PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=318187}

Kyle XY

2006 - 2009
7,1 13 tys. ocen
7,1 10 1 13107
7,0 4 krytyków
Kyle XY
powrót do forum serialu Kyle XY

Z serialem zetknąłem się przez przypadek.
Ot któregoś dnia trafiłem na odcinek nr 1.
Zainteresował mnie i tak zaczęła się z nim moja przygoda.

Sezon 1
Serial jest wybitnie dla... młodzieży, ale takiej, która nie myśli.
Główny bohater, Kyle, to postać która powinna znaleźć się albo w Area 51, albo w ośrodku specjalnej troski. Dlaczego?
Pojawia się nagle, znikąd, w lesie. Cierpi na amnezję i nic nie pamięta sprzed okresu zanim w ww lesie się znalazł. Ponadto ma fenomenalną wręcz zdolność przyswajania wiedzy, przy całkowitym nie przystosowaniu się do życia w społeczeństwie. Medycznie wychodzi, że używa ponad wszelkie możliwe skale i wykresy swój mózg, no i...nie ma pępka!
Warto też dodać, że nasz bohater stopniowo odkrywa inne zdolności, jak na przykład przewidywanie przyszłości, które u normalnych ludzi raczej nie są codziennością, co nie?
Początkowo Kyle`a umieszczono w ośrodku, potem oddany pod opiekę psychologa, a następnie „staje się”...jednym z członków rodziny ww psycholożki.
Natomiast poszukiwania kogoś, kto ewentualnie znałaby go, to sama poezja.:)
A umieścić zdjęcia w gazecie i w telewizji pokazać to nie łaska? Ależ skąd?
Sesje u psychologa i rysunki, które wykonuje sam zainteresowany są podstawą nieudolnego śledztwa. Nieudolnego, bo ktoś tak uzdolniony powinien być w jakimś rejestrze...

Teraz tak. Nie wiemy ile lat ma nasz Kyle (podobno 16), ale wiemy że jednak do szkoły pójść musi.
Chłopak kompletnie nie ma pojęcia o niczym (z żadnej dziedziny), ale warunkiem przyjęciado nowej szkoły jest zdanie testu z historii. A to chyba ślepi są wszyscy, bo sprawdzian wiedzy powinien obejmować kilka przedmiotów. Toż na samym początku powinno się jego wiedzę ogólną sprawdzać, a nie robić cyrk z systemu nauczanie jaki jest w Ameryce.
No chyba, że sami Amerykanie chcą się ośmieszyć.
Dowodem na to jest fakt, że kolega Josha( l.15!!!) nie umie czytać!!!
I zresztą, „Amnezjak” działa schematycznie, wg matematycznych reguł.
Jednak nie umie odpowiedzieć jak to robi – po prostu, „robię i już” – jak powiedział.
Problemem dla niego są zwykłe relacje między ludzkie, coś na kształt Tarzana z „Greystoke”...
Ale nauczyciele zdaję się tego nie dostrzegać. Co oczywiście jest dziwnie nie-dziwne.
Poza tym szkoła jest tylko „pretekstem” dla imprez itp., itd. A co tam nauka.
Razi mnie też brak reakcji na fakt, że Kyle zadaje pytania na najprostsze tematy.
Ludziska, w tym nauczyciele się dziwują, ale nic z tym nie robią.

To właśnie jest najdziwniejsze, że pomimo tych wszystkich anomalii ( w tym spanie w wannie!)nikt tak naprawdę bardziej się tym nie zajmuje.
No dobra, Josh podejrzewa, że Kyle pochodzi z innego świata (jest kosmitą).
Serial dzieje się współcześnie i chyba takim kimś służby bezpieczeństwa powinny się zainteresować? A gdzież tam. Wszystko toczy się spokojnym torem...jak to na prowincji.:)

A otoczenie (poza służbami specjalnymi)?
Wg mnie Kyle jest dziwakiem i to super dziwakiem. Ale co tam, w szkole uczniowie mają juz swojego „freaky dude” i po sprawie. Jakoś nikt nie zadaje pytań.
Matko! Gdyby u mnie w szkole był jakiś taki dziwny koleś to od razu wzbudziłby zainteresowanie!!! A tu nie.

Jeśli miałbym skupić się na kolegach Kyle`a, to największym błędem było wprowadzenie prawie wszystkich juz w pierwszym odcinku. Spokojnie, można było przecież stopniowo to robić.
Dzięki temu wzajemne relacje między ludźmi byłyby znacznie ciekawsze.

Wg mnie Kyle to postać nudna. I tyle.
Za to ciekawią mnie losy: Lori, Decklana oraz Hillary i Josha..
Odnośnie Amandy - paniusia z dobrego domu, w sumie nic ciekawego.
Może poza tym, że do brwi dodałbym jej wąsy...:)

Co do „tych złych” to seria pierwsza „nie generuje” ich zbytnio, toteż opisywanie ich jest bez sensu.

Seria traci też poprzez fakt, że twórcy starają się uczyć/wychowywać potencjalnego widza.
Smrodki moralne to porządek dnia codziennego.
Zupełnie niepotrzebnie z całkiem niezłego serialu robi się „Siódme niebo”. Brrr...
Zdaje mi się też, że zabrakło pieniędzy, bo odcinek ostatni to prawdziwa tragedia.
Zresztą, gdyby tak bliżej przypatrzeć się całej historii, to można to wszystko opowiedzieć w przeciągu 5 odcinków. Mielibyśmy mnóstwo akcji, a pozostali bohaterowie byliby spłyceni.
Za to historie tych ostatnich mogłoby być opowiedziane w sezonie 2.

Sezon 2
Na wstępie uwagi krytyczne.
Kontakt z Kyle`em jest realizowany w 2-u minutowych połączeniach realizowanych za pomocą kamery internetowej. To w ramach terapii mającej zintegrować go z nową rodziną.
Pierwszy raz o tym słyszę i pierwszy raz widziałem, że telefoniczne porozumiewanie się pomiędzy Tragerami a nową rodziną Kyle`a nie istnieje. Po prostu żenada.

Kyle wraca do Tragerów, bez niczego.
Dosłownie, żadnych pieniędzy ze spadku, ubezpieczenia, itp.
Uwierzyłby w to ktoś? W Stanach?
To niby z czego utrzymuje się Kyle? Nie pracuje przecież.
A, mam rozumieć, że nie wspomniano o jakichkolwiek pieniądzach, bo po prostu uznano ten fakt za nieistotny. To nieźle żyje się w USA, że rodzina „dostaje” jeszcze jedną gębę do utrzymania i spoko, nic sobie z tego nie robi. Nawet dziecko nad tym się zastanowi i pomyśli, że coś jest nie tak.

Trzeci, aczkolwiek mały minusik, to fakt, że przez kilka miesięcy ludziska w ogóle nie zmienili się wizualnie. To cud natury na przedmieściach.:)

A teraz do rzeczy – sezon 2 jest lepszy do sezonu 1.
Dłuższy, bardziej zagmatwany, nawet rzekłbym mroczniejszy.
Mamy więc rozwinięcie historii osób drugoplanowych z części 1, dokładane są nowe elementy układanki z przeszłości Kyle`a, a także pojawiają się nowe osoby.
Jednym słowem wszystko to uatrakcyjnia nam sezon 2.
Widać, że popłynęła kasa, bo dostajemy aż 23 odcinki.
I fakt, jeśli S1 traktujemy jako przedsmak całej historii, to ilość epizodów S2 jest OK.
Ale jeśli S1 jest dla nas zbyt długi , to S2 jest stanowczo za długi, momentami nudnawy.
Miałem wrażenie, że twórcy czasem robią coś na siłę i ciągną wątek, który spokojnie można przemilczeć lub nawet zamknąć. Niestety, on trwa nadal.


Nie chciałbym jednak, aby ludzie, którzy przeczytają powyższy tekst zniechęcili się do Kyle XY.
Nie, proszę tego nie róbcie. To moje subiektywne wrażenia i wnioski odnośnie wielu spraw.
Ale serial, dokładnie na razie 2 sezony, nie jest taki zły.
Ma minusy lecz sama historia jest dość ciekawa. Może przypomina Smallville czy tez Dark Angel, ale ma też swoje własne i niepowtarzalne pierwiastki, które warto zobaczyć.
Jest nim muzyka – przyjemna dla ucha, nowoczesna, nadająca serii charakterystyczny klimat.
A bohaterowie nie nie jacyś modele modelki, tylko tacy sobie niczym szczególnym się wyróżniający ludzie. Nie powiem, że nie mam tam ładnych kobiet i przystojnych mężczyzn.
Lecz to margines i raczej stanowi tło dla przeciętnych mieszkańców, którymi są nasi bohaterowie, z Kyle`em na czele.

Ocena ogólna to: 6/10

Co do sezonu 3 to czekam na niego z niecierpliwością.
Mam nadzieję, że się nie zawiodę i że będzie lepszy niż oba poprzednie razem wzięte.
A i nie miałbym nic przeciwko filmowi, który ewentualnie mógłby powstać na bazie serii.




ocenił(a) serial na 6
Lord_Satham

Po części masz rację... Obejrzałam pierwszy sezon i wg mnie był nieco nudnawy. Denerwuje mnie w tym serialu, że jest dosyć naciągany. Kyle trafia na psychologa, który przygarnia go do domu, wszyscy go kochają... Jakie to wszystko piękne. I czasem nie mogę też już patrzeć na głupkowatą minę Kyle'a. Co do postaci Adama- nawet widz nie zdąży jakkolwiek przywiązać się do niego, a on od razu ginie. W ogóle mnie nie poruszyła jego śmierć. Po prostu był i się "zmył". Po czym Kyle wraca do domu pani psycholog. Wszyscy uwierzyli w historię o śmierci rodziców. I znowu wszystko jest ok. Szczerze mówiąc bardziej niż Kyle w większości interesowały mnie losy Lori i Declana oraz Amandy i Charliego. A co do nienormalności Kyla to myślę, że nie należy się za bardzo czepiać jego braku pępka, spania w wannie i nadzwyczajnych zdolności. W końcu jest to serial Sci-Fi z naciskiem na MŁODZIEŻOWY.

ocenił(a) serial na 10
ta14

Oglądałem dwa sezony i mam odmienne zdanie niż twoje Kyle XY Pierwsze odcinki to był początek jego przygody ponieważ to zapoczątkował jego stwórca Adam beling to dlatego znalazł pierw w lesie ponieważ go uwolnił Kyle'a z komory w której był przez 16lat swego życia. Oglądałbyś uważnie to byś nie mówił/ła że ten serial jest nudnawy itp. nie podoba serial to po co oglądasz

ocenił(a) serial na 6
perlok892

Gdybyś Ty czytaj uważnie, to byś nie pisał, że serial mi się nie podoba. Cytuję "Obejrzałam pierwszy sezon i wg mnie był nieco nudnawy." Aktualnie jestem w trakcie drugiego sezonu, który jest ciekawszy, więcej się dzieje. A pierwszy momentami mnie nudził.

A to co napisałeś, że Kyle'a stworzył Adam i był on w komorze przez 16 lat- nie trzeba oglądać uważnie, żeby to wiedzieć... ;]

W porównaniu do "Desperate Housewives" A tym bardziej do "Supernatural"- "Kyle" jest nieco nudnawy.

ocenił(a) serial na 10
ta14

"Desperate Housewives" to może i jest nudne ale ze supernatural bym się spierał jeśli mi się coś nie podoba to tego nie oglądam i nie krytykuje to jeśli oglądasz 2 sezon powinnaś wiedzieć co się dzieje

ocenił(a) serial na 6
perlok892

Ehhh, trochę więcej czytania ze ZROZUMIENIEM... "W porównaniu do "Desperate Housewives" A tym bardziej do "Supernatural"- "Kyle" jest nieco nudnawy. "- to zdania ma znaczyć, że i DH i SN są CIEKAWSZE od Kyle'a. "jeśli mi się coś nie podoba to tego nie oglądam i nie krytykuje" A ja po to coś oglądam, żeby albo skrytykować, albo pochwalić. Po to jest filmweb i po to jest forum- do wyrażania swojej opinii o filmach i serialach- negatywnych bądź pozytywnych.

Lord_Satham

Dobra recka ale z paroma rzeczami mógłbym się spierać.

W momencie gdy już Kyle poszedł do szkoły nie miał już chyba problemów z kontaktami międzyludzkimi (oglądałem go jakieś pół roku temu w TV), a w amerykańskim szkolnictwie przytrafia się dużo przypadków ludzi "niewykształconych" lekko mówiąc (był kiedyś filmik na youtube jak pytali amerykanów o położenie różnych państw na mapie, wystarczyło że zmienili nazwy państw na mapie i już każdy amerykanin był pewny że Australia to Korea Płn. a Nowa Zelandia to Korea Płd. bo tak jest na mapie...).

Jeśli chodzi o spadek po "jego" zmarłych rodzicach to skąd wiesz że go nie było? Może Kyle dostał kilka patyków a to że tego nie było w serialu nie znaczy, że pieniędzy nie dostał. Tak samo jak nie ma ani słowa o tym, że Tragerowie dostają pensje - po prostu kwestie finansowe w serialach i filmach, w których nie grają one głównej roli (jak np w filmach o złodziejach, napadach na banki etc) się pomija i nie jest to coś dziwnego.

"Trzeci, aczkolwiek mały minusik, to fakt, że przez kilka miesięcy ludziska w ogóle nie zmienili się wizualnie. To cud natury na przedmieściach.:)"

Tego nie rozumiem, grają 16-latków i starszych więc co ma się z nimi stać? Mają im rogi wyrosnąć? :P W tym wieku są już dojrzali i nagły wzrost mają już za sobą. Że nikt nie zapuścił brody i wąsów?
Rozumiem gdyby to było na przestrzeni 5 lub więcej lat, ale to przecież kilka miesięcy.

To chyba wszystko ;)