No ja niestety nie :) II generację ratuje tylko świetne zakończenie, III obejrzałem 2 odcinki i dalej nie mogę, bo postacie w ogóle do minie nie przemawiają.
To i tak miałaś więcej samozaparcia niz ja :D Ja w ogóle nie poczułem więzi z postaciami z trzeciej generacji. Jak obejrzałem 1 odc 1 serii to od razu poczułem do wszystkich jakąś sympatię.
ja jak obejrzałam pierwszy odcinek skinsów to byłam zniesmaczona, bo włączyłam w ciemno i nie tego się spodziewałam. Minął miesiąc zanim dałam mu drugą szansę i poczułam klimat dopiero w kolejnym odcinku ;) Ale pierwszy odcinek trzeciej generacji... od razu wiedziałam, że jest cienko i że ciężko się będzie przyzwyczaić... ale wyszło na to, że nie dałam rady.