Co się stało z Frediem? Oglądałam częśc ostatniego odcinka 4 serii i Cook mowił coś o zabicu go przez jakiegoś faceta na końcu. O co chodziło?
Ostry SPOILER: bidak wyzionął ducha zatłuczony kijem baseballowym przez szanownego pana psychiatre Effy.
Nie wiadomo jak to się skończyło aczkolwiek, Cook postanowił zemścić nad nim, ostatnia scena, rozmowa pomiędzmy Cookiem a dr. Fosterem. Miejmy nadzieje, że ta historia wyjaśni się w 5 sezonie, lecz nie koniecznie, z tego względu, że będą nowi bohaterowie. Pozdrawiam
Obawiam się, że właśnie nic nie wyjaśnią. Trochę lipa z tym zakończeniem, bez sensu w sumie, że Freddie umarł. :/ Do końca miałam nadzieję, że to jednak nieprawda.
Ruszcie glowa troche ;) ostatnia scena daje otwarcie do zrozumienia ze Cook zabil fostera, samo zachowanie Cooka jest takie jak zawsze - bierze to co chce i lamie wszystkie reguly, a fakt ze nigdy tak naprawde nie przegral w bojce tez jest wskazowka co sie stalo dalej.. :) W kontynuacje tego watku watpie, wtedy musieliby tez zrobic jakis odcinek o Sidzie i Cassie, a tworcy serialu jak widac lubia zostawiac widzow w pozornej niepewnosci :P
tez tak sadze..za*ebal fostera i powiedzial wszystkim co sie stalo..pewnie wsadzili go znowu do wiezienia ale przynajmniej zemscil sie na tym fosterze i wszyscy sie dowiedzieli co z freedim,szkoda mimo to ze tego nie pokazali mam straszny niedosyt :(
Ja tam nie oczekuję odpowiedzi. W pierwszej generacji też mieliśmy otwarte na własne interpretacje zakończenia wątków ;)
wg mnie zakończenie jest całkowicie genialne a co do bohatweów z 3 i 4 seriii nadal nie jestem do końca przekonany ale Cook był całkowicie genialny mam nadzieje ze 5 sezon nadejdzie jak najszybciej no i że opowiedzą niewyjasnione wątki ;)
Albo dr Foster zabił Cooka...
No dobra, to by było bez sensu. W każdym razie może coś się wyjaśni w 5 sezonie. W końcu w 4 dowiedzieliśmy się, że Tony świetnie sobie radzi na studiach. Jeżeli łącznikiem byłaby siostra Freddiego to wszystko byłoby jasne.