Mój chłopak to straszny fan DnD. Prowadzi kampanie i kilka razy mnie próbował wciągnąć, ale odpadałam przy każdej sesji. Nie podoba mi się ta forma rozrywki, nudzi mnie i nie umiem zaangażować się w role-play, nie czułam żadnej postaci, którą stworzyłam, dlatego, jak się jarał, że wychodzi serial to miałam takie... o jezuuuuuu.... Ale powiem szczerze, że serial był dla mnie mega pozytywnym zaskoczeniem i mimo, że nastawiałam się mega na nie, to bawiłam się super i oczekiwałam kolejnych odcinków. Fajna historia, dużo humoru jakiego lubię, ciekawe postacie (Scanlan podbił moje serce xD) i fajna, prosta ale efektowna kreska. Plus ładna ścieżka dźwiękowa, mam nadzieję, że będzie dostępna na spotify lub yt. Naprawdę dobry serial i mówi to osoba, która nie lubi DnD. Szczerze polecam i oczekuję kolejnego sezonu!
to rzecz gustu. Mnie bawi równie mocno prymitywny humor, co bardziej wyszukany. Nie ma co się czepiać. Taki South Park, Family Guy czy Archer potrafią połączyć jedno z drugim i można świetnie się bawić.
Mnie osobiście spora część żartów w Vox Machina również śmieszyła, czasem odmóżdżacze w życiu też się przydają ;)
Pisze to ktoś, kto największe łajno 2021 roku, czyli Matrix Zmartwychwstania, ocenił na 8. Jak widać nawet na filmach się nie znasz, a co dopiero na animacjach.