Bajka, tak, ale wersja "kreskówka". Nawet nie powinni robić z tego serialu zdjęciowego. Tak nędzny klimat, powinien być zamknięty w kreskówce. Ten półelf jest godny zaakceptowania, bo nie gryzie się z filozofią, bo został wychowany pośród ludzi. Autor próbując usilnie go uelfić, jednak jakimś cudem zrobił z niego idealnie klimatyczną hybrydę.

Skoro i tak zdradzamy fabułę, to sam coś dodam. Przyjątko elfów, już snobistyczne bale są bardziej elfickie niż to co tam było..
1.Brodate elfy :D Tego nie muszę tłumaczyć.
2.Chłopaczek i księżniczka. A więcej człowieczeństwa nie można było mu dopierniczyć? :D A tego w ogóle nie kupuje. I nawet nie mam ochoty wyjaśniać, pana napaleńca.
3.Pan aktor Manu Bennett, ale z niego druid. phii :/ Zatrudnili go, bo grał Slejda Wilsona? Żenada. No dobra ważniak oki, ale w nim jest tyle agresji, czy tam porywczy, a może raczej arogancji, że z niego jest katastrofa, a nie druid. Panoramix to słaby przykład, ale jak dla mnie lepszy. W sumie druidów nie tak łatwo zauważyć. W Warcraft III byli druidzi. Radagast Bury, chyba pasuje na druid. Postać druida w tym serial, sprawia zagwozdkę, niby coś w tym jest, ale dalej mi nie pasuje. Nawet jeśli ten koleś, to wymarły gatunek. Ale taki Gandalf, to chyba ideał, arogancki, ale nie porywczy. I też może w Gothic pojawili się druidzi.
3.Całuśne demony :D I jeszcze charakter tego pana demona. Jakie ony groźne, gansta na całego. :D No niby okej, demony też czują, ale te motywy to kolejny chłam. Już GTA byłoby lepszym odzwierciedleniem. Hobbit, LotR, Warcraft III, Gothic, oraz Harry Potter (czyli Voldemort i jego wredna familia śmierciożerców), to są filmy i gry z mocnym wykopem na "Evil".

Aż się boję dowiedzieć, co łączy fabułę z naszą planetą Ziemią.

Inaczej ujmując, słaby świat fantasy, którego fabułą jest nasz świat, a raczej jego bezsensowna i ograniczona namiastka. A która jest udekorowana graficzną wizją fantasy, a nawet nie dokładną i z błędami wersją tej, że wizji. Najgorszy serial fantasy.

Stacje potrafią anulować wiele ciekawszych seriali, ale takie badziewie dopuszczają do produkcji.

ocenił(a) serial na 4
AncientWizard

A i zapomniałem. Ten męsko damski pojedynek poglądowy, jakież to ludzkie. Lady Arwen, Galadriela, Tauriel, tak jak widzieli je panowie-elfowie, to chyba nie pokazuję, jakiegoś męsko damskiego stereotypu. Czy jak? Bo moim zdaniem ani trochę. I jeszcze ten cały dziwny konkurs, ta publika.
Drzewo jako więzienie, no ciekawe. Ale jednak mam wrażenie, że ten cały pomysł z drzewem jest strasznie dziurawy. Choc fajny. Drzewo świata pochodzące z Warcrafta miało zupełnie inną rolę. A co śmieszne w stosunku do tego serialu, największy demon chciał wchłonąć jego moc. Ciągnęło go do więzienia? :D Wątpię.

I jeszcze przy okazji wspomnę o grupie "evil". Postacie te pokroju też mają swego rodzaju wizję pokoju na świecie. Może ten pierwszy demon w serialu też, ale te jego zachowanie jest bardzo pokręcone. Scena wieje kiczem i brakiem realizmu. W serialu Smallville postać Gordona Godfreya, miała podobnego rodzaju sceny. Choć i tak ta postać inaczej mi się kojarzy, niż z tego serialu.

Ten serial wygląda jak brudnopis gościa, który coś słyszał o fantasy i chciał ten świat zrobić tak, by ludzie myśleli, że to jest fajne, bo strasznie chcę by elfy były doceniane. Jak widać, kompletny brak tolerancji wobec odmienności.

Oglądam seriale rysunkowe i są takie, które są warte uwagi. I szczerze powiedziawszy znam lepsze "kreskówki", niż ten serial. I po namyśle stwierdzam, że do tego serialu nie powinno się dopuszczać dzieci. Jak do całego MTV, ale to już raczej moja opinia.

per333

dokładnie straszne gówno!!