Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że scena pojedynku, w której wstępują Cad Bane, Cobb Vanth i jego zastępca, jest mocno inspirowana pojedynkiem na cmentarzu z Dobrego, złego i Brzydkiego. Jest do tego stopnia podobna, że zastępca szeryfa zachowuje się też nerwowo jak brzydki (przynajmniej tak było to ukazane). Z jedną różnicą, że tu jedynie zły przeżył co jest odwrotnością do tego westernu. I tu też się zastanawiam czy Cobb Vanth przeżył te starcie?