Czy tylko ja mam wrażenie , że Naomi w następnym odcinku zostanie uśmiercona z powodu raka? Jak uważacie?
Patrząc na poprzednie serie, gdzie zawsze ktoś umierał to myślę, że można się tego spodziewać. -.-
Myślę, że nie. Raczej pokażą jak ta choroba ją stopniowo wyniszcza. Według mnie to bardziej wstrząsające, niż uśmiercenie postaci z odcinka na odcinek.