Odcinek, jak odcinek - dobry, ale bez rewelacji i mało realistyczny... Jednak "coming up" zachwyciło mnie! Ta wielka wspólna impreza to jak powrót do pierwszych dwóch sezonów!

Trzeba przyznać, że "Skins" to ogólnie mało realistyczny serial, jak da mnie ten odcinek był super;)

Jak dla mnie to był właśnie taki "przełomowy" odcinek, w którym było czuć 'starych' Skinsów, także oby tak dalej ;)

a zna moze ktos pisoenki z tego odcinka ?
bo jak dla mnie byly bombowe ;p

Ależ proszę:) Cały soundtrack z tego odcinka:

Klumzy Tung and Mr Dero - Head Screwz
Lena Malmborg - A Change is Coming
Best Coast - Betty B
Segal - Chuptaga
The National - Bloodbuzz Ohio
Segal - Eat Your Foot
Craft Spells - Party Talk
Simon and Garfunkel - Wednesday Morning
Tales from Vienna Woods
Au Fond Du Temple
Glasser - Apply
Freelance Whales - Location
Charles B - Lack of Love
Devandra Bahnheart - Long Haired Child
The Knife - Ebb Tide Explorer
Oliver Girdler - Fall into Faith
Villah Nah - Emerald Hills
Best Coast - Happy
Beach House - Better Times
The Walkmen - Victory
Grinderman - No Pussy Blues

elo, najlepszy odcinek serii! cudowny!

zgadzam się. wreszcie zaczynam przekonywać się do 5 serii. jestem zachwycona, że w następnym odcinku będzie Alo! uwielbiam go! ;)

Dokladnie!bylo czuć starych skinsów!!! i takich wlasnie skinsów chcemy:)

muszę cię rozczarować, ale następny odcinek ma być o grace ;p

Nie o Grace, O Nicku (i domyślnie Mattym). Nie sugerujcie się listą na filmwebie bo jest lipna. Trailer odcinka http://www.e4.com/video/XY4nETc9rOvJJKTdvQ6WxW/play.e4

Najlepszy odcinek :D

Wreszcie poczułam w tym odcinku klimat Skins. Jeden z najlepszych odcinków tego sezonu :D