PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=590629}

Legenda Korry

The Legend of Korra
2012 - 2014
7,7 13 tys. ocen
7,7 10 1 12959
8,0 6 krytyków
Legenda Korry
powrót do forum serialu Legenda Korry

Aang jest lepszy !!! Skoro mieli tyle pomysłów to mogliby zrobić 4 sezon z Aang'iem,a nie jakiejś
Korry.Nie lubię tego serialu,ale i tak zamierzam obejrzeć cały 4 sezon,bo mnie zaciekawił,ale Aang
jest lepszy...

ocenił(a) serial na 1
Patrycja_Waszczuk

Dokładnie, Korra to dno w porównaniu do Aanga. W legendzie Aanga wszystko było ciekawe, miejsca, bohaterowie, przemiany, opowieści. Natomiast legenda Korry niczym nie błyszczy, jak zobaczyłem ducha marchew gadającym z duchem kalarepą to zwątpiłem w ludzi. Jednym słowem uważam że, natrzepali sobie kasy bazując na Aangu jednocześnie psując dobry serial tworząc nudne badziewie.

ocenił(a) serial na 5
BladySzaman

Szkoda,że ta Korra powstała .Skoro mieli tyle pomysłów to mogliby zrobić 4 sezon Legend Aang'a i nawet nie znana jest przyczyna śmierci Aanga w Legendzie Korry.

Patrycja_Waszczuk

"Szkoda, że ta Korra powstała" - "zamierzam obejrzeć cały 4 sezon" f*ck logic.
Wiadomo, że ludzie wolą oryginały, bo oczekują, że w nowych sezonach/remakach będzie to samo, tylko troszeczkę inaczej. W Korze zmienili dużo, co nie znaczy, że jest to słabe. W Aangu wszystkie 4 sezony dążyły do pokonania władcy ognia, dlatego twórcy mogli bardziej rozwinąć tę historię, natomiast w Korze każdy sezon opowiada o czymś innym. Ja tam nadal wolę Korre.

ocenił(a) serial na 5
patryk91732

Wiem,że to dziwnie zabrzmiało,ale nie przepadam za Korrą,ale seryjnie i tak zamierzam obejrzeć 4 sezon,bo chciałabym się dowiedzieć jak się zakończy i tyle,no...

ocenił(a) serial na 10
Patrycja_Waszczuk

Po pierwsze jeśli ktoś natrzepał sobie kasę to Nickelodeon. Po drugie twórcy mieli jakieś plany/pomysły/wizje na 4 sezon z Aangiem lub na film pełnometrażowy, ale Nickelodeon nie przyjął oferty, więc opowieść Aanga ciągnie się w komiksach i - wielka niespodzianka - twórcy rzeczywiście mieli pomysły. Po trzecie Aang zmarł w wieku 66 lat, gdyż spędzenie 100 lat w hibernacji i stanie Avatara wyczerpało jego energię, zmarł więc "ze starości". Po czwarte Korra może i nie dorównuje Aangowi, ale przez 4 sezony zrealizowano tonę bardzo ciekawych pomysłów - pochodzenie ducha avatara, avatar w czasach pozornego pokoju, równość między zwykłymi ludźmi i magami, równowaga duchowa, porządek w chaosie i chaos w porządku... Po piąte Korra mogłaby być dużo lepsza, ale - jak w wypadku 4 sezonu Aanga - Nickelodeon nie wziął fame'u Aanga na klatę i zamówili aż 1 sezon "na próbę", przez co każdy sezon stanowi oddzielną historię i brakuje im impetu z jakim 3 sezony z Aangiem dążyły do konfrontacji w czasie komety Sozina.

ocenił(a) serial na 5
mac1991seth

Brzmi ciekawie.

ocenił(a) serial na 7
Patrycja_Waszczuk

Dokładnie, Korra w porównaniu do Aanga to jakiś żart :) a komiksy są równie beznadziejne niestety, historia Aanga mogłaby się skończyć na ostatnim odcinku księgi ognia, albo mogli dorobić 4 sezon opowiadający o odbudowaniu świata po wojnie, bo komiksy i LoK to nie sa dla mnie żadne kontynuacje...

ocenił(a) serial na 5
alka893

W komiksie Katara i inni totalnie wyglądają inaczej...W ogóle nie podobni :/

ocenił(a) serial na 10
Patrycja_Waszczuk

dla mnie korra od 4 sezonu jest tak samo dobra jak Legenda Aanga ...

ocenił(a) serial na 5
KapturekOu

Dla mnie dopiero od 3.2 sezonu w ogóle nie oglądałam,ale mnie ciekawi ostatni odcinek 4 sezonu...

ocenił(a) serial na 10
Patrycja_Waszczuk

Aang był bardziej zabawny skierowany do młodszego widza bardziej dziecięcy i naiwny. Korra to produkcja nieco dojrzalsza próbująca pokazać przemianę zachodzącą w głównej bohaterce. Korra nie raz musiała odpowiadać na pytanie kim byłaby gdyby nie miała mocy Awatara. Generalnie jeśli chodzi o bohaterów to u mnie bez wątpienia wygrywa Korra raz jest lepiej napisana dwa jest postacia wielowymiarową barwniejsza od Aanga generalne jest ciekawsza.

ocenił(a) serial na 10
kubapol21

No nie wiem jakoś TLA bardzo mi się podobało a młody aż tak nie byłem jak oglądałem pamiętam premiere 3 księgi na nickelodeon jak oglądałem cały maraton ale nie powiem TLOK tez jest bardzo fajna jeżeli komuś brakuje Aanga są komiksy

ocenił(a) serial na 1
kubapol21

Nie wmówisz mi, że pokemony zrobione ze świata duchów są dojrzalsze. Wielki duch latawiec chcący zawładnąć światem -.- i drugi duch latawiec tylko mniejszy i biały, który chce mu przeszkodzić i to ma być przeznaczone dla starszych? Nie sądze....
Poza tym to jest po prostu nudne i o wiele naiwniejsze od Aanga, mógłbym tutaj rzucać przykładami ale nie chce zdradzać fabuły tym co nie oglądali i chcą zobaczyć.

ocenił(a) serial na 10
BladySzaman

Świat duchów pokazany był w obu produkcjach. Ja skupiam się na protagonistach, Aang był dzieciakiem spędzającym czas na wygłupach i podrywaniu Katary, na palcach jednej ręki policzyć można sytuacje w których zachował się jak na duchowego przewodnika świata przystało. Korra to inna bajka cel jaki musi spełnić będąc awatarem nie jest do końca znany nawet jej samej. Ona dopiero go odkrywa wraz z widzem, podejmuje decyzje raz lepsze raz gorsza i musi żyć z ich konsekwencjami. Każda konfrontacja z przeciwnikiem zmienia ją i z żadnej nie wychodzi bez szwanku, wielokrotnie serial pokazywał jak nasza bohaterka była wewnętrznie łamana po to by na nowo sformować to czym dla niej jest stanowisko awatara.

ocenił(a) serial na 1
kubapol21

Korra przez pół sezonu grała w tę głupią grę w zbijaka podkochując się w jakimś mule po czym powstał miłosny trójkąt bez żadnego sensu. Jej kumple, mentor i jego dzieci są płytcy jak kałuża, teksty tak żadkie że niedobrze się robi, jedyne co ratuje ten serial to sporadyczne nawiązania do legendy Aanga, po za tym co ty za głupoty pieprzysz, była masa odcinków w których Aang stawał na wysokości zadania jako awatar. Jak wspomniałem wcześniej ze świata duchów zrobili pokemony, gadające warzywa i owoce, jak i złowieszcze latawce. O połączeniu obu światów nawet nie chce mi się gadać bo to skretyniały pomysł nie trzymający się kupy, kończe narazie pegazie.

ocenił(a) serial na 9
BladySzaman

Skoro dla Ciebie dwa najstarsze i najsilniejsze duchy świata są tylko jakimiś latawcami to... sam sobie dopowiedz resztę. Korra jest bardziej dojrzalszą opowieścią od tej Aanga z prostego powodu. Tutaj nie ma tylko dobra i zła. W Aangu był zły władca ognia i wiadome było, że trzeba go wyeliminować, jego jedynym celem było zniewolenie całego świata pod jego ręką, a problemem Avatar było tylko w jaki sposób to zrobić i czy zabójstwo jest, aby na pewno najlepszym rozwiązaniem. W Korze antagoniści są o wiele bardziej złożeni. Sam serial nam to pokazał w obecnym sezonie poprzez Toph, która uzmysłowić Korrze, że każdy jej przeciwnik nie był do końca zły każdy miał dobre intencje tylko za daleko się posunął w dążeniu do nich. Korra jest według mnie niemal tak samo dobra jak jej poprzednik. Jedynym minusem jest sezon drugi w, którym faktycznie trochę zabrakło czasu twórcom na lepsze przedstawienie problemu z duchami, ogólny zarys był bardzo dobry.

ocenił(a) serial na 9
Marcino17

Sorka za pewne błędy, ale najwyraźniej mój telefon wie lepiej jak chcę coś napisać XD

ocenił(a) serial na 10
Marcino17

LATAWCE !? zgłoście tego debila .... Raava była jak i w Aangu tak i w korze

ocenił(a) serial na 5
Marcino17

Toph miała rację,ale nie za bardzo przepadam za Korrą tylko dlatego,że z każdym nowym sezonem pojawiają się złe nowe postacie,czyli to tak jakby mówiło nam,że ten Świat nigdy nie będzie w pokoju,a w Aangu tego nie było i było totalnie co innego...

ocenił(a) serial na 9
Patrycja_Waszczuk

Wiesz może Ci się to nie podobać, możesz się z tym nie zgadzać, nie dopuszczać do siebie, ale prawda jest taka, że na świecie zawsze było, jest i będzie zło oraz niesprawiedliwość. I właśnie ta kreskówka nam to pokazuje.
Tak samo kiedyś ktoś tutaj pisał, że chciałby żeby Korra była ostatnim Avatarem bo ta funkcja zaczyna tracić na znaczeniu i przestaje być potrzebna bo technika idzie do przodu itp. Jednak te dwa ostatnie sezony właśnie skupiają się nad tym, że zawsze znajdzie się jakieś zło, szaleniec lub niebezpieczeństwo, które trzeba będzie powstrzymać, aby zachować równowagę.
Uważam, że Legenda Korry jest skierowana prawie tylko na osoby, które oglądały jej poprzednika. Bo choć już w Aangu było poruszanych wiele ciekawych kwestii, to jednak były one przedstawiane nam w biało-czarnym świetle. W Korrze mamy ich jeszcze więcej i tym razem zmuszają nas samych do przemyślenia niektórych spraw. Twórcy ukazują nam świat bardziej szary(taki jaki jest prawdziwy świat) i każą nieco dojrzeć, żeby zrozumieć przedstawianą treść bo uważają, że oglądają to dzieciaki, które oglądały Aanga i które są teraz starsze o te 5-6 lat.
I dlatego np. dla Bladego Szamana wielkie duchy światła i ciemności są tylko latawcami. Bo nie chce mu się troszkę nad tym zagłębić i przemyśleć. I patrzy tylko na to jak wyglądają te duchy, a nie co sobą reprezentują te dwa konkretne i inne duchy.

To też tak bardzo lubię w tych dwóch bajkach, mają niezwykły przekaz moralizatorki(Aang) i światopoglądowy(Korra) oraz są bardzo życiowe.

ocenił(a) serial na 5
Marcino17

To prawda,że zło zawsze będzie,ale nie wiem dlaczego,ale Korra jest trochę inna,jest poważna,praktycznie jak moi przyjaciele,a ja jestem jak Aang dziecinna i zabawna i dlatego bardziej wolę Aanga...

ocenił(a) serial na 8
Patrycja_Waszczuk

Spoko, jeszcze z tego wyrośniesz. :)

ocenił(a) serial na 5
Ascello

Ja w środku nigdy się nie zmienię chyba,że na zewnątrz...

Marcino17

Nie oglądałem Korry i póki co powoli się do tego przymierzam, jednakże... Legenda Aanga dwuwymiarowa? Czy ty na pewno ten sam serial (kreskówkę) oglądałeś? Było tam o wiele więcej stron konfliktu, jak i ludzie, których zachowanie można było zrozumieć, jednak było określone jako niewłaściwe. Było wielu przeciwników zarówno nacji ognia jak i Aanga, którzy zwyczajnie widzieli interes. Dla przykładu była ta kobieta, która tkała krew, i wydawała się być złą starszą kobietą, porywającą mieszkańców wioski, ale jednak jej historia sprawiła, że można było ją zrozumieć i postrzec jako dobrą/neutralną. Szczerze, nie obchodzi mnie czemu uważasz "Legendę Korry" za lepszą, jednak nie zgadzam się z twierdzeniem, że TLA było dwuwymiarowe.

ocenił(a) serial na 6
Patrycja_Waszczuk

Na samym początku (jak zapowiadali Korrę) byłam przeciwko temu - na pewno to będzie gorsze ale mimo to postanowiłam to obejrzeć. Gdy już obejrzałam trochę mi się spodobało -mimo to dominowało u mnie to, że jest to Korra jest o milion razy gorsza od Aanga. Uważałam, że Miasto Republiki jest takie... szare. Z każdym odcinek (i sezonem) coraz bardziej mi się to podobało i wciągało mnie. Historia pierwszego avatara - wprost cudowna.

A co do tego, ze Aang był dzecinny to nie do końca się z tym zgodzę. Owszem na początku był inflantylny i to bardzo. Ale z czasem to się zmieniło. Nawet Sokka tak powiedział (gdy byli u cioci jakiejś tam).

Bohaterowie. Czy tylko ja zauważyłam, że z Bolina miało wyjść coś w stylu Sokki? Ale coś im niezbyt wyszło (coraz bardziej go lubię w 4 sezonie). Asami na początku jej nie znosiłam dopiero później zaczęłam ją lubić ale jeśli twórcy zrobią coś w stylu Korra+Asami to się chyba załamię. Starsza Toph i starszy Zuko - no cóż uwielbiałam tę dwóję (Zuka bardziej) ale wolałabym aby się nie pojawiali. Mako lubię gościa :D ale mogli by mu dać inny dubbing (w Polsce) mianowicie ma taki sam jak Zuko. Tenzin, Jinora uwielbiam ich. Ikki i Melo nie przepadam. Do Pemy mam neutralne odczucia. Córki Toph? Zajebiaszcze :3 No i na koniec została mi Korra super i widać jej zmianę nieco bardziej niż u Aanga.

Obydwa seriale uwielbiam ale nieco bardziej Legendę Aanga.

ocenił(a) serial na 5
Szaney

Dla mnie nawet Korra w krótkich włosach wygląda ładnie =)

ocenił(a) serial na 6
Patrycja_Waszczuk

Nic nie mówiłam o fryzurze Korry

ocenił(a) serial na 5
Szaney

Oj tam XD

Patrycja_Waszczuk

avatar-legends.blogspot .c o m