Obejrzałem sobie narazie dwa pierwsze odcinki pierwszeg sezonu. Piszą, że to klasyczny kryminał, ale mnie on śmieszy tym, że jest wręcz idealną kopią amerykańskich seriali. Gdyby nie mówili po polsku, to bym się zastanawiał, czy to polska produckja ;). Ogólnie nie jest zły, ale spodziewałem się czegoś, co bardziej uruchomi szare komórki a to ogląda się jak bajkę o policjantach, którzy nigdy nie umoczyli się we krwii i ci wszyscy złoczyńczy to idioci. Idiotyczna akcja z pierwszego odcinka na dom tego inwalidy; facet widział ich przez te okna jak na dłoni a oni go nie widzieli; potencjalnie każdy z nich mógł zostać postrzelony, ale co tam; tacy bohaterscy, że walą całymi grupami w stronę okien, w których nic nie widać... Drugi odcinek jest taki sobie...
Tyle zastrzeżeń ;); ja mam pytanie do starych wyjadaczy tego serialu; czy wszystkie odcinki mają taki słaby poziom intrygi? Ten komisarz Zawada ma taki instynkt do spraw, że ledwo to się zaczyna a już się kończy... Ale Schejbal to mnie rozwala; szczególnie w tej fryzurce pod koniec drugiego odcinka ;D.