O jej! Mam wrażenie, że serial na każdy szczeblu jest przesiąknięty amatorstwem.
Pełen bzdur, wątpliwego aktorstwa, beznadziejnych efektów specjalnych, zabawnego scenariusza i jeszcze śmieszniejszej reżyserii.
W miarę się go ogląda, czasem zanudzi ale ujdzie.
Drugi sezon gorszy od pierwszego.