Który z tych Panów jest wg was lepszy (albo raczej gorszy, skoro mowa o czarnych charakterach)?
Obaj są dość podobni. Pochodzą z Północnego Plemienia, są w konflikcie ze swoimi braćmi, są
potężnymi "magami" posiadającymi niezwykłe umiejętności i i poprzez swoją pozycję próbują
przejąć władzę nad innymi.
Co prawda Unalaq pewnie nie pokazał jeszcze wszystkiego, ale na podstawie dotychczasowych
wydarzeń drugiej księgi można próbować wyciągnąć wnioski i porównać te dwa czarne
charaktery. Jaka jest wasza ocena?
UWAGA SPOILERY!!!! ( z I i II Księgi LoK )
Rzeczywiście jeszcze jest za wcześnie by ich porównywać , więc póki co zdecydowanie bardziej podoba mi się postać Tarrloka :D
Unalaq nic ciekawego nie pokazał ( oprócz tej całej ,dziwnej akcji z dark spirits i jego dziwnym bendingiem) jakoś jest dla mnie mało interesującą postacią. Trochę ciężko mi go rozgryźć ,ciągle zachowuje się z takim wnerwiającym spokojem , zero emocji : / , nie mam pojęcia czego on tak w końcu chce: władzy , czy tylko zemsty na bracie, czy może jeszcze coś innego? ( nie mówię już o połączeniu plemion)
Natomiast Tarrlok od początku miał dokładnie zarysowany typ charakteru + jest "niezłym" benderem .Zdobywał coraz większe wpływy , miał własny oddział itp. Czuć było, że jest zdeterminowany i nie będzie łatwo go usunąć,:D a po tym jak się okazało ,że jest bloodbenderem
(prawdopodobnie najbardziej szokująca scena z pierwszej księgi :D ) stał się jeszcze bardziej intrygującym bohaterem :),
no i do tego jeszcze końcówka ;)