PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32010}

Langoliery

The Langoliers
1995
6,7 6,1 tys. ocen
6,7 10 1 6129
5,1 7 krytyków
Langoliery
powrót do forum serialu Langoliery

Trzyma w napięciu, angażuje, zaciekawia, a naciągana w kontekście nauki teoria - mówiąca, że przeszłość jest pustym miejscem, które czeka sobie na dezintegrację - jest przy odrobinie dobrej woli do przyjęcia (jednakowoż z przymrużeniem oka, bo ciała ludzkie są przecież tak samo fizyczne jak reszta świata).
Ale to, że dezintegraca przeszłości następuje w wyniku wszamania jej przez kulkowate stworki z mnóstwem szpiczastych ząbków to już
skończona groteska i absurd absolutnie nie do przyjęcia. Tytułowe Langoliery, niefortunnie przetłumaczone na PoŻeRaCzY cZaSu, to najsłabsze ogniwo produkcji oraz zgrzyt tak paskudnie chybiony naiwny i infantylny, ze odebrał mi niemało frajdy płynącej z tego filmu. Aż trudno uwierzyć, że King wymyślił taką bzdurę.

ocenił(a) serial na 6
Gruszyn

Ja dodam jeszcze, że bardzo irytujące w tym filmie były pożegnania (pod sam koniec filmu) - niewidomej dziewczynki i kolesia od służb specjalnych. Ich monologi trwały jakieś 10 minut, a ciągnęły się w stylu noweli południowoamerykańskich. I nic nie wnosiły do fabuły.
Kiedyś byłem zachwycony tym filmem, dziś... Za sentyment 6/10

ocenił(a) serial na 6
stasiuvino

Mnie do tego jeszcze zirytowało ...:::[SPOILER]:::... całe zamieszanie z zasypianiem. Chwilę wcześniej pokazano dramatyczną ucieczkę przed niszczącymi wszystko stworami, aby w ostatniej chwili przed upragnionym szczęśliwym zakończeniem podbić jeszcze napięcie czymś tak niewyobrażalnym jak zasypianie na czas. Nie wiem czy ten wątek znalazł się w opowiadaniu, ale o ile w formie pisanej faktycznie mógł zadziałać i wydać się frapującym problemem, o tyle w filmie wyglądał na sztuczne przedłużanie długości filmu. Filmu który i tak był już wystarczająco długi jak na filmowe standardy.

Khaosth

Bo to nie film tylko miniserial, dlatego nie dziwne że długi. Inna sprawa że nudny i głupawy przez co wydaje się dużo dłuższy :P

ocenił(a) serial na 8
Gruszyn

Łatwo oczywiście kogoś oceniać, szczególnie 23 lata po powstaniu opowiadania.
Gdy King je pisał, to żaden szanowany naukowiec oficjalnie(na poważnie) nawet się nie zająknął na temat podróży w czasie, bo miałby zrujnowaną karierę. To była domena fantastyki naukowej i to właśnie autorzy takich opowiadań jak Langoliers tworzyli obraz jaki przedstawia nam dzisiejsza nauka.

Wikipedia pisze "W rzeczywistości ukazanej w opowiadaniu czas i przestrzeń nie biegną równolegle. Dany fragment przestrzeni istnieje, oczekuje na "zaludnienie" przez czas bieżący, a po jego upływie materia powoli traci swoje właściwości (np. znikają smak i zapach potraw, dźwięki nie mają echa, paliwo przestaje być palne) i w końcu zostaje wchłonięta przez langoliery."

Nie sądzę, aby nauka była w stanie przedstawić jakieś dowody czy chociażby prawa wykluczające przyjętą przez Kinga rzeczywistość.

King to mistrz horroru, więc musiało pojawić się coś, co wzbudzi niepokój i strach czytelnika. "Skończona groteska" o której piszesz, to twór reżysera, niskiego budżetu i kiepskich efektów specjalnych. Dodam, ze gdy film ten zadebiutował w latach 90' to efekty specjalne wcale nie wyglądały źle, dla wielu wręcz były całkiem wiarygodne.

Na przyszłość rada. Nim obsamarujesz autora powieści/opowiadania na podstawie którego nakręcono film, to przeczytaj ją najpierw.

Wikipedia pisze "Tytułowe monstra do końca nie są dokładnie opisane. Pojawiają się jako niekształtna grupa czegoś bardzo ciemnego, wchłaniająca wszystko na swojej drodze.
Brak dokładnej definicji stworów, ich roli i pochodzenia, w typowy dla S.Kinga sposób pozostawia pole dla wyobraźni czytelnika, zwiększając grozę sytuacji."

acidity

Jestem za tym, żeby nie obsmarowywać autora, natomiast po tym jak cytujesz wiki, mógłbym pokusić się o stwierdzenie, że sam nie przeczytałeś niczego oprócz właśnie opisu na wiki ;-)

ocenił(a) serial na 8
KUBAlien

Faktycznie tak to wygląda :) Na swoją obronę mam tylko tyle, że powyższe cytaty z wiki w pełni odpowiadają temu, co chciałem tu napisać.

ocenił(a) serial na 5
acidity

Z Twojej wypowiedzi wynika, ze obecnie naukowcy "jąkają się" na temat podróży w czasie. Ciekawe. Jeszcze ciekawsze, że King ma być prekursorem w dziedzinie fizyki i matematyki. Z tego, że coś sądzisz, nic nie wynika, bo nauka nie zajmuje się wyobraźnią Kinga, ani sądami użytkowników FW. Przeczytaj chociaż kilka pozycji popularnonaukowych.
Inna sprawa - film nigdy nie nadąży za literaturą, bo obraz jest zbyt dosłowny, jednoznaczny.

ocenił(a) serial na 7
Gruszyn

W powieści Kinga nie ma żadnych stworów tylko coś bliżej nieokreślonego. Gdyby pisał tą powieść dziś, lub gdyby film na jej podstawie nakręcono dziś to zamiast tych stworków pewnie wstawiono by coś w rodzaju Ciemnej Materii, którą naukowcy tak się zachwycają.