PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=687676}

Krzyk

Scream
7,1 11 850
ocen
7,1 10 1 11850
5,7 3
oceny krytyków
Krzyk
powrót do forum serialu Krzyk

Podzielcie się waszymi wrażeniami!

Hmmm ta akcja z Sethem była dziwna... morderca będzie utrzymywał go przy życiu? A może to nie był morderca? Branson potwierdził, że pomiędzy nim, burmistrzem i Fitzgeraldem istnieje jakaś relacja, mianowicie te brudne interesy czy jakkolwiek to nazwać. Może to tatuś Maddox albo ktoś posłany przez niego zabawił się z Sethem? Co z tymi mailami, które pochodzą z adresu ip Emmy? Nie wiem co myśleć o tej teorii, że ona jest mordercą... Kieran niemiłosiernie mnie irytuje i cały czas go podejrzewam. W wesołym miasteczku pojawił zaraz się po mordercy... A co jeśli w tym sezonie nie ma żadnego konkretnego mordercy, a każdy wyrównuje swoje rachunki posługując się marką Brandona i Piper, a Emma naprawdę cierpi na PTSD?

A teraz kilka uwag co do następnego promo, więc jeśli nie chcecie wiedzieć co się wydarzy, omińcie to...
.
.
.
.
.
.
.
.
.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

.
.


.SPOILERy !!!!!!!!
.
.
.
.
.
.
.

Zaczynami karnawał! Czyżby nadszedł koniec Ms. Lang? W promo zostaje zaatakowana w szkole, to znaczy. Zoe dowiaduje się o Audrey. No i w końcu, chyba przez większość oczekiwana scena... Killer posługujący się swoim starym, niezawodnym Buckiem - 120. :D
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

.
.
.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
KONIEC SPOILERÓW!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 7
blue_red_tea

Odcinek jest dziwaczny. I bardziej pasuje do niego określenie popaprany, niż niezwykły. Twórcy sięgnęli tym razem po "torture porn" jako inspirację, a jednocześnie zafundowali nam wręcz videoclipową narrację. Miałem wrażenie że żadna scena nie trwa dłużej niż 30 sekund (co jest oczywiście nieprawdą), a nadmiar informacji rozsadzi mi głowę. Do tego niektóre sekwencje wyglądały mega-tandetnie. Ot, choćby wszystkie sceny z Quinnem Maddoxemm i Tina Hudson, wyjęte rodem z "Mody na sukces". Tempo odcinka odbiło się też na napięciu i grze aktorskiej. Scena gdy Noah trafia do lunaparku nie miała szans wzbudzić jakichkolwiek emocji bo skończyła się zanim zaczęła, a już w ogóle niewypałem był moment gdy Brooke rozmawia z Bransonem. Podczas tych dwóch fragmentów nie tylko suspens nie miał szans zaistnieć, ale również bohaterowie tak szybko bełkotali swe kwestie, iż trudno było uwierzyć w sensowność choćby jednego słowa.

W każdym razie przekombinowany to epizod. Kilka postaci odepchnięto w dal, wątki innych za bardzo przyspieszono. To był niekontrolowany chaos.

Nie przekonało mnie w każdym razie wytłumaczenie Audrey, jakoby ukrywała to iż sprowadziła Piper do miasteczka. Cały czas mam wrażenie że ma do wyznania coś więcej...

Koncepcja jakoby mordercą był każdy mi się podoba. Bo w gruncie rzeczy, to strasznie ciekawy pomysł, którego kino grozy nie nadużywało. Co jeśli bohaterowie po zetknięciu ze "złem" zarazili się i teraz wyrównują prywatne porachunki między sobą? To może prowadzić do fajnej rzezi. Mam tylko nadzieję na kreatywne rozwinięcie tego motywu, jeśli takie jest rozwiązanie.

Nie pamiętam dokładnie "Smakosza" ale wydaje mi się że cytatem z tego filmu jest scena gdy Emma łapie gumę. Z popkulturowych smaczków pojawia się jeszcze kino gdzie wyświetlają "Coś paskudnego tu nadchodzi". Czyżby sam tytuł jest ostrzeżeniem dla bohaterów?

ocenił(a) serial na 7
Lucky_luke

Aż tak źle nie było. Podwójne dno w scenie w lunaparku spodobało mi się, Brooke niszcząca Setha oraz finał... cholernie lubię to, jak kadrują faceta w masce. Znowu wyglądał, jakby podchodził centralnie na widza, naturalnie i realistycznie to wyszło...

Niemniej, przyznaję ci rację, tylko poziom "przeszkadzanie mi" tego wszystkiego był u mnie niższy :)

ocenił(a) serial na 7
_Garret_Reza_

No mi się praktycznie nic nie podobało: bohaterom w jednej chwili odwaliło... Audrey zorganizowała teatrzyk, ale ok niech jej będzie, bo przynajmniej usłyszałem fajny monolog Noah'a żegnającego się z życiem :D Poza tym są tutaj rzeczy które tylko mnie rozbawiły. Na przykład Emma która usłyszała od mordercy że chce wszystkich skłócić po czym zaczęła latać po znajomych z przesłaniem- "nie gniewajcie się na siebie". Albo Brooke nagle bawiąca się w detektywa... Jej zachrypnięty głos ma może "noirowe" nuty, ale Bogartem w spódnicy jednak nie zostanie.

Lucky_luke

Przecież ta lezba Audrey łgała, to chyba logiczne, że nie zdradzi swojej tajemnicy mordu tej dziewuchy, co ją zabiła w pierwszym sezonie... Zobaczyła swoje zdjęcie na tablicy korkowej i choć wcześniej chciała wyznać prawdę, to po tej aktywności zmieniła zdanie i zaczęła łgać.
Setha zabiła babka psycholog.
Jest dwóch zabójców.

ocenił(a) serial na 8
blue_red_tea

Odcinek dość pomieszany, naprawdę chciałbym żeby wreszcie ktoś zginął, każdy jako morderca byłoby ciekawie....no może nie każdy xd muszą być jacyś przetrwali i niewinni według mnie, poza tym dosłownie KAŻDY jako morderca moim zdaniem było by troszkę przekombinowane i mocno naciągane jak ten epizod, bo trudno żeby dosłownie każdemu odbiło na taki sam sposób, no ale jednak myślę że jest jakiś 1, góra 2 odcinki, chociaż naprawdę nie rozumie dlaczego morderca nie zabił setha...

Rrouge

Może zrobi tak ja z Jakiem. Potorturuje go zanim zabije i znów ujawni jego śmierć w jakimś spektakularnym momencie.
BTW
Mógłby któryś z moderatorów dodać do bazy tych nowych Gustavo, Zoe, Eli ? Tak z poza kolejki, bo już połowa sezonu z nimi a ich dalej nie ma w obsadzie.

ocenił(a) serial na 8
Request_

tak jest cały czas xd, choć w oczekiwanych są, tak samo z obsadą i opisem do serialu dead of summer i parę innych seriali które są nie aktualizowane.

Rrouge

Wiem, dlatego proszę żeby ktoś dodał spoza kolejki, bo jak sie czeka na kolejke to sie schodzi ponad pół roku.

ocenił(a) serial na 7
blue_red_tea

Nie no prosta sprawa, psycholożka jest morderczynią i manipuluje przy okazji Emmą, tak jak w tej akcji z zamykaniem klasy, wiedziała skubana, że to doprowadzi u Emmy do wybuchu jakiegoś. No a Seth dostał za swoje, bo niewierny był jej, stąd zarówno zabójca wiedział o takiej sytuacji, jak i nie wiedział.

Tak inna sprawa mnie zastanawia, czy Audrey wtedy faktycznie w pierwszym sezonie ubierała się w maskę Brandona i straszyła? Z tego też by trochę wynikało, że faktycznie kogoś zabijała? Nie wiem, nie kojarzę już bardoz wydarzeńz pierwszego sezonu, ale czy w tej scenie jak Piper i morderca byli obok siebie, to przy okazji nei zginął ten chłopak jeden? Chodzi mi ogólnie o to, że jest opcja, że był jeszcze jeden pomocnik w pierwszym sezonie, prócz Audrey? Mózg roz.je.bany.

Mega odcinek, nie wiem, jak można na tempo narzekać. To właśnie takiego nudziarstwa jak w 2 i 3 epizodzie było nie dało się znieść, ale dwa ostatnie odcinki no to klasa. Się dzieje, no i okazuje się, że faktycznie nawet przy małej ilości zabójstw może być ciekawie. Fajnie, że twórcy spróbowali czegoś ciut innego pod względem fabularnym.

A tak w ogóle, sezon zaraz się kończy jak widzę, jeszcze tylko 3 odcinki, no to faktycznie czas przygotowywać się do odpowiadania na pytania.

ocenił(a) serial na 7
Roy_v_beck

Jakie 3 odcinki ? :D Ten sezon ma mieć ogólnie 12 odcinków :) Dopiero połowa sezonu minęła ;)

ocenił(a) serial na 5
Roy_v_beck

Sezon będzie miał 12 odcinków. Ja stawiam, że Audrey była kimś więcej niż wyjawiła, jednak nie zabiła. Może była kochanką Piper? I serio chciała nakręcić jakiś film? Musiała być głupia, jeśli uwierzyła zapewnieniom Piper, że ona nie zabija. Wydaje mi się, że Jake i ktoś jeszcze pomagali Piper. Ktoś musiał zaatakować w 6 odcinku, a Audrey jest za mała żeby przesunąć Willa. Śmierć Jake'a wyglądała trochę, jak coś... osobistego. Może tylko mi się wydaje, ale wydaje mi się, że to był drugi z pomocników Piper i teraz mogli równie dobrze o sobie nie wiedzieć lub po prostu ten drugi kończył robotę. Ja cały czas podejrzewam Kierana, mimo że wydaje się taki oczywisty, to może jednak zostawiono go na drugi sezon? A maska mogła być skradziona do kręcenia filmu dokumentalnego o Brandonie.

ocenił(a) serial na 10
blue_red_tea

Totalnie pokręcony odcinek. Początek odcinka gry Emma rozmawia z "nim" a ten ją znowu niszczy psychicznie.
Piękna chytra gra Brooke.
Fajnie wyjaśnione co robi Stavo.
Bardzo smutna scena na koniec gdy Audrey się tłumaczy.
I strasznie dziwnie zachowuje się Kieran no i ta Pani psycholog.
W tej całej sprawie myśle że Eli z jego matką coś tu będą robić złego

Mrowlanin

Teraz pewnie matka będzie załatwiać dla burmistrza Maddoxa jakieś nielegalne sprawy, a jak ona to i Eli. Swoją drogą dziwne że go nie było w tym odcinku, zawsze się kręci gdzieś w pobliżu.
+ Rozmowa Maddoxa z tą matką.
-Wyczułem coś w tobie.
-Co takiego?
-Desperacje

ocenił(a) serial na 6
blue_red_tea

Szalona Brooke to jak dla mnie najlepsza scena w całym odcinku. Moim zdaniem osobą w masce na koniec był Stavo. On ma obsesję na punkcie Brook. Ale chemia między nimi jest piękna, wyczuwalna na kilometr. Zupełnie inaczej niż w przypadku Emmy i Kierana. W pierwszym sezonie coś było, ale teraz niestety wygasło.

ocenił(a) serial na 10
ziaba933

Stavo bardziej ma obsesje na punkcie całej "5" a nie Brook. Stavo jest spoko gościem

ocenił(a) serial na 6
Mrowlanin

Ale nie da się ukryć, że na Brook skupia się najbardziej. Osobiście go lubię, mimo jego pewnej specyfiki, ale uważam, że bardzo możliwe jest to właśnie on był osoba w masce na koniec odcinka.

ziaba933

To była psycholożka. Po pierwsze szuka nowych doświadczeń seksualnych. A po drugie seksiła się z Rothem i chciała go ukarać za zdradę.

ocenił(a) serial na 6
mataertest

Też dobry pomysł :-)

ocenił(a) serial na 9
ziaba933

Brooke w tym odcinku była świetna! :) I racja, jej duet ze Stavo sprawdza się, miło na nich patrzeć,

ocenił(a) serial na 6
blue_red_tea

Ktoś przecież mógł wkraść się do domu Emmy i pisać te maile. To raczej kolejna zmyłka... Nie wiem o co chodziło Audrey. To ona sprowadziła Piper do miasta... No ale po co? Wiedziała, że jest córką Brandona? Po co ją namawiać, skoro i tak musiała przybyć do miasta, żeby ich zabić. Nie rozumiem kilku rzeczy z pierwszego sezonu.
1. Matka Brandona mówiła, że on miał syna, a nie córkę. To jak to w końcu było. Możliwe, że nieuważnie oglądałem.
2. Było chyba coś mówione jakoby Brandon wcale nikogo nie zabił i został wrobiony. Może się przesłyszałem, albo źle zrozumiałem.
3. Była pokazana taka scena z przeszłości, gdy matka Emmy gdy widzi Brandona jest przestraszona. Ale czego się boi, przecież znała go już wcześniej. Potem zostaje on pobity przez grupę ludzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones