Ja też mam mieszane uczucia co do tych strojów. Tak jak pisałaś dobrze wyglądały u młodszych magów (Meelo, Ikki, Jinora, Kai i według mnie jeszcze Opal) ale np. Bumi już wyglądał jak jakiś nurek w swym kombinezonie. Wydaje mi się, że gdyby chcieli to nadal mogliby używać lotni jako broń czy jako środek transportu, no ale załóżmy że lecimy na bizonie i lotnia wypada z siodła to równie dobrze możemy skorzystać z kombinezonu więc tutaj + . Minusem według mnie jest podatność na zniszczenie. Lotnie w tym przypadku były bardziej wytrzymalsze. Wydaje mi się, że wprowadzili nowe stroje z takiego powodu, że jest era nowych magów powietrza.
Ogólna ocena strojów: 7/10

Podoba mi się fakt, że wszystko w tym filmie ewoluuje - zarówno technologia, jak i magia (np. rozwija się tkanie metalu). Dlatego byłabym jak najbardziej za ewolucją w modzie, gdyby nie... no właśnie. Tenzin w nowym uniformie wygląda jak w piżamie. :'D I też tęsknię za lotniami, ale może płachty miały być bardziej innowacyjne.

"Pomińmy fakt że powierzcha płacht nie wytwarza odpowiedniej siły nośnej aby swobodnie latać" - serio? Ludzie posiadają zdolność tkania żywiołów, istnieją latające bizony, niedźwiedzio-pies, avatar któremu święcą się oczy, świat duchów, a Ty się czepiasz tego tych płacht? :D
Ale tak ogólnie to się zgadzam - dzieciaki jeszcze dobrze, ale Tenzin wyglądał komicznie. :D

Dokładnie. Dzieci wyglądały jak "słodziaśne-rozkoszne-kochaniunie-świnki-morskie-które-5letni-właściciel-przebra ł-dla zabawy" xD. Zniosłam to. Ale Tenzin wyglądał po prostu komicznie. Kiedy go zobaczyłam zatrzymałam film, zaczęłam się chichrać, kiedy się uspokoiłam, puściłam dalej film, znowu zaczęłam się chichrać, znowu zatrzymałam film, i tak kilka(naście) razy. Podejrzewam, że twórcy chcieli nadać im bardziej "profesjonalny" wygląd, ale im nie wyszło. Postacie są teraz komiczne i nawet w dramatycznych scenach myślałam, że wybuchnę śmiechem xD. No cóż, musiałam wziąć sobie jogurt, aby perspektywa zmywania z laptopa i ściany resztek jogurtu zniechęciła mnie do śmiechu.

Moja ocena strojów: 2/10

Praktyczność 'bywa' ważniejsza niż wygląd ;)

Tenzin wygląda, raczej, jak superbohater. :)

A według mnie wyglądają całkiem spoko i podkreślają ewolucję tej serii. W Aangu władcy powietrza nosili tradycyjne szaty mnichów, z tym że było to 100 lat temu, jako że w 4 sezonie Korry pojawia się 100(?) metrowy platynowy robot strzelający laserem, myślę że taka drobna ewolucja strojów bojowych wyszła na +. No i jak by nie patrzeć to są one również praktyczniejsze, biorąc pod uwagę czasy jak nastały wtedy. By latać trzeba było mieć : Bizona - który nie jest najszybszym środkiem transportu, dodatkowo łatwo go trafić ze względu na rozmiar no i trzeba go żywić, była też Lotnia: która była dosyć słaba, lot nią tak naprawdę sprowadzał się do jednej pozycji i jednej ewolucji, dodatkowo operator miał zajęte obie ręce więc służyła tylko jako środek transportu, można było jeszcze otworzyć ostatnią czakrę ale to już dla tych prawdziwych hardcore'ów. No i wtedy przyszły obcisłe trykoty - nie krępowały ruchu, lot nimi był szybki, nie zajmowały dużo miejsca, mam wrażenie że materiał z których było zrobione był o wiele bardziej trwalszy i elastyczniejszy aniżeli materiał lotni, nie ograniczały użytkownika w powietrzu, mógł on jednocześnie latać i walczyć dodatkowo lecąc z właściwego pułapu była opcja schowania ''skrzydeł'' i zamienienia się w żywy pocisk, co dawałoby niesamowitą przewagę szybkości. A Bumi dla mnie wyglądał całkiem gustownie tak że ja oceniam zmianę na +.

https://www.google.ie/search?q=jinora&espv=2&biw=1366&bih=643&source=lnms&tbm=is ch&sa=X&ved=0ahUKEwisu4WYq8PKAhVFqA4KHdRRAtgQ_AUIBigB#tbm=isch&q=bumi+flying+cos tume&imgrc=-GZGzovCv1WLPM%3A

Twórcy chyba poszli w "aerodynamikę".
Ciuch p 100 latach to już "przestarzałe". O ile Aang wygladał w tym dobrze, to jak Tenzin upakował w nie Korrę i resztę nowych magów powietrza to chciałam się śmiać xD

Ta ewolucja ciuchów (jak pisze EMER) wyszła nawet dobrze w kwestii praktyczności. Co do wyglądu... córka Tenzina wyglądała nawet poważniej ;)

Ale gust gustowi nie równy :)