Lady Love
powrót do forum 1 sezonu

Słaby serial! Szkoda bo temat był bardzo nośny! Jako kinoman, może wymagam zbyt wiele od telewizyjnej pulpy. Ale są przecież seriale, które można oglądać z poczuciem e ktoś to zrobił, bo miał coś do powiedzenia, a nie tylko żeby zarobić pieniądze dymając odbiorcę. Nie będę tu przytaczał zagranicznych klasyków, ale "Ślepnąc od Świateł", "Warszawianka", "Rojst", "Wielka woda" są przykładem, że w Polsce też się da zrobić dobry serial. "LADY LOVE" to chaos bez żadnego sensu i suspensu, bez jakiejkolwiek kompozycji. Papierowe postaci miotają się od sceny do sceny bez żadnego sensu. Niepotrzebne pseudoromantyczne dłużyzny, a istotne wątki, jak pobyt w klasztorze zrobione po łebkach. Akcję teoretycznie spina wątek śledztwa prowadzonego przez polską policję na terenie Niemiec. Wątek jest jednak tak głupio poprowadzony że widać że jest to tylko pretekst do popychania akcji. Kiedy wreszcie dowiadujemy się kto jest mordercą to policjant imbecyl dalej prowadzi śledztwo. SERIO!?! Wszyscy wiemy że w Sejmie są sami przestępcy, ale to chwyt z najgorszych filmów Patryka Vegi! Główna aktorka słabo dobrana; potężna kobieta nie budząca we mnie pożądania. W Znachorze Anna Szymańczyk była ZNAKOMITA! Rozumiem, że reżyser chciał postawić na nieograne twarze, ale w takim filmie, główną rolę powinien zagrać prawdziwy demon seksu. Z niewiadomych powodów zatrudniono też Lise Risom Olsen i brzydala, Clemensa Schick'a. Co to miało być? Niemiecki Ron Jeremy? Przecież prawdziwy Hans Moser vel Sascha Alexande jest przystojniakiem! Pierwszy raz oglądam film w którym aktorzy są brzydsi od swoich pierwowzorów! Jedyny plus, że gadają po niemiecku, są napisy i wiadomo o czym mówią ;-) Przy okazji dźwięk jest bardzo dobry! Scenografia kostiumy itd. też są dobre, ale pomagają jak umarłemu garnitur od Armaniego w trumnie. Przy okazji nie wiem czy Daria Sienkiewicz pisze o serialu, czy o tym co wyczytała o Teresie Orlowski w Wikipedii. W serialu nie ma "Jurrasic Fvck", ani "Sper minatora", bo to dużo późniejsze dzieje.