skins US jest lepsze z odcinka na odcinek moim zdaniem, trzeba tylko przebrnąć przez
pierwszy i potem jest coraz lepiej. to nie to samo co skins uk, ale złe też nie jest.
zgadzam się co do pierwszego, najlepiej nie oglądać odcinków, które od razu widać, że są skopiowane co do minuty, tylko od razu przejść do tych gdzie widać, że jest wprowadzone coś nowego. Odcinki takie jak "Tea", "Stanley", "Cadie", "Michelle"- są super. szczególnie "Michelle"! moja ulubiona postać, o wiele lepsza od Michelle z Skins UK.
Natomiast obecna, 5 seria Skins UK jest dla mnie absolutnie żałosna pod każdym względem i o wiele chętniej ogladam nawet podróby z US niż nowe z UK :)
no co Ty mówisz
już pierwsza postać piątek serii jest ciekawa, takiej postaci jak Rich jeszcze nie było -trash metalowiec, a brat Nicka jest tak tajemniczy, że aż tylko czekam aż będzie coś więcej o nim
sezon się skończył, więc można skomentować- nowi bohaterowie są nudni, przesadzeni, wieje od nich głupotą. we wcześniejszych ekipach widać było, że ta młodzież jest inteligentna- może zaćpana, przepita i depresyjna, ale inteligentna. była w tym wszystkim głębia. w V sezonie tego nie widać, bohaterowie są jacyś.. płytcy.