Uwielbiam uwielbiam Alo. jestnajbardziej pozytywny, tak mysle. Richma denerwujący sposób myślenia i takiej muzyki nie za bardzo mogę znieść. odcinek spoko ale bez szału, fajnie zrobiona chwilowa głuchota Richa i połączenie jej z baletem.
Nice one.
Witam. Czy oglądałaś ten odcinek z napisami? Ja już go mam na komputerze od wielu godzin, ale napisów wciąż brak.
noPretendShake - ja oglądam z angielskimi, te można było już w nocy znaleźć w sieci :)
Tak, wiem, że były, ale niestety moja znajomość angielskiego nie jest opanowana do perfekcji, także muszę poczekać na polskie ;)
http://pl.podnapisi.net/skins-2007-subtitles-p1074580
już są chyba też polskie, nie sprawdzałam ich, ale znalazłam przed chwilą coś takiego:
http://www.podnapisi.net/en/skins-2007-napisy-p1075446
jak dla mnie nowi Skinsi wciąż nie zawodzą. 100% satysfakcji. metal przeplatany baletem - w pewnym momencie aż ścisnęło mnie za gardło. i ta końcówka. jak najbardziej na tak.
Końcówka świetna, naprawdę płaczogenna. A i muzyka klasyczna w balecie, i metalowa mi bardzo odpowiadają. :D Nie gorsze od poprzednich 4 serii.
Jak dla mnie genialna scena w klubie, kiedy niepozorną balerinę ponosi Rage Against the Machine.
Super Super! 3 generacja lepsza od 2 zdecydowanie.
Po pierwszym odcinku spodziewałem się szczerze mówiąc czegoś więcej, choć podobała mi się scena, gdy Grace była noszona na rękach, podczas koncertu ( i to by było niestety na tyle ). Niecierpliwie czekam na "jej" odcinek.
Ciekawy odcinek ;) Grace robi pozutywne wrażenie. Może moje przemyślenia się wam nie spodobają, ale możliwe, ze Grace będzie z Metalem. Serio ;P Możliwe, że pokłóci się z Mini i nie będzie musiała sie ukrywać ze swoją znajomością z Richem. Aczkolwiek możliwe, że Richiemiu uda się zaprosić Panią z Biblioteki. Zobaczymy jak to się potoczy :P
świetny jest nowy sezon. a metal w skinsach, gdzie każdy był wystylizowany i była tylko 'modna' muzyka to fajny pomysł. choć to bardzo dziwne, że jego jedynym przyjacielem jest jakiś chłopaczek, który nosi leginsy...
w dodatku Rich ma super akcent :D
ja na początku miałam ochotę tego Ricza kopnąć tym jego alternatywnym glanem w jego metalowe czoło, serio! już chyba mniej mnie denerwują te wszystkie Hanny Montany od offowych metali mających jedyny i słuszny gust.
poza tym im dalej, tym lepiej. Kocham Alo. Seria zapowiada się całkiem fajnie :>
btw. mógłby ktoś podać soundtrack do tego odcinka? Było tam kilka fajnych kawałków.
Odcinek bardzo fajny, muszę przyznać, że nową generacje jak na razie traktuje na równi z pierwszą, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jeśli chodzi o odcinek to jest bliski mojemu sercu, gdyż też słucham metalu. Rich jest trochę dziwnym typem, zamyka się we własnych poglądach i nie przyjmuje do świadomości, że ktoś może mieć inny gust niż on, ale myślę, że z kolejnymi odcinkami będzie się zmieniał i bardziej się "otworzy" na innych ludzi i ich poglądy. Na początku utożsamiałem się z Richem, ale on jest całkiem inny, ja lubię słuchać metalu, ale lubię też słuchać np. muzyki klasycznej, czy rapu nie zamykam się tylko na jednym gatunku. Ogólnie jest już DUŻO lepiej, po bardzo słabej 3 i 4 serii, nadszedł czas na powrót prawdziwych skinsów.
Pozdrawiam
Po tym odcinku mam coraz większa wiarę w Skinsów, trzecia generacja ma potencjał i chyba znowu twórcy serialu zapewnią nam porządną dawkę wrażeń. Po drugim odcinku bardzo polubiłem postać Grace i z takiej płytkiej kokietki wyrasta wyrazista osobowość. A co do Richa to chyba tylko Sid był bardziej w ciemię bity jeśli chodzi o relacje damsko-męskie.
Ja po prostu uwielbiam Richa. Również jest mi bardzo bliski w swoim guście muzycznym, co nie zmienia faktu, że był za bardzo zamknięty na innych ludzi. To na pewno zmieni się w dalszych odcinkach. Trzecia generacja Skins dla mnie najlepsza, ewentualnie na równi z pierwszą ;)
Dobry odcinek.Rich mnie trochę wkurzał, szczególnie z początku, nastawieniem "jestem lepszy od innych, mam jedyny słuszny gust", ale jest ciekawą postacią i widać w końcówce, że trochę zmienił sposób myślenia.
Grace do bólu słodka, ale sympatyczna, typ osoby która zawsze chce się dopasować do innych i nigdy nikogo nie urazić, przez co podporządkowuje się innym.W penym momencie pewnie będzie musiała wybrać między dwoma paczkami między którymi się znalazła.Czekam na jej odcinek.
Alo jest świetny, zabawny i super przyjaciel dla Richa.I fajnie, że chłopaki kumplują się z Franky.
I dobrze, że następny odcinek jest o Mini, może jak przybliżą jej postać choć trochę ją polubię no i wreszcie będzie coś więcej o Liv i Nicku.
zna moze ktos piosenke gdy rich sie budzi ?
odcinek jak najbardziej pozytywny :)
Właśnie obejrzałem. Świetny odcinek, postać Richa bardzo mi się podoba przypomina mi mnie kilka lat temu też nie miałem szacunku do ludzi słuchających innej muzy niż ja. Może nie aż tak jak on ale miałem taki okres w swoi życiu, na szczęście mi przeszło Rich też trochę chyba zmądrzał.
Już czekam na odcinek z Mimi bo coś mi się wydaję że Ona też zmieni nastawienie....
Jaracie się tym, jak dla mnie całkiem spoko ten odcinek, ale podjazdu do I generacji nie ma. Porównajmy sobie bohaterów. Tam 2 pierwsze odcinki - Tony i Cassie, mega osobowości, nie do podrobienia. A tutaj? Franky, całkiem ciekawa, tajemnicza. Rich, buntownik, który ma potencjał, by się zmienić. Z hedonizmu przechodzimy w jakieś alternatywne klimaty. To nie może pobić poprzednich sezonów. Nie wiem, jak z tym sezonem będzie, ale nie widzę tutaj zgranej paczki, jest Franky, Alo i Rich vs. Mini i jej banda. Neutralna Grace.
Ja z góry zakładam, że już żadna generacja nie pobije a nawet nie dorówna pierwszej, ale trzeba dać sobie spokój z porównaniami i daje szansę nowym odcinkom. Dwie pierwsze serie to dla mnie 10/10 i najlepszy serial w swojej kategorii.
Ale nie skreślam kolejnych, nawet jeśli są mniej ciekawe to wciąż bardzo dobre.Nowe postaci zapowiadają się nienajgorzej i to może byc lepsza seria od dwóch poprzednich.Choć faktycznie, bardzo brakuje imprezowego klimatu z początkowych odcinków, nie zaszkodziłoby więcej imprez.W 1 generacji prawie nie ma odcinka w którym bohaterowie by się gdzieś nie bawili, potem było tego już dużo mniej.
A pomysł z dwoma paczkami w tym sezonie uważam za dobry, przynajmniej coś się zmienia.W 1 generacji była bardzo blisko związana grupa, w drugiej-praktycznie wcale nie tworzyli jednej paczki, tutaj mamy podział na 2.I to jest fajne, przynajmniej pokazują różne sytuacje i nie jest nudno. Nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja, ale taki podział wydaje się najbardziej prawdziwy-przecież w większości szkół ludzie tworzą osobne paczki i prawie wszędzie znajdzie się ktoś jak Mini i jej paczka, kto uważa się za lepszych od reszty.
Według mnie w II generacji prawie wszyscy główni bohaterowie tworzyli zgraną paczkę, jak się gdzieś spotykali to praktycznie w całym gronie, każdy każdego dobrze znał, nie dużo gorzej to wyglądało niż w pierwszym sezonie.
Ciekawi mnie fakt, czemu twórcy serialu zrezygnowali z nieco bardziej zbuntowanego wizerunku nowych postaci.
W poprzednich sezonach były imprezy, narkotyki i seks... W końcu serial tym najbardziej przyciągnął widzów, tym co nas pociąga, tym co zakazane... I mam obawy, że nieco ten sezon ocenzurują..
2 odcinek mi się podobał. Muzyka bardziej w moim stylu więc jestem na tak, jednak w poprzednich sezonach muzyka była bardziej wyszukana i niektóre sceny w połączeniu z jakąś melodią to było coś niesamowitego...
Tak czy inaczej trzeba dac szanse tej generacji, a poprzednie miło wspominac :)
A ja zauważyłam coś takiego - w poprzednich sezonach postaci byly takie raczej mocne, przekoloryzowane, silne osobowości + ktoś, kto był troche fajtlapowany, bardziej zagubiony na pozór niż reszta (Sid, JJ). A tutaj własnie jest na odwróc - raczej takie słabe osobowości (Alo, Franky, Grace, Rich) + osobowość silna (Mini). Wiadomo, że to pozory, że oni wszyscy sa pogubieni i tak dalej. Ale na pierwszy rzut oka.
I jeszcze cos - w poprzendich sezonach mieliśmy własciwie wszytskich przedstawionych od razu + oscinki po kolei o każdym. Tutaj mamy częśc tylko. Np w obsadzie na stronie Skins są też wymienieni, jako główni bohaterowie - chłopak Mini i ktośtam jeszcze. A narazie własciwie ich nie ma w serialu. Są bardzo poboczni.
dla mnie ta seria jest inna. najbardziej podobała mi się pierwsza generacja, więc nie różnię się zbyt od większości z Was. druga nie była zła, ich trzecia seria została skwitowana moim wielkim "WOW". na obecne odcinki wyczekiwałam długo i chociaż to nadal świetny serial to nie jestem pewna czy to jeszcze Skinsi... podobało mi się dokładnie to: każda postać była kolorowa, miała swój własny profil psychologiczny, mocno przerysowany. mam wrażenie, że w nowej generacji to się zmienia. postaci są nadal bardzo realne, ale to już nie to samo. utraciły gdzieś po drodze właśnie tą magię. cały serial był bardzo przerysowany, bohaterzy ciągle tylko pili, ćpali i wyzywali. teraz jak widzę fajkę to już jest poruszenie.
podoba mi się. ale to nie to co dawniej...
ale mam nadzieję, że w tym sezonie twórcy poprawią jedną rzecz, która bardzo mnie irytowała. w jednym odcinku Kasia może zachlastać Basię a w następnym już wszystko jest ok a akcja toczy się tak jakby to się nie zdarzyło.
Rich to zdecydowanie moja ulubiona postać. Mam słabość do długowłosych chłopaków. :) A tak serio to Rich jest zamknięty w sobie, trochę zagubiony, nieśmiały i zachowuje się tak jakby mu na niczym nie zależało. Ale tak naprawdę to sympatyczny, wrażliwy chłopak No i słucha świetnej muzyki. To jedyna taka postać jak do tej pory w skinach. I bardzo dobrze, że się w końcu pojawił