świeżo po seansie sagi z aangiem zabralem sie za kontynuacje i szczerze przyzaje ze zaskoczyla
mnie ona totalnie. Lamie schemat poprzednich czesci ktore bylo troche procedural'ne - dajac upost
watkowki glownemu totalnie co w ostatecznosci wyszlo na dobre, troche chaotycznie ale miodzio :D
odnosze sie do 1 sezonu. za drugi zabieram sie niezwlacznie :)