Nowe poszlaki w poszukiwaniu pseudo-Simona wskazują na głównego podejrzanego. Maeve dokonuje przełomowego odkrycia, które może dać grupie przewagę.
Pierwszy sezon był okej ,ale jakoś bez fajerwerków ,ale drugi o dziwo jak na razie naprawdę trzyma w napięciu i daje do myślenia ,naprawdę spoko ;p