Serial rewelacyjny. 2 i 3 sezon niec w innym klimacie ale trzymaja w napieciu
Najbardziesz koda mi bylo Maxa, syna Kruka. Ile ten maly przeszedl to szok. Najpierw przezyl zamach, 2och urkow strzylalo z kalacha na boisku, dziadek cygan zginal na jego oczach. Potem stracil matke. Potem go porwali i wozili w bagazniku. Potem trafil do macochy by na koniec widziec jak ojciec prawie zostaje zastrzelony. I zostalby sierota jak tata.
Pare wątków naciąganych jak postrzelenie pakera CBŚ przy ubikacji czy snajperzy przy komisariacie, ktorych nikt jie potrafi złapać.
Swoja drogą, myslalem ze jest drugi kret w policji...komendant z pokerowa twarzą. On wiedzial o justynie ale ona o nim nie. Wtyka Dubajow. Bliski kolega ojca justyny. Jak wszedl do domu za Krukiem ktory oprawił ojca Justyny, i kazał odłożyć bron, to myslalem ze odpali kruka, podobnie jak w 1 sezonie ten gruby Komendant Kasie. No i jak Kruk najechal na fabryke fajek z Justyna w czerwonej sukience, to ta od razu dostala tel od Dubajow, ktorzy wiedzieli o tym. Oczywiscie to tylko moje przypuszczenia, ktore sie jie potwierdzily.