Właśnie przeżywam najgorsze chwile mego życia.... nienawidzę ludzi którzy wymyślili ten
odcinek! Ja tu już jestem cała w łzach a Po kurde klops jeden musi mi to robic?! Może lepiej
podam link...
http://www.vidbux.com/5oo5csqyb3uq
Idę posłuchac depresyjnej muzyczki. ;(((
Fani Pong uchodzą w niepamięc. ;((( Teraz są fani... O.o Nawet nie wiem jak ona ma na imię! I
wiecie co... Ti ma poważną konkurencję. Bo i ja jak zobaczyłam tą oto osóbkę to mi szczena
opadła! ;(((
Bye... chyba idę schowac się w kąt z mp4 i beczec. :((( Żegnajcie. Długo mnie może nie byc na
filmwebie. :((((
...
Nie no żart! :D Jak ja mogłaby was opuścic?! Obejrzę ten odcinek i dopiero pójde w kąt. xD
Nie umiem... Żmiji też nie, ale to z innego powodu.
I raczej nie sądzę by się chciała ożenić.
Nie widziałaś go przebranego za kobietę? To jeden z powodów dla których warto obejrzeć ten odcinek.
Hmmmm... ja też Ti obie nie mogłam wyobrazic w sukience, ale jak wyobraziłam ją sobie w slubnej to mi się podobało. xD A potem mój mózg przekierował mnie na Po garniturze. ._. I zaczęłam się smiac. xDDD
A skąd wiesz? Pytałes się? xDDD
Widziałam! Mocarny odcinek! xD Widziałam wszystkie odcinki. Oprócz "Cichy Wielbiciel". ._. -,- Bo nigdzie go nie ma! =;=
Można opisać ten odcinek? Ja dopiero przedwczoraj dostałam KFP wstrząsu i szybko się nie wyleczę, a mam duuuuuużo zaległości :)
KFP TO MOC! XDDD oj to chyba odcinek z jakas glupia koza co pocalowala Po. ;-; ALBO odcinek z taka fanka klusek i figurek akcji z ktora Po sie prawie ozenil.
Wiem, wiem że moc, ale gdy coś mnie się tak spodoba, to dostaję "wstrząsu". Poza KFP przeżyłam go tylko raz.
Czytałam o tych odcinkach, ale muszę je obejrzeć. Serio koza?! Już ze Żmiją wyglądałby lepiej. Albo z jakąś kaczką :P
TiPo forever. <3333 Ale już nie lovciam kfp tak jak dawniej (czyt. 5 lat temu). Stałam się wielką fanką anime. .-.
I kiedy przeżyłas ten drugi wstrząs? :D
A jak <33333 Ech, ty przynajmniej zaczęłaś od początku, mnie zawsze przytrafia się tak, że muszę odrobić zaległości -,-
Ten drugi był właśnie przy KFP. Pierwszy dotyczył serii książek Kroniki Archeo, które zawsze będą u mnie na 1 miejscu :)
Aha. A ja przeżywam wstrząs za każdym razem jak znajdę nowe romansidło. ._.
Ta .Ja zaczęłam jak miałam 9 lat. wtedy to nawet nie wiedziałam że się da oglądac filmy online. Miałam na kompie na płycie KFP i zawsze z tatą oglądałam. On ma teraz 44 lata. I nadal się jara KFP jak pięciolatek. XDDD Teraz oglądamy w tv. Mamy nagrane na dekoderze. A KFP2 obejrzałam na premierze w kinie w Lublinie HAHAHAHHA W KINIE W LUBLINIE XDDDDDDDDDD I mam też kfp2 na płycie. XD A serialu już nie oglądam. Guuupi się zrobił. >.< No pomysl - Ti zakochana w krabie. Ti ZAKOCHANA i dodatkowo W KRABIE! ._.
1. To ile lat masz teraz? Ja 12 :)
2. Fajnego masz tatę, nie powiem XD
3. Heh, to ja KFP mam na płycie, a KFP2 na dekoderze XD Ironia ;)
4. Ja postanowiłam odrobić zaległości w serialu, ale jestem zdana tylko na TV. Bo internet mam tak wolny, że filmy godzinę się ładują i nic -,-
5. W KRABIE?! Boże, myślałam, że Ti ma lepszy gust :C. To jeszcze gorsze, niż koza od Po, o której czytałam. Opowiesz mi tę historię? (w sensie kraba) :)
1. 14 skończyłam 25 listopada. xD
2. Wiem. Tato to moja duma. Jest pandastyczny!
3. HAHAHAHHA Nom. Ironia. XD ... własnie się obczaiłam że mam kfp1, kfp2, sekrety P5 i święta, święta i Po na płytach. XDDDD
4. Wiem. Znam ten ból. ;-; Komputer babci jest stary jak sama babcia, a odpala wszystkie filmy bez zacinania. A mój nowiutki tablecik to tragedia. Godzinę czekania aż się załaduje i 5 minut oglądania. ;_;
5. Ta, w krabie. Lub czymś krabopodobnym. ;-; Nie pamiętam tego odcinka, bo odkąd zobaczyłam zarumienioną Ti, to siedziałam z taką miną ( .___. ) i nie mogłam się skupić na oglądaniu. XDDD
1. Heh, ja też mam urodziny 25... stycznia xD Jeszcze tylko 23 i pół dnia :)
3. Zazdroszczę :) Jak w końcu będę miała szybszy internet, to sobie wszystko ściągnę :)
4. No to witaj w klubie -,-
5. Chyba trochę sobie poczekam, aż to zobaczę. Ale na szczęście natura obdarzyła mnie aż nazbyt bogatą wyobraźnią :)
Szczęśliwego Nowego Roku!!! :DDD
Sekundę Ludzie czemu Po się zakochał w KOZICY , To Tygrysica GO KOCHA na stronie fanfiction dziewczyna pisze o Romansie Między TiPo
No bo się zakochał. Tak mu się chciało. Nie mógł? Mógł. A to że ktoś pisze na ff o Tipo to nie jest wielka rzecz więc nie widzę powodu by o tym pisać. A czy Ti go kocha to jeszcze nie wiadomo. Poczekamy, zobaczymy. : )
Mam nadzieje, że ta Lu Shi czy jak jej tam już się więcej nie pokaże. Za to Song mogłaby wrócić jak najbardziej. Nie jestem przeciw TiPo, ale Po i Song spodobali mi się od początku Natomiast jeśli o Tygryskę chodzi to nie przepadałam za nią na początku. Szkoda mi było Po dla niej i w sumie nadal tak jest. Jednak po jakimś czasie ta para wydaje się być na swój sposób ciekawa.
Ja też mam nadzieję, że Lu Shi się już nie pokaże. Przypomina mi trochę mnie jak miałam 10 lat. W sumie, to byłam identyczna... Lu zachowuje się jak taki dzieciuch. Song w jakiś mały sposób mnie irytowała. Może przez to, że byłam już wtedy fanką TiPo... No i prawdopodobnie przez to, że mam taką koleżankę, która przez sen krzyczała "Kill Song!". Ale nie mogę powiedzieć, że kogoś nie lubię jeśli nie zastanowiłam się nad jego dobrymi i złymi cechami. Po jakimś czasie zastanowień doszłam do wniosku, że Song to mogłaby być dobrą przyjaciółką dla Po, bo wydaje się miła i lojalna. Co do Lu Shi to myślę o niej jako siostrze dla Po, przez to, że mają podobne charaktery i to, że znają się od dziecka. A Tygryska od początku mnie intrygowała. Podoba mi się jej historia i jej charakter jest bardzo 'głęboki' jak ja to mówię. Po prostu mnie urzekła. ^-^ Więc, poczytaj trochę o niej, może zmienisz zdanie. Chociaż nie zaprzeczam, że gdy kogoś od początku nie lubimy to potem ciężko jest zmienić swoje zdanie. Pozdrawiam.
To nie tak, ze jej nie lubilam. Nie przepadalam za nia, ale teraz moge 'powiedziec', ze polubilam ja. Glownie przez TiPo bo zaczelam miec na nich pomysly:)
Jej historie znam, przynajmniej to co bylo w filmie i serialu.
Przepraszam za brak polskich znakow. Musze poznac ten nowy sprzet i poprawic cos.
Rozumiem. Troche czytalam w roznych komentarzach. Jednak kazdy ma swoje indywidualne podejscie i spojrzenie na postac.
Wiem, właśnie dlatego napisałam, że 'gdy kogoś od początku nie lubimy to potem ciężko jest zmienić swoje zdanie'. Właśnie ze względu na tą indywidualność ciężko zmienić podejście. Zawsze mamy jakieś swoje pierwsze wrażenie i się ciężko go pozbyć. Ja na przykład jak ktoś od razu mi się nie spodoba to ile bym o tym kimś nie czytała to i tak mam to swoje zdanie. Ale zwykle na początku nie mam opinii oprócz 'o, jakie ciacho/brzydal' i 'o, jaka urocza/brzydka'. XD A potem albo 'okej, mój ulubiony bohater/ulubiona bohaterka' lub 'e, obojętny mi/obojętna mi' XD Bardzo rzadko wręcz nienawidze jakiejś postaci, chociaz mam dużo takich co mnie irytują. A jak się sytuacja przedstawia u ciebie? Ja już dzisiaj kończę z filmwebem, bo opowiadanie wstawiłam na fanfiction i dostaje palpitacji za każdym nowym wyświetleniem. XD
Dobrze jak w jakies slusznej sprawie ludzie przekonaja innych. Jednak jesli chodzi o postacie to roznie bywa;) Sama niektorych bohaterow polubilam po jakims czasie. Zwykle jakies wydarzenie lub sytuacja ma na to wplyw. Choc u mnie dotyczy to postaci albo obojetnych lub takich za ktorymi z poczatku nie przepadam.
Nie mam postaci ktorej bym nienawidzila. Bywaja takie ktorych nie znosze.
Mnie irytuja tez ulubione postacie. Np. Po albo Shifu. Niemniej i tak je lubie.
Jak tak teraz zastanawiam się nad przykładami postaci, których nienawidzę to nikt nie przychodzi mi do głowy. Do większości antagonistów jestem nastawiona albo bardzo pozytywnie (lubię czarne charaktery) i życzę im zwycięstwa z dobrem, albo obojętnie, bo wiem, że zaraz protagonista go zniszczy. A co do protagonistów to zawsze w jakimś sensie ich lubię, bo są dobrzy. Ale wiele z protagonistów irytuje mnie swoją naiwnością lub po prostu głupotą. Więc... chyba jednak nie mam postaci, które nienawidzę. Za to mam wiele, które po prostu kocham i do końca moich dni będą wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Jedną z nich jest Po. No i znalazłam anime, w którym praktycznie uśmiecham się co minutę, bo jest tam tak dużo postaci, które uwielbiam - Shingeki no Kyojin.
Mam kilku ulubiencow wsrod czarnych charakterow. Inna sprawa, ze niektorzy przechodza na strone dobra lub okazuja sie nie do konca zlu. W kazdym razie maja zlosliwe charakterki. Nie lubue mdlych ani krystalicznych postaci.
Uwielbiam Po, jednak irytuje mnie swoim podejsciem do trenowania chociazby albo w kwestii figurek. Albo nue mysli o innych. W filmie byl bardziej pokorny. Do jakiegos czasu mozna przymknac oko, ale potem to sie robi meczace. Drazni taki sposob jego przedstawiania. Jeszcze jest naiwnosc, chociaz to tez wiara w innych. Mimo jego wad moja sympatia pozostaje niezmienna. Jednak ma tez zalety.
W tym odcinku Shifu wydawal sie ucieszony, ze Po jednak sie zeni i zrezygnuje z tytulu Smoczego Wojownika. Tego tez nie lubie. Nie chcial go na Wojownika, ale bez przesady.
Tego anime nie znam.
Zacznę od ostatniego zdania. "Tego anime nie znam." Radzę się zapoznać, bo to najlepsze anime moim zdaniem. Dużo akcji, mnóstwo emocji, wspaniale rozwinięci bohaterowie i wszystko owiane jest tajemnicą. Cudowne pod każdym względem.
A co do tych charakterów to całkiem się zgadzam z każdym zdaniem. Myślę tak samo.
Jak bede miec wiecej czasu to sie zapoznam. Juz jakis czas nie ogladalam zadnego anime. Rozumiem.